Mam na imię Agnieszka i witam Was na spółkę z Wartką Ogarusy rocznik 2009
Jesteśmy z okolic Trójmiasta, ogara kupiliśmy na cześć mojego męża - żeby miał z kim do lasu jeździć, ale wiadomo że forumowo bardziej zaangażowana ja jestem no i w sumie to ja przez większość czasu się nią zajmuję. Ale wygodnie jest mówić "Słuchaj TWÓJ pies chyba chce wyjść na dwór"
Więc stanowczo w rubryce właściciel wszędzie wpisuję męża 
Co więcej mogę napisać? Widziałam, że już na temat tego miotu gdzieś pisaliście, więc wszystko wiecie- więcej niż ja bo nie mogłam spamiętać imienia ojca, bo mamusię poznałam osobiście.
Pies normalnie, na razie wszędzie sika, lubi nasze towarzystwo, nie lubi spać sam- o czym tu opowiadać czego byście nie znali. Zniszczenia - myszka komputerowa (przegryziony kabel), drewniana kaczuszka (odgryziony łeb), parę kredek dzieciaków. No i pełno plam z sików wszędzie.
Ale co się martwić - niedługo się przeprowadzamy
Na Wartusię czeka już nowiutka buda, i druga dla jej kumpla samojeda, który już od lat jest z nami. Swoja drogą jest to też wspaniała rasa i polecam.
O mnie - lat około 30
(zbliżam się od dołu do tej granicy) Z wykształcenia informatyk, na etacie mamusiowym, już od pewnego czasu. Mamy trójkę dzieciaków, same maluchy. No dobra to na razie tyle.
Aga
foteczki poprosimy...piękne imię ma sunia...
czyli co trojaczki???
