Strona 4 z 9

Re: Kupię ogara polskiego

: piątek 20 lis 2009, 14:42
autor: skogspokelse
Na wstępie gratuluję wyboru rasy :)
Ja miałam podobny problem z rodzicami,ale zrobiłam im psikusa (wiem, nie powinno się tak robić, ale inaczej byśmy się namyślali na tego psa do końca życia): rodzice wyjechali na dłużej...a jak wrócili zastali w domu ślicznego szczeniaczka :D Co prawda mama zawsze chciała ogara, ale zawsze się obawiała,że duży pies, kłopot itd, itp. Jednak kiedy ją postawiłam przed faktem dokonanym, to ogromnie się ucieszyła :) Gorzej było z tatą...zawsze był przeciwnikiem zwierząt w domu (szczególnie,że jeden piesek już w domu był,ale go tolerował, bo jest mały) i jak wrócił i zobaczył drugiego psiaka to był baaaardzo zły. Nawymyślał mi, a psa odganiał. Myślałam,że będzie ciężko... A tymczasem następnego dnia rano jak wstałam to zastałam w pokoju obrazek: tata pomagający nieporadnemu szczeniakowi wgramolić się na kanapę :D I w ten oto sposób największy przeciwnik zwierząt pierwszy złamał regułę,że pies nigdy nie będzie spał na kanapie :P

Jeśli chodzi o poświęcanie czasu psu, to u mnie wygląda to mniej więcej tak:
rano pies dostaje kość, gryzak albo zabawkę typu kula-smakula i sam się sobą zajmuje. Jak się trochę wybawi to idzie na dłużej spać. Później po południu wychodzimy na długi spacer (minimum godzinę, a jeśli jest ładna pogoda to dodatkowo zabieramy rower, tak żeby się pies wybiegał). Po powrocie drzemka, obiadokolacja i znowu drzemka. Wieczorem jest czas na wybrykanie się przed nocą-bawię się z nią zabawkami i potem wychodzimy jeszcze na spacer, na którym staramy się spotkać ulubioną koleżankę rasy beagle-jak się razem wyszaleją to od razu po powrocie jest spanie :)
Dodatkowo przynajmniej raz w tygodniu zabieram psa do lasu na dłuższy spacer, najchętniej z innymi ogarkami,żeby wytracić skumulowaną energię :)

Re: Kupię ogara polskiego

: piątek 20 lis 2009, 18:48
autor: bea100
skogspokelse pisze: Ja miałam podobny problem z rodzicami,ale zrobiłam im psikusa (wiem, nie powinno się tak robić, ale inaczej byśmy się namyślali na tego psa do końca życia)
...
Gorzej było z tatą...zawsze był przeciwnikiem zwierząt w domu (szczególnie,że jeden piesek już w domu był,ale go tolerował, bo jest mały) i jak wrócił i zobaczył drugiego psiaka to był baaaardzo zły. Nawymyślał mi, a psa odganiał.
...
To było bardzo ryzykowne i nie odpowiedzialne. Absolutnie odradzam takie "psikusy". Łatwo sobie wyobrazić, że zakończenie mogło być inne.

Re: Kupię ogara polskiego

: piątek 20 lis 2009, 19:39
autor: skogspokelse
Tak, napisałam,że nie powinno się tak robić. Na szczęście znam swoich rodziców na tyle dobrze,że wiedziałam jak to się skończy :)

Re: Kupię ogara polskiego

: niedziela 22 lis 2009, 14:51
autor: wszoleczek
Ja na szczęście nie muszę takich rzeczy robić bo:
1) pewne okoliczności+ szantaż i rodzice zgodzili sie na psa
2) to rodzice zaplaca za psa, a ja za utrzymanie

