Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda i ich wspólna Jagna.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Zdjęcia tak wspaniałe, że słychać ciszę... Reportaż mistrzowski
Szczególnie chylę czoła za zdjęcie Król Lew, jestem nim zauroczona
Szczególnie chylę czoła za zdjęcie Król Lew, jestem nim zauroczona
Byleby w sercu ciągle maj!
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Kasiu spóźnione życzenia urodzinowe ślemy wraz z kwiatami - 2 bukiety do wyboru, bo nie wiemy jakie lubisz wielo-czy jednokolorowe np. żółte - zdjęcie archiwalne sprzed 2 lat
I jeszcze więcej zdrowia i miłości życzymy Ja i Ford
Relacje piękna i wyczerpująca. Finlandii za dużo nie zwiedziliśmy, ale Norwegię ładnych parę lat temu - jeszcze sprzed czasów Forda, więc we dwoje. Jak jechaliśmy i na początku podróży, kiedy w deszczu podziwialiśmy fiordy... wydawało się, że zobaczymy, obejrzymy i nie będziemy chcieli wracać. Ale na koniec... jednak coś nas tam ciągnie
I jeszcze więcej zdrowia i miłości życzymy Ja i Ford
Relacje piękna i wyczerpująca. Finlandii za dużo nie zwiedziliśmy, ale Norwegię ładnych parę lat temu - jeszcze sprzed czasów Forda, więc we dwoje. Jak jechaliśmy i na początku podróży, kiedy w deszczu podziwialiśmy fiordy... wydawało się, że zobaczymy, obejrzymy i nie będziemy chcieli wracać. Ale na koniec... jednak coś nas tam ciągnie
- Załączniki
-
- DSC_0013m.jpg (112.21 KiB) Przejrzano 1612 razy
-
- DSC_0021m.jpg (177.28 KiB) Przejrzano 1612 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Upałów nie było max 22 stopnie, w nocy od 12 do 4 stopni w zależności w jakim rejonie. Kwetia nastawienia siebie, przygotowanie psychicznego i dobre śpiwory, a może być komfortowo!!!qzia pisze: ↑wtorek 13 sie 2019, 12:04 Trochę chyba chłodno było sądząc po ubrankach.
Możesz Kasieńko narysować lub opisać trasę jaką jechaliście? Skandynawia to moje marzenie od 2005 roku. Już wtedy mieliśmy jechać ale moja choroba pokrzyżowała plany a potem wieś, wyprowadzka i jakoś nie było jak pojechać. Teraz dopiero dojrzewam do wyjazdu.
Qzia życzę aby się udał urlop na północy!! Mi Skandynawia marzyła się od liceum tak jak pies rasy Ogar Polski - widać co było większym priorytetem . Teraz było dwa w jednym i to był jeden z piękniejszych urlopów z psem u boku . Za każdym razem jak jesteśmy gdzieś, gdzie pies nie może z nami to po dwóch dniach brakuje nam okropnie psiaków . Niestety znaczna część tego rejonu, ma zniechęcające przepisy aby podróżować z psem.
Mapkę nie wiem czy mi się uda zrobić, ale na pewno napiszę w jakich rejonach bywaliśmy, aby Ci ułatwić wyjazd!!!
Marta - dziękujemy!!!
Ewa nie można tego lepiej ująć "słychać ciszę" . Fakt zieleń i cisza nas otaczała przez 90% pobytu. Nastawiałam się na więcej ptaków, a mniej interesującej flory - a tutaj było odwrotnie . Pewnie za słabo się przygotowałam do wyprawy .
Król Lew robiony był telefonem- fakt całokształt fotki (nie patrząc na jakość) robi wrażenie !!!
Betty zdecydowanie wielokolorowe, Fordzik w pełnej krasie - dziękuję Wam !!!
Norwegia będzie za rok (taki jest plan ), jak już nasz małolat będzie mniej psotny i bardziej ogarnięty aby zostawić dwójkę na Niemczańskich Wzgórzach. W Norwegii nie jest tak prosto spędzać wakacje z psem, jak w Finlandii.
Betty to kiedy ta Norwegia, też za rok ?
