Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Gratulacje
Mnie też kusi dłuższa trasa, ale moze jeszcze nie w tym roku.

ketrin pisze:na filnie Fiord tak ciągnął do przodu jak Eryk na naszych zawodach może Ogary tak mają no chyba że to rodzinne
pozdrawiamy

Frajda nie dość, że ciągneła to jeszcze sie darła na poczatku

Chaszczy pisze:Jak u licha można przebiec 28 km za jednym razem!? Nie mieści mi się w głowie! Ale ani Jacek ani Fiord nie wyglądali nawet na zmęczonych!

Pełne uznanie!
ilona

To i tak jest trasa mid. W czasie wielu zawodów sa longi po ok 50 km. Też na jeden dzień.

Filmiki super, a na starcie to wygląda jakby Jacek Fiorda poganiał a nie, że Fiord ciągnie

Zazdroszczę zabawy, wiem z doświadczenia, że 28km po górach to nie takie hop siup
My po Beskidach zrobiliśmy 25km w 6,5godz w doma psami więc jesteśmy już wprawieni ale na końcu to każdy z nas szedł tylko dlatego, że reszta szła
A jak potem piwo smakuje i obiad

Gratuluję, podziwiam i zazdroszczę

Dla tych co nie byli

http://www.youtube.com/watch?v=f9cUSGf78UY" onclick="window.open(this.href);return false;

http://przesieka.designyard.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Od panoramy zakręciło mi sie w głowie

hania pisze:Od panoramy zakręciło mi sie w głowie

Mi też. Tam jest więcej obrazków ale mi się ujawnia choroba lokomocyjna.


Chmurko - każdy przechodzi trasę jak chce. Można biec cały czas, można iść. Tylko ci którzy szli wracali już po ciemku. A jedna pani z beaglem zajęła miejsce na podium. Od razu pomyślałam o Was.
Gosiu - może gdzieś uda nam się spotkać na trasie.

Basiu - Fiorda się nie pogania tylko stopuje. Jego głównym problemem jest właśnie chęć ciągnięcia co można też fajnie wykorzystać.

Wspaniała zabawa !!!
Też tak chcę (tzn. te 2,8 km, jestem realistą )

Gratuluje - taka trasa z psem My na razie tylko nizinnie, może w przyszłym roku......

Iza i Sławek pisze:Wspaniała zabawa !!!
Też tak chcę (tzn. te 2,8 km, jestem realistą )

Jacek też jest realistą - wybrał krótszą trasę , druga miała 48 km.

Do tej pory jestem w szoku w jakim tempie sprinterzy pokonali długą trudną trasę. Zwykłe maratony niech się chowają ze wstydem.