Strona 5 z 10

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 17:39
autor: Iza i Sławek
Nie mam pretensji do ZG ZKwP. Wszystko w pożądku, nazwy są tylko trochę podobne.
Ale wybaczcie wszyscy urażeni moim wpisem -"Goniec Pomorski" Waldka jest dla mnie TYM GOŃCEM. TĄ hodowlą która od wielu lat dostarcza wspaniałych GP.
Przeraża mnie brak inwecji przy tworzeniu przydomków i wielu przypadkach, świadome naśladownictwo.
Sławek

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 18:09
autor: Asia_i_Bora
A tak w ogóle istnieje hodowla Ogończyk i Herbu Ogończyk :cwaniak:

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 20:08
autor: KasiaG
A skoro tyle może być gońców to dlaczego ma być jeden goniwiatr .
Różnica polega na tym że słowo "goniec" jest wyrazem słownikowym (z definicją). Słowo "goniwiatar" już do takich nie należy.
Z pozdrowieniami
Jola, hodowla Goniec Małopolski
A tak przy okazji, czy hodowla "herbu Goniec Małopolski" byłaby zupełnie inna, podobna, bardzo podobna czy niemal identyczna?

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 20:31
autor: Alina
Asia_i_Bora pisze: A skoro tyle może być gońców to dlaczego ma być jeden goniwiatr .
Z pozdrowieniami
Jola, hodowla Goniec Małopolski
KasiaG pisze: Różnica polega na tym że słowo "goniec" jest wyrazem słownikowym (z definicją). Słowo "goniwiatar" już do takich nie należy.
KasiuG ... oooo właśnie na takie stwierdzenie czekałam...
Bardzo proszę o nie powtarzanie tego typu informacji , gdyż taka informacja NIE JEST PRAWDZIWA !!!
Słowo goniwiatr nie jest wymyślone przez hodowczynie!. Słowo występuje w słowniku i proszę sobie zadać trochę trudu, aby to sprawdzić.
KasiaG pisze: A tak przy okazji, czy hodowla "herbu Goniec Małopolski" byłaby zupełnie inna, podobna, bardzo podobna czy niemal identyczna?
;) a na to dam przykłady, jak traktowane są takie przydomki zarówno w FCI jak i ZKWP ;)
...ale to za chwilę :fiufiu:

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 20:40
autor: hucuł
Mnie osobiście bardzo smucą dwie sprawy :
1/Dziwne, można powiedzieć "ogarkowe" przekonanie o złych intencjach hodowcy "HG".
2/Jeśli przydomki są zbyt podobne /bardzo uznaniowa sprawa/, to dlaczego ten drugi został zarejestrowany? Jeśli nie są, to dyskusja jest trochę bezprzedmiotowa. Jeśli są, to jedynym winnym tego faktu jest organizacja pod nazwą ZKwP i sugeruję, żeby ewentualne pretensje kierować w tamtą stronę.
I nic więcej sensownego na ten temat nie potrafię napisać. Daleki jestem od podejrzewania o złą wolę osób, których na oczy nie widziałem. Mam natomiast prawo do oceny kompetencji urzędników organizacji do której należę.

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 20:49
autor: KasiaG
Bardzo proszę o nie powtarzanie tego typu informacji , gdyż taka informacja NIE JEST PRAWDZIWA !!!
Alina,
marne książki czytam, może archaiczne, może w ogóle nie umiem czytać lub bardzo wybiórczo - jak wolisz.
Ja osobiście nie znalazła, a szukałam (może nie poświęciłam temu setek godzin, jak to zapewne robi teraz właściciel hodowli z roku 2010).
Proszę o literaturę - na pewno przeczytam i zmienię zdanie.
Szkoda, że sama nie masz własnego przydomka hodowlanego - miałabyś wówczas zupełnie inne podejście do tematu.

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 21:05
autor: Ania W
Moim zdaniem problem polega nie tyle na tym, że zarejestrowano przydomek tak podobny ale,że stało się to w rasach pokrewnych. Herbu Goniwiatr w greyhoundach zapewne nie wzbudziłby takiej emocji.
Ludzie do tej pory nie odróżniają tych ras (gp i op)...Niedawno nabyłam książkę z wierszami i opowiadaniami Borzymowskiej. Fajnie opracowana, pięknie wydana...zerkam i zgrzyt. Przy wierszu " Ogar Polski" na rysunku mutacja gończego z dobermanem.
50 lat temu bym zrozumiała - teraz mnie zatkało.
Goniwiatry to nie " Z Kosmolanki" czy nawet późniejsza " Z Kiciborza" ;) . Goniwiatry miały miot w 2009 a starsze pokolenia ma bardzo wiele ogarów w rodowodach i na pewno w niejednym katalogu wystawowym z ostatnich lat się pojawiał się ten przydomek.
Nie zauważyłam jakoś szczególnego "ogarzego" przekonania o złych intencji właściciela hodowli Herbu Goniwiatr ( i po raz kolejny podkreślam, że nie znoszę skracania nazw hodowli do dwóch literk :zly2: - po cholerę wymyślać różne nazwy jak potem widzi się tylko dwie dowolne literki :roll: )
Więcej zarzutów było do ZK, ale okazało się, że on niewinny bo gońców masa i pozwolił ;)
Przy okazji - dla mnie Goniec też jest jeden ;)
No i koło się zamyka...

