noooo na pewno nie mojezybalowie pisze:Podstawowe pytanie przy tergo rodzaju niecnych prowokacjach, brzmi: czyje plecy?
Mozart
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mozart
Re: Mozart
Żeby nie było, że z tym kartonem to jakaś ściema :
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mozart
Haha i to w jaki mały karton czad podobają mi sie te Wasze pomysły
Re: Mozart
Moziu generalnie zaanektował sobie teren pudełka i co jakiś czas tam włazi i po prostu siedzi... ot, tak sobie, siedzi wyprostowany np. przez kwadrans, zupełnie bez ruchu i gapi się przed siebie Nie umiem opisać, jaki mamy z tego ubaw.
Nie wiem, czy chce mnie w ten sposób zachęcić do zabawy, nakłonić do dania nagródki czy co tam to jeszcze może mieć na celu, ale jest to naprawdę śmieszne... Siedzi sobie w bezruchu w kartonie pies i zadem rozpycha boki
A chwilę temu wrzucił do pudła swoją ulubioną zabawkę...
A wieczorem ćwiczyliśmy sobie za kolację z ręki:
http://www.youtube.com/watch?v=YTCz5ENgp8A" onclick="window.open(this.href);return false;
Tak sobie wymyśliłam, żeby zrobić całą serię - czyli np. okrążenie, przejście pomiędzy nogami, proś i... hm... no i właśnie brakuje mi pomysłów
O! wiem już wiem, ósemki!
http://www.youtube.com/watch?v=IH_j8Ezv ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Tylko może najpierw...khem...przodem...
Nie wiem, czy chce mnie w ten sposób zachęcić do zabawy, nakłonić do dania nagródki czy co tam to jeszcze może mieć na celu, ale jest to naprawdę śmieszne... Siedzi sobie w bezruchu w kartonie pies i zadem rozpycha boki
A chwilę temu wrzucił do pudła swoją ulubioną zabawkę...
A wieczorem ćwiczyliśmy sobie za kolację z ręki:
http://www.youtube.com/watch?v=YTCz5ENgp8A" onclick="window.open(this.href);return false;
Tak sobie wymyśliłam, żeby zrobić całą serię - czyli np. okrążenie, przejście pomiędzy nogami, proś i... hm... no i właśnie brakuje mi pomysłów
O! wiem już wiem, ósemki!
http://www.youtube.com/watch?v=IH_j8Ezv ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Tylko może najpierw...khem...przodem...
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mozart
Wybaczamy ekipie i producentowi bo reżyseria i dobór obsady był na najwyższym poziomie
Re: Mozart
zybalowie a czy ty masz dla niego komendę zwalniającą?
Bo to wygląda tak jakby on nie wiedział kiedy jest koniec ćwiczenia a to bardzo ważne.
Bo to wygląda tak jakby on nie wiedział kiedy jest koniec ćwiczenia a to bardzo ważne.
Re: Mozart
Zwalniające jest "ok" - tylko nie używam go, kiedy komendy wykonywane są ciągiem. Bo to oznacza ostateczne "spocznij" ( na końcu jest takie "ok" i poklepanie)Ania W pisze:zybalowie a czy ty masz dla niego komendę zwalniającą?
Bo to wygląda tak jakby on nie wiedział kiedy jest koniec ćwiczenia a to bardzo ważne.
a co?
My jesteśmy zielone ludki , więc jeśli masz jakieś uwagi to dawaj, chętnie się czegoś dowiem.
Re: Mozart
Bo jest bardzo zafiksowany na to pudło z tego co piszesz. I trochę bezrefleksyjnie do niego włazi - tzn włazi dla samego włażenia a nie na komendę.
Nie wiem z resztą czy ono nie powinno "znikać" po zakończonej sesji ale tu już może specjaliści się wypowiedzą W każdym razie ja jak uczyłam Łozę różnych rzeczy z miską to miska była przy nas tylko jak ćwiczyłyśmy - nie zostawiałam jej w pokoju poza ćwiczeniem.
Nie wiem z resztą czy ono nie powinno "znikać" po zakończonej sesji ale tu już może specjaliści się wypowiedzą W każdym razie ja jak uczyłam Łozę różnych rzeczy z miską to miska była przy nas tylko jak ćwiczyłyśmy - nie zostawiałam jej w pokoju poza ćwiczeniem.
Re: Mozart
No właśnie nie wiem dlaczego tak mu się podoba. Od pewnego czasu próbuje się w nim rozmościć i położyć...m ale nie daje rady, bo za małeAnia W pisze:Bo jest bardzo zafiksowany na to pudło z tego co piszesz.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Mozart
Mi też się wydaje, ze pudło powinno znikać po ćwiczeniach, wiem z tego co mądrzy ludzie uczyli .
Przywołanie psa z komendy zostań też jest u jednych osób które szkolą nie preferowane, a drugich preferowane. Pasja ma zostań i jak wołam do mnie to przychodzi, Zagaj ma tak, że do momentu aż ja sama do niego nie podejdę i go nie zwolnię to siedzi.
Przywołanie psa z komendy zostań też jest u jednych osób które szkolą nie preferowane, a drugich preferowane. Pasja ma zostań i jak wołam do mnie to przychodzi, Zagaj ma tak, że do momentu aż ja sama do niego nie podejdę i go nie zwolnię to siedzi.