Mozart
Re: Mozart
Trudno mi w to uwierzyć, ale mój osobisty pan pies lada dzień skończy rok
Jak to się stało? Coś przegapiłam?
Jak to się stało? Coś przegapiłam?
- martaimicho
- Posty: 323
- Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mozart
Hej,ja też zadziwiona jestem tym faktem..a co najważniejsze dopiero dziś zauważyłam,że Liliowce kończą rok 3.07 a my z mężem moim szanownym 4 lipca mamy drugą rocznicę ślubu!!podoba mi się takie podwójne święto!!!
szykujesz torcik??
szykujesz torcik??
Re: Mozart
Zasięgnę rady u Aszemi, bo z moimi "talentami" kulinarnymi, to nawet tort na galarecie dla psa nie wyjdziemartaimicho pisze: szykujesz torcik??
Re: Mozart
ha ha ha. Marta, to na pierwszą rocznicę ślubu w prezencie był pies??? Trudno to będzie przebić Chyba co najmniej szynszyle muszą być ... oczywiście żywe!
Re: Mozart
A tam, szynszyle... Kuń, albo... krokody!EiMI pisze: Trudno to będzie przebić Chyba co najmniej szynszyle muszą być
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mozart
Hihi mogę coś ugotować oby tylko upału nie było bo nie dowiozę:Dzybalowie pisze:Zasięgnę rady u Aszemi, bo z moimi "talentami" kulinarnymi, to nawet tort na galarecie dla psa nie wyjdzie
Druga opcja że nie dowiozę to łakomstwo Szajki
Re: Mozart
Wiesz, napisałam "rady", ale jeśli przeczytałaś "pomocy", to udajmy, że tak własnie jest napisane, albo ja szybko poprawię
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mozart
hihi nie musisz w sumie to gdzieś kiedyś podałam przepis na tort z galarety ale właśnie wpadłam na genialny koncept więc chętnie stworze go sama nawet możemy imprę Mozartowi wyprawić u mniezybalowie pisze:albo ja szybko poprawię