Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Łoza jest zachwycona atletycznym ciałem Fiorda zanurzającym się z impetem w wodzie
Jakby mogła to by pewnie piszczała z wrażenia

Ania W pisze:Łoza jest zachwycona atletycznym ciałem Fiorda zanurzającym się z impetem w wodzie
Jakby mogła to by pewnie piszczała z wrażenia

Chłopak dba o formę i linię co by Łozie w biegu dorównać

J

ania N pisze:Grando to to pan wyżeł-mistrz w pływaniu i skokach do wody, a jednocześnie psi słoneczny patrol trześniowego stawiku tu go można zobaczyć w akcji viewtopic.php?f=31&t=1288&st=0&sk=t&sd=a&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;

Aaa, to widzialam, tylko nie skojarzylam imienia tego super-ratownika

nasze pieski potrafią być doskonałymi obserwatorami i oczywiście jeśli będą miały ochotę to same spróbują ale o tym to chyba większość posiadaczy OP doskonale wie

Minuta w tym roku miala okazje podziwiac super-skoki dowodne gonczych i ich szalone plywanie na wyscigi za patykiem; widzialam, ze ja roznosilo tak chciala robic to samo, ale opor jednak byl wieszy niz checi (ograniczyla sie do oszczekiwania wychodzacych z wody z patykami;) Choc zaliczyla tez wtedy niekontrolowane wpadniecie na glebine i desperackie wydostawanie sie z niej po betonowym, prawie pionowym brzegu
Bas zas standardowo i bardzo chetnie moczy sie po brzuch, a nawet grzbiet, ale bez plywania. No ale kto go ma nauczyc..

Fiord zaczął w miarę chętnie pływać po ubiegłorocznych warsztatach w Trześni (...) W tym roku na warsztatach w Trześni z kolei Fiord wybałuszał gały na widok skaczącego do wody Granda i tak jak poprzednio po jakimś czasie postanowił spróbować i jak widać udało mu się

Oj, kusi ta Trzesn, kusi..

Kusi kusi a potem wszyscy się boją namiotów ...
Ale fajnie byłoby spotkać się na jakiś warsztatach.
Ps.
Jacek zostawił mi do wklejenia jakieś zdjęcia z wakacji ale mi się nie chce. W końcu początek roku szkolnego i może mi się nie chcieć - nie?

Że psy... to wiadomo, ale konie też śliczne, a koń leżący na ogara

EiMI pisze:a koń leżący na ogara

No proszę a ja się zastanawiałam kogo mi on przypomina...

Pora na gazetkę szkolną pt "Wspomnienia z wakacji"

Tak się pięknie zaczęły - robiłam zdjęcie maków ale w kadr wpakował mi się jakiś ogr. Nie może oczywiście zabraknąć kilku migawek z Masiewa. Fiord na "włościach" Fionidło szmyrgające do sąsiadów.. .ucieczka z ringo. Nowy Masiewski nabytek - ośliczka Luka z niesamowitą czuprynką. Narewka - na tej łące czasem pasie się Żubr. brrr.. zimna woda w tej Narewce. Młode bociany - wszystkie na raz, po raz pierwszy wyleciały z gniazd i zrobiły sobie sejmik na drodze. W sumie było ich kilkanaście ale nie mieściły się w kadrze. Fionka - kot podróżnik - nie cierpi jeździć samochodem ale za to później pilnuje się Nas jak pies. cdn... po reklamach.

pierwsza fota boska

A jednak się wykąpał w Narewce. suszenie... i opalanie się... Taras w Bojarskiego Gościńca w Narewce. Polecamy - bardzo gościnny dla właścicieli psów. A jakie widoki ogląda Fiord z tarasu? Właśnie takie - dodatkowo jedząc obiadek można obserwować łanie wychodzące na łąkę. (w tym celu czekają na gości lornetki i luneta) Jeszcze trochę Masiewa. Wojna nerwów - jak myślicie kto spasował? Wieczorne widoki z okna. A to już Trześń. Relacje szczegółowe na ogarkowie w dziale:
viewtopic.php?f=31&t=1288&st=0&sk=t&sd=a&start=40" onclick="window.open(this.href);return false; Na koniec Stężyckie klimaty.

Pierwsza i ostatnia fotka w pierwszej części cudne!!! Te konie...., to ja już nie komentuje, tylko planuje kiedy tam mogłabym podjechać i połazić