Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

Na dworze jest nie przekupny :D
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8083
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: BasiaM »

Grzegorz masz pw ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Ania W »

Grzegorz pisze:Na dworze jest nie przekupny :D
Jak nieprzekupny to jednak nie ogar ;)
A może argumenty nie wystarczająco przekonujące ;)
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

Próba założenia Dryfowi smyczy sokńczyła się na skomleniu, gryzieniu( całkiem mocno), miotaniu na prawo i lewo.... Nie powiem... Charakterek to on ma... Nie reaguje na nic.. Zastanawiam się co może być tego przyczyną... może wmówił sobie że jest samcem alfa?
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

chyba trochę inaczej rozumie pojęcie "zabawa" :zly1:
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: wszoleczek »

A może na początku założenia smyczy dawaj mu smaczki, żeby kojarzył ją z czymś pozytywnym ;)
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: irie »

Wyglada na to, ze Dryf z tych charakternych pieskow, co to nie dadza sobie w kasze dmuchac. ;)

Musisz miec do niego sporo cierpliwosci i konsekwentnie stosowac wyznaczone przez siebie zasady. Byc bardziej upartym od niego. Z czasem zalapie o co ci chodzi.
Na razie nie rozumie na pewno wszystkich komend, traktuje wszystko jak zabawe. Trzeba nagradzac (smaczkami, chwaleniem i glaskaniem) kazde pozadane zachowanie, a zle - traktowac wyraznym ofuknieciem szczeniora (np. glosne FEE albo NIEE).
Zakladanie smyczy tez mozna sprobowac 'oblaskawic' smaczkami. Tzn. podajac pieskowi z reki smakolyki jednoczesnie probowac zakladac mu obroze. Mozna zapiac ja przed zalozenim tak luzno, zeby swobodnie dalo sie ja nasunac na szyje pieska i przez to 'kolko' podawac smaczki tak, zeby psiur musial sam sie w obroze wsunac. Jak juz bedzie ja mial na szyi i przestanie protestowac (caly czas smaczki), bedzie mozna zapiac ciasniej. Oczywiscie, caly proces moze troszke potrwac.
Jesli na dworze nie interesuja go smaczki, nagroda moze byc pozwalanie mu na swobodne bieganie i zabawe, a brakiem nagrody - zabieranie go ze spacerku.
A zabawe pewnie rozumie tak, jak wygladala ona wczesniej w gronie psiego rodzenstwa - podgryzanie bylo tam chyba jednym z popularniejszych zajec szczeniakow.
Z czasem wszystkiego go nauczysz. Powodzenia. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: nulka »

Spokojnie ,to próba :) ,próbujcie często ,tak myślę ,że gdyby Zojka była sama u nas to też byłaby prawdziwym szczeniakiem ,ale Łazik sie nią zajmował ;)

może Dryfcio wymaga takiej dużej konsekwencji ,sprawdza też Was na co mu pozwolicie ,pewno ,że to może być męczące ,ale dla niego to wszystko jest inne ,może smycz jest ciężka ? może chcecie ,żeby od razu szedł z wami na smyczy? a on sie musi do niej przyzwyczaić ,może wyprowadzac go na łąkę trochę się pobawić i założyć i wtedy nagródka i powtarzać i ćwiczycie i przywołanie z nagródką i smycz z nagródką ,a po łące Dryfek w domciu będzie miał spanko ,konsekwencja ! od razu powiem ,że u mnie nie zawsze jest :niewka: a ze smyczą to ogry mają też tak ,że się zastanawiają :D i wtedy ani do przodu ani do tyłu :D
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

No smaczki odpadają, przyjmuje je tylko jak uważa, że jest miło. Jak nie jest to kategorycznie odmawia. :mysl_1: Wszystko okaże się w praniu, jest dopiero tydzień u nas. Już czekam aż zacznie się spotykać z innymi psami.. może coś do niego dojdzie :D na dniach planuje spotkanie z zaprzyjaźnioną labradorzycą Babą też szczeniak ma niecały rok, ale jest bardzo ułożona"niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba" :prosze_1:
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: nulka »

To go nie przekarmiajcie ,lepiej ,żeby był troche głodny ,wtedy dla smaczków wszystko zrobi :)
ODPOWIEDZ