Strona 56 z 57

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 07 kwie 2013, 19:54
autor: Chaszczy
Święta były, śnieg pozostał...

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 07 kwie 2013, 19:57
autor: kasiawro
Czy ja dobrze widzę Chaszczy nie uciekał na spacerku :brawo_1:
I jak profesjonalnie całą rodzinę zaopatrzył w gumowce, co te ogary robią z ludzi :silacz:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 07 kwie 2013, 20:33
autor: Chaszczy
kasiawro pisze:Czy ja dobrze widzę Chaszczy nie uciekał na spacerku :brawo_1:
Tym razem poszliśmy w obce tereny, a wtedy zwykle się trzyma w zasiegu wzroku. Ale jednka tym razem nawiał, wydawało się, że już po psie, ale wrócił po ok. 15 min. Z zupełnie innej strony niż pobiegł, zziajany tak, że aż jezora nie miał siły schować :).

ilo

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 03 maja 2013, 21:43
autor: Chaszczy
Jakiś czas nas nie było. No bo - zmiany i nowości. W załączeniu ;)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 03 maja 2013, 22:11
autor: Hekate
Zielenieję z zazdrości. :mrgreen:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 05 maja 2013, 10:09
autor: hania
Jaki śliczny kurniczek. Nie pokażę moim kurczakom bo zzielenieją z zazdrości :mrgreen: . A gdzie macie w nim gniazda? Rozumiem, że kabelek to od internetu, żeby kurczaki forum kurze mogły obserwować :mrgreen:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 05 maja 2013, 16:22
autor: Chaszczy
Gniazda czekają na swoją kolej... Na razie nie podejrzewam kurek o chęć znoszenia jaj ;) A o Internecie nie pomyślałem, zająłem się przyziemnym oświetleniem. Będę musiał bezprzewodowy założyć :jezyk:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: poniedziałek 06 maja 2013, 08:24
autor: hania
To będziemy się ścigać u kogo pierwsze jajko ;).

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: poniedziałek 06 maja 2013, 11:57
autor: nulka
Jedna z ośmiu nowości... Wiecie, co to?
Pomyślałam ,że jakieś jastrzębiowate do leczenia ;) Chaszczy nie zapoluje ?
Pokazujcie ,pokazujcie te kurniczki ! Trzeba będzie się przekwalifikować :D

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: środa 08 maja 2013, 12:53
autor: Chaszczy
nulka pisze:Chaszczy nie zapoluje ?
Karbon bardzo chętnie zapoznałby się bliżej z kurczętami, ale są dwie zasadnicze przeszkody:
1. Kurnik jest w wydzielonej części, ogrodzonej siatką i zamykanej,
2. Jakby ktoś zapomniał zamknąć bramki, to do wtargnięcia do kurnika brakuje psu 0,5 m sznurka :gleba:
Ale poszczekiwać na odległość to nie przeszkadza....