WITAM!!!

[BasiaM]

Ja spotykam wielu psiarzy i jeszcze ani jeden nie powiedział nic dobrego o Brynowie
Osobiście byłam tam kilkanaście razy z zaprzyjaźnioną rodziną i ich psem i jedyne co tam zaobserwowałam to robią "taśmową" robotę i dużo kasują
To moje i kilklunastu innych osób zdanie.
Nikogo oczywiście nie chcę namawiać

Z ciekawości zadzwoniłam kiedyś na Brynów i zapytałam o cenę chipa ( bez ceny wizyty ).
Usłyszałam 120zł + wizyta.

Ja u weta Uchatka zapłaciłam 60zł za chip + szczepionkę p/wściekliźnie + dojazd do domu.
Nasz wet zajął się też wyrobieniem paszportu dla Uchatka.

[Grzegorz]

Oooo to bardzo fajnie a po cóż taki chip jeśli mogę się zapytać? Pozdrawiam wszystkich

[BasiaM]

... a po cóż taki chip jeśli mogę się zapytać?

Chip służy do identyfikacji zwierząt.
Chodzi o nadanie zwierzęciu tożsamości i przypisaniu go do właściciela.
Chip ma wielkość ziarenka ryżu i wstrzykuje się go najczęściej pod skórę na karku psa.
Zabieg jest bezbolesny
Po wstrzyknięciu chipa należy zarejestrować psa i nr chipa w bazie ogólnopolskiej i międzynarodowej.

Gdyby się zdarzyło, że pies zaginie a ktoś go odnajdzie to z chipa wiadomo co to za pies i do kogo należy.

To tak w skrócie

[QbaM]

o to my też chipa naszemu maluchowi założymy, na pewno. koniecznie!

[kwadra]

Nie chcialam wczesniej pisac bo to w sumie indywidualna opinia ale jako studentka med wet mialam praktyki na brynowie i jestem bardzo zadowolona pod kazdym wzgledem. Jednoczesnie zdaje sobie sprawe ze nie jest to klinika tania, co chyba nie przekresla kwalifikacji osob tam pracujacych.
Ja osobiscie bardzo brynow polecam.

Nigdy nie da sie zadowolic kazdego, tak juz jest i kazdy znajduje weta ktory mu najbardziej odpowiada pod wzg finanowym, personalnym itd.

[Grzegorz]

Byłem dzisiaj w Hodowli " Z Beskidzkich wysp" Wybrałem sobie pieska. Niestety podwija mu się powieka....zobaczymy czy wyrośnie z tego czy nie.. Podobno to bardzo małe podwiniecie.. ale jednak.... co wy o tym sądzicie? Pozdrawiam!

[nulka]

Byłem dzisiaj w Hodowli " Z Beskidzkich wysp" Wybrałem sobie pieska. Niestety podwija mu się powieka....zobaczymy czy wyrośnie z tego czy nie.. Podobno to bardzo małe podwiniecie.. ale jednak.... co wy o tym sądzicie? Pozdrawiam!

Wszystko zależy od tego jakie Ty masz plany co do psa i co zamierzasz ?Czym się kierujesz wybierajac psa?

[Grzegorz]

Chciałem z nim chodzić na wystawy i zrobić z niego reproduktora...

[Grzegorz]

No ale przede wszystkim ma być psem do kochania;)

[nulka]

Sądzę ,że spokojnie możesz liczyć na hodowcę i z nim obgadać wszystkie wątpliwości ,to on teraz najwiecej powie o maluchach
do kochania to ogarek na pewno jest a czym się kierowałeś wybierając ogarka?