Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

W końcu się udało pobiegać po śniegu.

Zapraszam na krótka relację z "Puławskich Spacerów"
Poszliśmy oczywiście do parku - dzieci zjeżdżają na sankach z"Wilczej" pod czujnym okiem psów. w końcu ruszyliśmy dalej - oczywiście największą frajdę miała Martynka. Chwila dla psów czyli szaleństwo po śniegu. Niestety aparat nie nadążał. A tak wygląda zarejestrowany stateczny spacerek z ogrami po śniegu. (jeden to ogr włoski ale co tam zachowuje się tak samo )
Nie wydaje Wam się że Fiord robi młodego w balona?
Filmik
http://www.youtube.com/watch?v=nsUFZmCw ... ature=plcp" onclick="window.open(this.href);return false;
I wyprowadził go w .... las.
Filmik
http://www.youtube.com/watch?v=-NFwFuCy ... ature=plcp" onclick="window.open(this.href);return false;
Wracają ...
Filmik
http://www.youtube.com/watch?v=5zgrseC2 ... ature=plcp" onclick="window.open(this.href);return false;

Radość nasza była przedwczesna. Psiaki wróciły, dostały nagrodę, po czym Jura został już z nami a Fiord szmyrgnął znowu. I zniknął. Czekamy i czekamy - psa nie widać, gonu nie słychać - coś jest nie tak. W końcu Jacek wyruszył na poszukiwania - Fiorduś pognał na panienki i musiał zostać przyprowadzony za "ucho". Od razu się wyjaśniło dlaczego warkną na młodego jak chciał biec za nim.
Powrót do domu... A to zdjęcie hmmm .... no co sądzicie o tym psie?

Jurus to wyglada jak Chart z dlugimi uszami Fajne zdjecia

Fajne to zdjecie, na ktorym sie wspinacie po ceglanym murze

U nas typowe przedwiośnie.
Ten ostatni to nie Jurek i nie Fiord.

kasiawro pisze:U nas typowe przedwiośnie.
Ten ostatni to nie Jurek i nie Fiord.

Ano nie.
Jakieś sugestie?

Tak jakby Jurek połączony z owczarkiem ?

przypomina mi troche Nutke Prezesa

aaaa... w Pulawach mieszka zdajesie Nalewka Ogarzy Gon

kasiawro pisze:Tak jakby Jurek połączony z owczarkiem ?

Blisko ale Jura nie brał w tym udziału.

Ire my się nie wspinamy po murze. To nietypowe schosy tarasowe w naszym parku. Idzie się raz w lewo, raz w prawo, aż do samej góry.

Gdzieś mam inne zdjęcia ale np. na tej stronie też troszeczkę widać z innego ujęcia.

http://geogrzes.blog.onet.pl/Pulawski-s ... 23665252,n" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja szłam schodami z Jurą na końcu. W pewnym momencie chłopak kompletnie zgłupiał i nie wiedział jak ma dogonić resztę. No fakt jak oni szli w prawo to ja w lewo, a Jura skakał o góry.

Zapraszamy do Puławskiego Parku

ania N pisze:my się nie wspinamy po murze. To nietypowe schosy tarasowe w naszym parku. Idzie się raz w lewo, raz w prawo, aż do samej góry.

no ja sie domyslam, ze nie. ale przyznasz, ze wyglada to przedziwnie na pierwszy rzut oka

Ja szłam schodami z Jurą na końcu. W pewnym momencie chłopak kompletnie zgłupiał i nie wiedział jak ma dogonić resztę. No fakt jak oni szli w prawo to ja w lewo, a Jura skakał o góry.

szkoda ze tego nikt nie uwiecznil na zdjeciu

irie pisze:
aaaa... w Pulawach mieszka zdajesie Nalewka Ogarzy Gon

No ale Nalewka to najnormalniejszy ogar

a ja sądzę, że ten pies to chyba jakiś kuzyn/ka "naszej" wigilijnej Bajki
A Bajka to taki "ogaro-chart"....z tym, że ona urzęduje w W-wie






Na filmikach jak się Jura Fiorda pilnuje
Znalazł sobie chłopak autorytet
Wyższość takiego zestawu nad zestawem ogar-ogar jest taka, że z daleka widać "who is who"