Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
1/ Pies spędzajacy zimą wiele godzin na dworze powinien mieć warstwę ochronną.
2/ Balt przestał byc psem wystawowym to nie musi być jak zagłodzona modelka
3/ Dopóki nie kupię malamuta to raczej nie zapłacę składki związkowej i Balt nie bedzie ogarem. A wtedy może wygladać jak chce.
2/ Balt przestał byc psem wystawowym to nie musi być jak zagłodzona modelka
3/ Dopóki nie kupię malamuta to raczej nie zapłacę składki związkowej i Balt nie bedzie ogarem. A wtedy może wygladać jak chce.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Jeszcze jedno. Nawet jak miał sporo poniżej 30 kg sylwetkę miał raczej limfatyczną niż sportową.
A za wagę ok. 34kg zimą u samca wielu ogarowiczów byłoby szczęśliwych.
A za wagę ok. 34kg zimą u samca wielu ogarowiczów byłoby szczęśliwych.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Ja nie mówię, że nie Ale pamiętam rozmowy o tym, że Balt nie chce jeść i ciągle chudnie (czyli ten moment sporo poniżej 30 kg)... No i się cieszę, że się bardziej "pyzaty" zrobił
Co do zagłodzonych modelek - nie jestem zwolenniczką. Calvados waży 40 kg, a taka piękna zgrabna Ećka - chwalona za figurę - dla mnie osobiście jest ciągle za chuda, ale żebym nie wiem jak się starała... nie mogę jej utuczyć
Co do zagłodzonych modelek - nie jestem zwolenniczką. Calvados waży 40 kg, a taka piękna zgrabna Ećka - chwalona za figurę - dla mnie osobiście jest ciągle za chuda, ale żebym nie wiem jak się starała... nie mogę jej utuczyć
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Zbyszku coś te Wasze słynne, wielogodzinne spacery nie maja wpływu na kondycję i wygląd. skoro są na flexi to nie ma się co dziwić
Piękna zima u Was, bo mnie wczoraj całą noc wiało tornado i folię na wolierze podarło
Pozdrawiam zimowo Kasia
Piękna zima u Was, bo mnie wczoraj całą noc wiało tornado i folię na wolierze podarło
Pozdrawiam zimowo Kasia
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Lepiej dwie godziny codziennie na flexi niż raz w tygodniu półgodziny luzem. Luzem tez biega. Te swoje 10-15minut ma prawie zawsze.
A psa w środowisku obfitującym w zwierzęta nie spuszczam poniekąd z uwagi na zwolenników pewnych zachowań, którzy dorobili mi etykietkę oszołoma i przekonali do nabycia psa innej niż ogar rasy.
Od nowego roku pies zgubił 1kg a ja 3kg
Zdjecia, może nie wszystkie na śniegu ale ponoć zimowe.
A psa w środowisku obfitującym w zwierzęta nie spuszczam poniekąd z uwagi na zwolenników pewnych zachowań, którzy dorobili mi etykietkę oszołoma i przekonali do nabycia psa innej niż ogar rasy.
Od nowego roku pies zgubił 1kg a ja 3kg
Zdjecia, może nie wszystkie na śniegu ale ponoć zimowe.
- Załączniki
-
- Obraz styczeń 2012 232.jpg (128.26 KiB) Przejrzano 836 razy
-
- Obraz styczeń 2012 234.jpg (128.21 KiB) Przejrzano 834 razy
-
- Obraz styczeń 2012 302.jpg (107.29 KiB) Przejrzano 834 razy
-
- Obraz styczeń 2012 306.jpg (108.1 KiB) Przejrzano 834 razy
-
- Jednak śnieżne.
- Obraz styczeń 2012 644.jpg (106.47 KiB) Przejrzano 836 razy
-
- Jeden z powodów dla których nie spuszczam Balta w najbardziej mi dostepnej okolicy. Zbyt latwo o podobne łupy.
- Zdjęcie0015.jpg (97.3 KiB) Przejrzano 833 razy
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
A nie mógłbyś tak odciąć dla mnie ogonka temu liskowi? Do szkolenia labków mi potrzebny. A mówi, że nie poluje Ja może i raz w tygodniu chodzę na długi spacer ale za to od razu na co najmniej 2 godziny I tak pięknie się razem prezentujecie, mimo tłuszczyku.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
No popatrz u nas takich łupów nie ma.
My spacerujemy rożnie w zależności od pory roku. Teraz jak wracamy z pracy jest ciemno więc chodzimy codziennie na godzinny spacer na smyczy. A w sobotę lub niedzielę szaleństwo na polach.
W lecie inaczej prawie codziennie pies biega.
My spacerujemy rożnie w zależności od pory roku. Teraz jak wracamy z pracy jest ciemno więc chodzimy codziennie na godzinny spacer na smyczy. A w sobotę lub niedzielę szaleństwo na polach.
W lecie inaczej prawie codziennie pies biega.
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Jaki Pan taki kram. Zawsze się prezentowaliśmy swietnie
My nie polujemy. To efekt polowania wigilijnego bez psów. Balt go zwietrzył ze sporej odległości.
Gdybyś powiedziała wcześniej. Scyzoryk zwykle noszę. Tylko nie wiem czy Balt by oddał łup.
My nie polujemy. To efekt polowania wigilijnego bez psów. Balt go zwietrzył ze sporej odległości.
Gdybyś powiedziała wcześniej. Scyzoryk zwykle noszę. Tylko nie wiem czy Balt by oddał łup.
- Załączniki
-
- Cuś czuję...
- Zdjęcie0013.jpg (64.63 KiB) Przejrzano 814 razy
-
- ...jest.
- Zdjęcie0014_001.jpg (72.96 KiB) Przejrzano 813 razy
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
I to jest kolejny dowód na to, że na polowanie powinien jeździć ogar. Myśliwym nie jestem ale z tego co wiem to lisów myśliwi chyba nie zabierają zbyt często, bo są "parszywe" (z dużą ilością pasożytów) i trzeba płacić za ich wyprawianie. Ale mogę się mylić.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia
Re: Ogary na śniegu. (galeria sezonowa)
Pani przedszkolanka wycięła...zbędne posty w galerii.
Można teraz tupnać nogą, rozpłakać się i iść na skargę do mamy
Od dyskusji na temat wagi, wpływie smyczy flexi na sylwetkę, rozkładzie sympatii i antypatii na forum, lisich ogonków i efektu cieplarnianego, dylematów rasowych są (lub mogą być) stosowne wątki w stosownych działach lub blogi. Serdecznie tam zapraszam
A korzystając z wyprzadaży Ania sobie pojedzie na zakupy i sama sprawi jakąś przyjemość w postaci nowych butów czy torebki.
Można teraz tupnać nogą, rozpłakać się i iść na skargę do mamy
Od dyskusji na temat wagi, wpływie smyczy flexi na sylwetkę, rozkładzie sympatii i antypatii na forum, lisich ogonków i efektu cieplarnianego, dylematów rasowych są (lub mogą być) stosowne wątki w stosownych działach lub blogi. Serdecznie tam zapraszam
A korzystając z wyprzadaży Ania sobie pojedzie na zakupy i sama sprawi jakąś przyjemość w postaci nowych butów czy torebki.