Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta
: czwartek 20 paź 2011, 20:16
Jak wracaliśmy ze spaceru z Wyspy Opatowickiej, spotkaliśmy pewnego pana - Pana Jana Kozinę (nie wiem, czy dobrze zapamiętałam imię). Sam mnie zaczepił, goniąc z przystanku tramwajowego. Jak zobaczył Aresa , to chciał się koniecznie dowiedzieć, czy mój pies to ogar kartawikowski (tak się wyraził). Powiedział, że znał dobrze Piotra Kartawika, chodził z nim na polowania i pamięta jego sukę, którą przywiózł gdzieś z Białorusi. Imienia jej nie mógł sobie przypomnieć, pamięta tylko, że była brzemienna, a miot był dość liczny, gdzieś 11 szczeniąt.
Pan Jan jest zapalonym myśliwym. Jak się wyraził - polował od urodzenia i zawsze przy nim były psy. Teraz też był - jakiś terier krótkowłosy . Wracał z nim od weterynarza, bo trzeba było go obejrzeć i ewentualnie opatrzyć. Podczas ostatniego polowania jego zbój (tak o nim mówił) trochę został poturbowany (podobno jest bardzo cięty i nie odpuszcza). Bierze też udział w konkursach dzikarzy w Jarach. W tym jesiennym też zamierza uczestniczyć. Należy do KŁ CZAJKA.
Pan Jan jest zapalonym myśliwym. Jak się wyraził - polował od urodzenia i zawsze przy nim były psy. Teraz też był - jakiś terier krótkowłosy . Wracał z nim od weterynarza, bo trzeba było go obejrzeć i ewentualnie opatrzyć. Podczas ostatniego polowania jego zbój (tak o nim mówił) trochę został poturbowany (podobno jest bardzo cięty i nie odpuszcza). Bierze też udział w konkursach dzikarzy w Jarach. W tym jesiennym też zamierza uczestniczyć. Należy do KŁ CZAJKA.