Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8083
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: BasiaM »

A ja dziś na temat "wszelkiego świństwa" :evil:

Zaczął się wrzesień a tym samym swoje łowy zaczęły STRZYŻAKI SARNIE
Wczoraj na Codę w lesie spadło chyba z 30 sztuk albo więcej :strach_2:
Cholerstwo wędruje po skórze pod sierścią i trudno to wyciągnąć :zly2:
Coda ma pogryziony cały brzuch, ogon i tyłek. Pogryzienia to zaczerwienienia, takie małe placki po ugryzieniu.
Niby nie szkodliwe ale cholerstwo jest bardzo upierdliwe :zly3:

Uważajcie na psiaki i oglądajcie je dokładnie po każdym leśnym spacerze. Siebie przy okazji też bo na człowieka też czasem spadną.


Strzyżaki (Lipoptena spp.)

strzyżak jelenica (znany też jako strzyżak sarni)
Owady te mają dość mocno, grzbietobrzusznie spłaszczone ciało, w całości pokryte mocnym, skórzastym, chitynowym pancerzykiem. Jak bardzo jest mocny, mogą zaświadczyć osoby, które usiłowały rozgnieść tego owada między palcami.

Strzyżak ma skrzydła, gdy już się znajdą na żywicielu, skrzydła natychmiast się odłamują. Dlaczego? Ponieważ utrudniły by pasożytowi poruszanie się pomiędzy sierścią swego żywiciela. Bez nich, jest im zdecydowanie łatwiej. Gdy już znajdą odpowiednie miejsce, mogą się wkłuć za pomocą silnego aparatu gębowego typu kłująco-ssącego. Do tego można dołożyć wspomniane przy poprzedniej części małe rozmiary ciała, oraz brązową, maskującą barwę ciała (odpowiadającą umaszczeniu leśnych zwierząt, na których najczęściej pasożytują strzyżaki, przez co żywicielowi, trudniej jest go wypatrzeć) i mamy idealny przykład, doskonałego, pasożyta zewnętrznego.

Możemy się na niego natknąć w LESIE. Przeważnie wybiera sobie jego obrzeża, a także leśne ścieżki (często te wydeptane przez zwierzęta) i ich okolice.
Zamieszkuje całą Polskę.Strzyżak sarni pojawia się we wrześniu i jest aktywny praktycznie przez całą jesień.

ich głównymi ulubieńcami, lecz zwierzyna leśna, głównie jelenie, sarny oraz łosie. Inne zwierzęta i przy okazji także nas, atakują głównie przez przypadek. Dzieje się tak dlatego, że siedzący gdzieś na jakiejś roślince strzyżak, nie jest do końca pewny, czy koło niego przechodzi jeleń czy człowiek, więc atakuje, że tak powiem na chybił trafił. Oczywiście, podobnie jak inne pasożyty, ma swoje sposoby na to, by wykryć, czy w ogóle coś obok niego przechodzi. Prawdopodobnie jak np. komary wyczuwa dwutlenek węgla emitowany poprzez oddychanie, co naprowadza go na jej trop. Również wzrok, o dziwo bardzo bu się przydaje. Strzyżaki bowiem, atakują przeważnie zwierzęta które są ciemno umaszczone, co jest swego rodzaju selekcją, dzięki której może ograniczyć pechowe wybory. Kiedy bowiem strzyżak zaatakuje żywiciela, którego krew nie będzie mu podchodziło, będzie za późno by się wycofać, gdyż skrzydła które mogły by mu pozwolić na zmianę żywiciela, zostały przez niego odrzucone. Tak więc to przystosowanie związane ze skrzydłami, ma swoje korzyści, ale także konsekwencje, którymi najczęściej jest po prostu śmierć strzyżaka, z powodu braku pokarmu. No dobrze, wiemy już, jakie zwierzęta atakują strzyżaki i w jaki sposób się odbywa początkowa faza owego ataku.

Strzyżaki rozmnażają się wyłącznie na swoich prawdziwych żywicielach, a więc jeleniach i sarnach.
Strzyżaki to wyjątkowo natrętne muchówki, które często atakują całymi chmarami.

źródło - internet
Załączniki
strzyzak.jpg
strzyzak1.jpg
strzyzak1.jpg (87.12 KiB) Przejrzano 7274 razy
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 2065
Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: Hekate »

:strach_2:
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: ZbyszekC »

Sezon na obroże uważam za otwarty :silacz:

Dwie stówy nie moje :placzek:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13066
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: kasiawro »

Albo masz psy, albo 200 zł :). Kupiłeś Bayera tą szarą?
My w tym roku nawet nie mieliśmy sezonu zamkniętego.
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: ZbyszekC »

Foresto bayera.
Balt będzie nosił czwarty sezon i jak na razie nie było problemów. :prosze_1:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13066
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: kasiawro »

wiem bo u nas też ona się bardzo fajnie sprawdza.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: hania »

My też nie zamykaliśmy sezonu już drugi rok. Foresto na okrągło.
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: Ewka »

U mnie to samo... Trutka cały rok... Najgorzej, że ostatnio i ja i mama przywlokłyśmy ze spaceru z Iskrą na sobie kleszcze... Ogromne :strach_2: Na szczęście złapane, zanim zdążyły się wpić...Są jakieś obróżki dla ludzi? Pytam bardzo poważnie :roll:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: SARABANDA »

:wow_3: ale macie jazdę. My obrożę kończymy pod koniec pażdziernika i zaczynamy ok marca. A i tak podobno nasze kleszcze jeszcze nie przenoszą babesziozy, w sumie jest ich niewiele, najbardziej jak idziemy do lasu wiosną i jesienią ale tylko okresowo.
Ewka nie wiem czy spraje ludzkie na komary nie zabezpieczają też przed kleszczami np Autan - na stronie pisze że zabezpiecza min przez 4 godziny.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Marta A
Posty: 1007
Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Suwalszczyzna

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

Post autor: Marta A »

Ewka pisze:U mnie to samo... Trutka cały rok... Najgorzej, że ostatnio i ja i mama przywlokłyśmy ze spaceru z Iskrą na sobie kleszcze... Ogromne :strach_2: Na szczęście złapane, zanim zdążyły się wpić...Są jakieś obróżki dla ludzi? Pytam bardzo poważnie :roll:
U nas też rozpoczął się sezon. Co wyjście, to jakąś gadzinę przywlekamy. :strach_2:

Przez jakiś czas nie chcę zakładać Majorowi Foresto, mimo, że była skuteczna, na razie muszę zakraplać, mam jeszcze Fiprex, ale trzeba zgłębić temat kropelek... Był chyba osobny wątek?

Co do obróżek dla ludzi, to widziałam chyba w jakiejść aptece internetowej "bransoletki" antykleszczowe. Ale nieznana mi jest ich skuteczność.
Obrazek
ODPOWIEDZ