Re: Kupię ogara polskiego

: poniedziałek 23 lis 2009, 16:46
autor: Puzon
Natalia pisałas do mnie o ogara niewystawowego z Niepołomic , ja takich szczeniat nie planuje wiec kazdy hodowca od razu nie zakłada miotu obarczonego wadami. Adopcje- napewno nie szczenie, adopcja ma na celu znalezienie psu dom a to wiaze sie z wiekiem psa. Jesli chcesz psa do kochania ...............wycinam to co napisałam wczesniej ......Natalia odpisałam Ci na maila - mam nadzieje ze sie dogadamy


Ilona

Re: Kupię ogara polskiego

: poniedziałek 23 lis 2009, 17:03
autor: Paula
:shock: :shock: :shock: Puzon, czy ja dobrze rozumiem, że namawiasz do kupna psa bez papierów?? To jakiś żart chyba, Autorka, z tego co zrozumiałam, chce mieć ogara polskiego z metryką, a nie psa w typie ogara, z którego nie wiadomo co wyrośnie.

wszoleczek, jeśli naprawdę Ci zależy na tzw. pecie, to może skontaktuj się telefonicznie z hodowcami z całej Polski, wyjaśnij jaka jest sytuacja i poproś, żeby zapisali Twój numer i jeśli będą mieli takiego szczeniaka na jakim Ci zależy, by oddzwonili. Nie widzę innego wyjścia. To jest na pewno lepsze niż kupowanie psa niewiadomego pochodzenie i wspieranie tym działaniem pseudo-hodowców.

A może zdecydujesz się na (brzydko mówiąc) "pełnowartościowego" szczeniaka? Może jest szansa, że przekonasz się do wystaw i "wsiąkniesz" w ogarowe towarzystwo? Tak jak wiele osób na tym forum...

Re: Kupię ogara polskiego

: poniedziałek 23 lis 2009, 17:11
autor: Puzon
Nie popieram Paula takiej sprzedaży ale akurat znam pochodzenie tych psów.

Sama odmówiłam krycie Puzonem i to już trzy razy ze względu na brak dokumentów ale ok edytuje ten post i czyszcze te bzdury........

pisałam do Natali na maila

moze się jakoś dogadamy

czasem lubię spełniać marzenia

pozdrawiam

Ilona

Re: Kupię ogara polskiego

: poniedziałek 23 lis 2009, 17:33
autor: Paula
Puzon pisze:Nie popieram Paula takiej sprzedaży ale akurat znam pochodzenie tych psów.
Rozumiem, ale wychodzę z założenia, że jeśli raz pokryli i jest popyt (a nuż jeszcze coś na tym zarobili) to większe prawdopodobieństwo, że powtórzą krycie. I tak bezpapierowych miotów z każdym rokiem jest coraz więcej... :(

Re: Kupię ogara polskiego

: poniedziałek 23 lis 2009, 17:41
autor: wszoleczek
Puzon, nie wiem czy sie dobrze zrozumiałyśmy. Czasami nawet w najlepszym miocie zdarza sie piesek z jakaś wadą, tak jak np była Malina z krzywym ząbkiem.

Paula wstyd się przeznać, ale mnie nie kręcą wystawy :strach_2:

Odnośnie oczekiwania na odpowiedniego szczeniaka to rodzice chcą, żebym poczekała, przespała się z tym :sen:
Ale ja oczywiście :gluchy: i wykonuję codziennie spacery w poszukiwaniu pięknych tras na wyprawy z Kazarem.

Koło grudnia zacznę dzwonić po hodowlach, ale podejrzewam, że i tam wszelkie informacje znajdę tutaj :)

Re: Kupię ogara polskiego

: poniedziałek 23 lis 2009, 17:56
autor: kasiawro
wszoleczek pisze:Czasami nawet w najlepszym miocie zdarza sie piesek z jakaś wadą, tak jak np była Malina z krzywym ząbkiem.
Oczywiście że się zdarzają takie psiaki, tylko mniej świadomość że nie zawsze w takim wieku 8-10 tygodni widać krzywego zęba. Podejrzewam, że u Maliny wyszło to z czasem, a nie jak ją odbierali właściciele.