Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kasiu my nie, ale jutro mogę zapytać weta bo jeździmy codziennie z Zajo. Teraz jesteśmy na Librela, drugi tydzień i mam wrażenie, że trochę lepiej, mniej go boli jak obserwuje. Choć też mamy rehabilitacje włączoną. Wcześniej dostał Trocoxil 75 i nie widziałam różnicy.

Dziękuję Kasiu, moja bratowa podaje goldenowi, w wieku Ułana 12 lat, zauważyła poprawę, Ułanowi już suplementy nie pomagają, zbliża się jesień, obawiam się, że będzie gorzej

Informacje mam takie, że to starej generacji lek. Na rynku są już zdecydowanie lepsze z mniejszymi skutkami ubocznymi i szkoda psa tym faszerować.

A co ten wet zaleca np

On jest bardzo zadowolony z efektów po Libreli. Stawia owczarki wlekące nogami na nogi. Poczekaj jeszcze z dwa tygodnie i powiem Ci jaki u nas efekt po niej.

U nas suplementy przestały działać od tego roku. Dlatego wchodzimy w konkretne leczenie. Poza tym najbliższa fala uderzeniowa u nas to Wroclaw i pomimo wiary w to i rekomendacji przyjaciół i naszego weta, czasowo nie damy rady. Dlatego jesteśmy na magnoterapii + leki.
Dawajcie znać jak u Was to nas wszystkich czeka.

Ja stosuję Librele u kilku moich pacjentów i efekty są bardzo dobre. Mam pacjentkę ON-kę u której żadne niesterydowe leki p/zap.p/bólowe nie działały, a Librela zrobiła "cuda" - stosuję u niej już od maja, żadnych efektów ubocznych nie zaobserwowaliśmy.
Pod koniec roku ma być też dostępny w Polsce tego typu preparat dla kotów.

Wrzos na razie dostaje suplementy okresowo - na przedwiośniu i od września do grudnia.....i "pańciowe masażyki".....

aniamam pisze: ↑sobota 04 wrz 2021, 01:46 Mam pacjentkę ON-kę u której żadne niesterydowe leki p/zap.p/bólowe nie działały, a Librela zrobiła "cuda" - stosuję u niej już od maja, żadnych efektów ubocznych nie zaobserwowaliśmy.

Dokładnie o takich dwóch przypadkach mój wet opowiadał.

Ja słyszałam o jeszcze jednym sposobie leczenia zwyrodnień i dysplazji (tak u starszych piesków, jak chorych), który potrafi działać spektakularnie - komórkach macierzystych.
Ostatnio weterynarz je stosujący, Jerzy Kemilew opowiadał o medycynie regeneracyjnej w Pytaniu na Śniadanie
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/55542 ... Z9bqzB6AAo

Podobno jedynym przeciwwskazaniem do stosowania jest nowotwór u pacjenta, a sam pan Kemilew nie zbywa ludzi i odpowiada na wszelkie pytania - zaś komórki podaje się w lokalnej lecznicy, nie trzeba zawozić pacjenta do Warszawy. Fundacja Cane Corso Rescue Poland sobie chwali terapię komórkami macierzystymi u swoich chorych molosów.

Jesteśmy przed trzecią dawką Librelii. Po pierwszej dawce oraz rehabilitacji po tygodniu było zdecydowanie lepiej. Nie byłam w stanie ustalić czy wszystko po trochu pomogło czy lek?
Teraz po całym październiku bez rehabilitacji, a tylko na Librelii jestem w stanie stwierdzić, że lek świetnie działa na Zagaja. Codziennie jesteśmy na spacerach oczywiście takich od godziny do dwóch. Zajo wstaje bez bólu. Co dla mnie istotne lek idealnie działa do 5 tygodni, potem widzę z dnia na dzień gorszy ruch psa i dyskomfort jego . Lek jest w hurtowniach takimi falami, nie mam pojęcia czym to spowodowane . Czekamy na trzecią dawkę aby znowu móc okładać nasze okolice bez bólu i bez smyczy .
Aniamam, czy u Ciebie też tak jest z dostępnością tego leku ?