Strona 27 z 141

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 16 paź 2012, 00:31
autor: 1e2w3a
No właśnie. Na górze portret, a na dole, w lustrzanym odbiciu, jakiś szkic, trochę taki poszarpany. Zrobiłam to zdjęcie właśnie z powody tego lustrzanego odbicia.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 16 paź 2012, 08:37
autor: kasiawro
Odbicie Aresa w wodzie bardzo ładnie wyszło!!!
Doskonale widać jak Czata, czatowała na butelkę :tia:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: sobota 20 paź 2012, 00:47
autor: 1e2w3a
Złota jesień

Gabi ma cieczkę więc na poranne spacery chodzimy sami. Jesteśmy trochę w parku bo tam teraz pięknie ale przeważnie to włóczymy się po polach na których jest równie pięknie.
A poniżej fotki z naszego wczorajszego wypadu na pola. Było słonecznie do kwadratu. Po pierwsze to pogoda dopisała , no i jeszcze te żółte, złote liście. A temperaturę to jeszcze podniósł Ares, który mi nawiał i gdzieś przepadł. Kilka razy to mi mignął, nawet się zatrzymał i popatrzył w oczy ale zaraz w znów gdzieś znikał. W końcu znalazłam go na torach. Stał nieruchomo, nie próbował zwiewać i nawet dał się spokojnie przypiąć.

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: sobota 20 paź 2012, 00:55
autor: 1e2w3a
CD

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: środa 24 paź 2012, 01:26
autor: 1e2w3a
Pańcia chce żebym trochę przybrał na wadze, więc......właśnie to czynię (Ci dobrzy ludzie zlitowali się nade mną)

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 30 paź 2012, 23:36
autor: 1e2w3a
Spacerkiem przez mgłę

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: wtorek 30 paź 2012, 23:43
autor: 1e2w3a
CD

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: niedziela 04 lis 2012, 21:28
autor: 1e2w3a
Na trasie Osobowice – Rędzin (i z powrotem)

A to nasz spacerek sprzed jakiś trzech tygodni, w piękny, słoneczny i ciepły złoto-jesienny dzień.
Szliśmy wzdłuż brzegu Odry ale odbijaliśmy też w bok zaliczając las i ogromne pola z rowami irygacyjnymi, które to często zmuszały nas do odwrotu. Albo była w nich woda albo, jeżeli już były suche, stanowiły dla nas (ludzi) przeszkodę trudną do przebycia ze względu na swoją głębokość i stromiznę. Podczas jednego z takich odwrotów, na takim mocno zarośniętym polu, wypłoszyliśmy kilka zajęcy i bażantów. Psy szybko przestały gonić za nimi bo nie mogły przebić się (na szczęście) przez te gęste, wysokie, twarde i do tego kłujące chaszcze.

A teraz trochę fotek z tego spacerku

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: niedziela 04 lis 2012, 21:39
autor: 1e2w3a
CD

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

: niedziela 04 lis 2012, 21:42
autor: kasiawro
Ares to romantyk, a Bułeczka typowa zadymiara :)