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Wreszcie nadarzyła się okazja aby zobaczyć pełniejszą relację z Waszej podróży
Jestem zachwycona ! Przyrodą, spokojem tych miejsc no i wnusią, która tak dzielnie Wam towarzyszyła
Moje ulubione, to droga wijąca się wśród zieleni i zdjęcie w błękicie - Kasia z Fatrą na pokładzie promu
Jestem zachwycona ! Przyrodą, spokojem tych miejsc no i wnusią, która tak dzielnie Wam towarzyszyła
Moje ulubione, to droga wijąca się wśród zieleni i zdjęcie w błękicie - Kasia z Fatrą na pokładzie promu
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- rafkow
- Posty: 797
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 10:35
- Gadu-Gadu: 34201
- Lokalizacja: My som stela
- Kontakt:
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Obejrzałem z zachwytem ale i wielką zazdrością !!! Ale wierzę że nasz kierownik przyszłej wyprawy już pracuję nad organizacją nie tak odległej w czasie wyprawy !
Pozdrawiamy !!!
Maczkowy blog
Maczkowy blog
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Też lubimy te fotki . Na drodze w oddali widać renifera idącego .Ola i Dunaj pisze: ↑czwartek 15 sie 2019, 08:56 Moje ulubione, to droga wijąca się wśród zieleni i zdjęcie w błękicie - Kasia z Fatrą na pokładzie promu
Rozumiem, że zostałam zdegradowana ?
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Przepiękne zdjęcia. My zrobiliśmy 6500 km po Norwegii i Szwecji, niestety bez Nory. Przy jej chorobie lokomocyjnej ,żal nam było ją męczyć. Została w domu pod opieką wujka, ale bardzo za nią tęskniliśmy. Nigdy więcej na tak długo nie pojedziemy bez niej.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Dziękuję .yol_ka pisze: ↑poniedziałek 19 sie 2019, 00:34 Przepiękne zdjęcia. My zrobiliśmy 6500 km po Norwegii i Szwecji, niestety bez Nory. Przy jej chorobie lokomocyjnej ,żal nam było ją męczyć. Została w domu pod opieką wujka, ale bardzo za nią tęskniliśmy. Nigdy więcej na tak długo nie pojedziemy bez niej.
Jaki czas Wam zajęło pokonanie tych 6500km?
Co do psa to my też zawsze tęsknimy jak już pisałam, dlatego tego lata pies choć jeden jest z nami.
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Cudne zdjęcia, ale też modele (a głównie modelki ) i pieknie napisana relacja. Zgadzam się, że aż slychać ciszę...
Aż żal, że taka wyprawa nieosiągalna...
Za to Fatra widzę, uczennica piersza klasa i tarzanko opanowała do perfekcji Dobrze, że daje się kąpać w plenerze mojej sporo zeszło się zamoczyc, a teraz jak nutria plywa, nawet kajak ciągnie
Aż żal, że taka wyprawa nieosiągalna...
Za to Fatra widzę, uczennica piersza klasa i tarzanko opanowała do perfekcji Dobrze, że daje się kąpać w plenerze mojej sporo zeszło się zamoczyc, a teraz jak nutria plywa, nawet kajak ciągnie
Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda
Pięknie i pysznie! Czego chcieć więcej A jak jeszcze jest cisza - to już marzenie.
Oczywiście też mam swoich faworytów "fotkowych"- nie było łatwo więc będzie TOP3 bez przyznania lokat "Renifer na drodze w siną dal", " Fatra na skale w promieniach zachodzącego słońca" i " Czerwona łódka na brzegu".
Ale oprócz przyrody lubię sobie też popatrzeć na lokalną infrastrukturę, a taka w stylu skandynawskim zawsze wydaje mi się taka przyjazna, żeby nie powiedzieć "swojska".
Oczywiście też mam swoich faworytów "fotkowych"- nie było łatwo więc będzie TOP3 bez przyznania lokat "Renifer na drodze w siną dal", " Fatra na skale w promieniach zachodzącego słońca" i " Czerwona łódka na brzegu".
Ale oprócz przyrody lubię sobie też popatrzeć na lokalną infrastrukturę, a taka w stylu skandynawskim zawsze wydaje mi się taka przyjazna, żeby nie powiedzieć "swojska".