Mnie tu zabrakło kreatywności hodowcy, ale Związek pokpił sprawę, bo nie powinien rejestrować dwóch tak podobnych przydomków w dwóch rasach, które nie tylko są w jednej grupie ale i prawie zawsze razem na różnych imprezach kynologicznych.
I fajnie byłoby móc zadziałać wcześniej...bo jak jest już miot to naprawdę robi się problem....

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 21:16
autor: Alina
KasiaG pisze:
Bardzo proszę o nie powtarzanie tego typu informacji , gdyż taka informacja NIE JEST PRAWDZIWA !!!
Ja osobiście nie znalazła, a szukałam (może nie poświęciłam temu setek godzin, jak to zapewne robi teraz właściciel hodowli z roku 2010).
hodowczyni nie poświęciła ani jednej minuty :D :D :D :D
KasiuG a po co szukałaś, skoro wiedziałaś , kto to słowo wymyślił 8-)

Ze swojej strony bardzo mocno proszę o zakończenie nagonki na hodowczynię Herbu Goniwiatr, zarówno forumowiczów, jak i działaczy ZKWP. To bardzo dla mnie przykre, że takie pomówienia mają miejsce. Dzwoniąc do ZKWP słyszę , ze słowo zostało ukradzione !!!!: :shock: i wieeeele, wieeeeele więcej :shock: :shock:
W końcu hodujemy psy, kochamy je, to jest nasza pasja , ich dobro powinno byc najważniejsze i to nas powinno łączyć :zgoda:

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 21:35
autor: irie
Alina, nie chodzi o nagonke na hodowle. Chodzi o pewna konsekwencje. Zapewne podchodzisz do sprawy emocjonalnie, bo to "Twoje" szczeniaki, ale... Jesli, jak piszesz
w końcu hodujemy psy, kochamy je, to jest nasza pasja , ich dobro powinno byc najważniejsze i to nas powinno łączyć
- dlaczego hodowczyni nie zmienila nazwy hodowli, zanim pojawily sie szczeniaki? skoro to psy sa najwazniejsze? A teraz jest duzo trudniej, ale jesli potraktowac sprawe mimo wszystko powaznie, bo to nie jest jakas tam bzdurka, nalezaloby cos z tym fantem zrobic.

W necie nielatwo znalezc cos slownikowego o slowie goniwiatr, chocby dlatego, ze ciezko przebrnac przez dziesiatki stron z ogloszeniami hodowli Herbu Goniwiatr (mysle zreszta, ze wlasnie tu pojawia sie najwiekszy problem z ewentualna zmiana przydomka - juz tyle "ton" ogloszen poszlo w swiat...)
Na slowo goniwiatr natrafilam tylko w slowniku gwar polskich. I jesli to o ten chodzi, to jednak nie porownywalabym popularnosci tego slowa do slow wystepujacych w sjp (chocby goniec), a tym samym kwestia "plagiatu" pozostaje otwarta. Nie dziwie sie, ze hodowczyni nie szukala nazwy w slowniku, bo to nie jest slownikowe slowo.

Wszytkim, ktorzy nie rozumieja problemu bardzo podobnych przydomkow, proponuje wymyslic sobie przydomek jak najbardziej zblizony brzmieniowo do tego, z ktorym czuja sie zwiazani (hodowla, swoim psem) i zaproponowac go do rejestracji komus, kto zaklada hodowle.
Ze swojej strony proponuje przyklady: Herbu Klusujaca Sfora, Gonczaki, Psia Ogaria.
Alinie zaproponowalabym spotkanie na ringu z gonczym Carem Herbu Czarny Tulipan, Huculowi - wspolzawodnictwo na klubowce z hodowla Huculska Polana, itd.. itp...
Nie jest moim zdaniem trudno wymyslic w miare oryginalny przydomek, a choc nikt nie ma obowiazku sprawdzac istniejacych nazw hodowli, to jednak po to w koncu podaje sie 5 propozycji, liczac sie z mozliwosci zatwierdzenia kazdej z nich, niekoniecznie tej pierwszej z listy czy drugiej, ze Zwiazek ma obowiazek sprawdzic, czy nie istnieje juz w bazie zarejestrowana hodowla o brzmieniu identycznym lub bardzo zblizonym. Poniewaz przydomek zarejestrowany przez Zarzad Glowny jest chroniony.

Re: przydomki hodowlane

: piątek 11 mar 2011, 21:51
autor: hucuł
irie
Zapewniam Cię, że nie miałbym problemu, że ktoś użył w swoim przydomku słowa "huculska", ani "łąka", ani nawet "z" :evil: Nie uważam się również za autora jakiegokolwiek z tych slów.
Pod ostatnim akapitem podpisuję się czterema łapkami. W moim przypadku skreślono akurat pierwszą propozycję i nigdy nie miałem nawet cienia pretensji, a dziś bardzo się cieszę.