Warszawskie spacery

[miszakai]

No to nieśmiało proponuję Choszczówkę bo tam Cenarowa chce zwerbować na spacer okolicznego dodatkowego piesa...Może 11.00?

[Paula]

ok

Może 11.00?

a może wcześniej?

[skogspokelse]

Ja chętnie w niedzielę

[miszakai]

10.00? To ustalcie godzinę a ja przekażę Karolinie od Cenara (wysiadł Jej net), bo ja nadal nie na 100%:(

[skogspokelse]

Dla mnie 10 może być,ale wcześniej to już nie za bardzo...

[Paula]

ok, to będziemy na 10 mam nadzieję, że trafimy...

[miszakai]

ok., pod Dzikim Zakątkiem - przy szlabanie poda lasem albo za bramą Dzikiego. Znajdziecie się. Ja odpadam:( Będzie Cenar+gość, Świtun, Danga...

[Paula]

Mam nadzieję, że się znajdziemy, bo nie mamy do siebie telefonów

[kasianiolek]

Spóźniłyśmy się 10 minut i nie przy tym wejściu do lasu byłyśmy..... (rano nie zajrzałam do netu) a z lasu dobiegało szczekanie, więc razem z Hubą pobiegłyśmy w kierunku głosów, były 3 psy, wg mnie posokowce, ale nie zdążyłam się dobrze przyjrzeć, bo psiaki nie zaprzyjaźniły się ze sobą.... i samotnie odbyłyśmy spacer.

[skogspokelse]

Ojej, szkoda,że nie napisałaś, że będziesz, bo byśmy poczekali
Posokowce były, a u nas też trzy psiaki: Cenar, Danga i Świtun. Spacer udany, bo Danga śpi do tej pory