Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Od razu robi się cieplej
Mamie nie jest łatwo przy takiej ekipie. Trzymaj się Łoza.
Bordowy

no i co ja mam napisać
no piekne są no chyba ze to photoshop

Gratulujemy przecudnej "U"rody maluchów. Dwie panny na tyle chłopaków, będą się czuły jak prawdziwe damy

Jeden Urwis, a drugi Unik - ten co unika zdjęć, że niby prywatnie

Przeglądam co chwilę małe Tropki ,Zielony wpadł mi w oko z tym fafelkiem Suńki fajne ,fioletowa chyba ciemniejsza?

Sądzę ,że na razie szara rzeczywistość Ci nie grozi
Zdrowo się chowajcie panie i panowie !

Gratulacje

Dawno nie przeglądałam forum, nie wiedziałam gdzie maluchy są
A zastanawiałam się, dlaczego Łozy nie będzie/nie było na wystawie w Nowym Dworze Maz.
Już wszystko jasne

Matulka aż sobie fafla oparła o ściankę porodówki

Co się dzieje u "U" Tropków? Otwierają się już oczka? Już pewno niedługo trzeba będzie drugą deseczkę zamontować Świetny pomysł !

z tego co wiem to na Anie coraz więcej oczek patrzy

Hekate pisze:Od razu robi się cieplej
Mamie nie jest łatwo przy takiej ekipie. Trzymaj się Łoza.
Bordowy

Na razie jej nie jest łatwo...potem nie będzie mi
Borduś to taki miś

ketrin pisze:no i co ja mam napisać
no piekne są no chyba ze to photoshop

Czysta natura!
Nie dysponuję takimi osiągnięciami techniki

klimolki pisze: Dwie panny na tyle chłopaków, będą się czuły jak prawdziwe damy

Prawdę mówiąc jak rozbijają się przy mleczarni to na damy nie wyglądają
Awanturne i żarte

nulka pisze:Przeglądam co chwilę małe Tropki ,Zielony wpadł mi w oko z tym fafelkiem Suńki fajne ,fioletowa chyba ciemniejsza?

Zielony ma aspiracje na norowca - wciska się wszędzie.
Uśmiałam się jak go złapałam na tej grzędzie.
Fioletowa ciemniejsza Obecnie najcięższa z całej gromadki.

kdzwonek pisze:Gratulacje
Dawno nie przeglądałam forum, nie wiedziałam gdzie maluchy są
A zastanawiałam się, dlaczego Łozy nie będzie/nie było na wystawie w Nowym Dworze Maz.
Już wszystko jasne

Dziękuję!
Rzeczywiście mało kiedy nie ma nas w Nowym Dworze

Ola i Dunaj pisze:Matulka aż sobie fafla oparła o ściankę porodówki

Właściwie go sobie przerzuciła przez ściankę
Obraz matczynej cierpliwości...aż jej nie poznaję, że może tyle w miejscu uleżeć.


Oczka już chyba wszystkie otwarte w większym lub mniejszym stopniu - wczoraj jeszcze niektóre spozierały mocno wstydliwie;) Pierwsza piątka otworzyła w niedzielę.
Na szczęście dodawanie deseczek jeszcze chwilę nie grozi....patrząc na ich koordynację póki co

Utropki całą gromadką z tymi kolorowymi wstążeczkami skojarzyły mi się świątecznie z pisankami w koszyczku.
Łoza padająca na pysk bombowa - tzn. szkoda jej ale wygląda cudnie.