Strona 215 z 281

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: poniedziałek 07 lip 2014, 10:30
autor: aganowaczek
Cała przyjemność po naszej stronie :cwaniak:
Dziękujemy za odwiedziny, prezenty dla starszych :mrgreen: i młodszych (Lenka wszędzie chodzi z lemurem) i najmłodszych (Aksunia wsuwa mięsko jak szalona :marzyc_2: więc pośrednio i maluchy zajadają - przerobione w formę płynno-mleczną :D )
O Skorpionie, koniach to możemy godzinami gadać :jezyk_3: :mrgreen: O Ogarach też :mrgreen: ale tu mamy mniej wiedzy i doświadczenia, więc czerpiemy z wiedzy i doświadczeń bardziej doświadczonych :mrgreen:
Dzięki i do następnego :piwko:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: poniedziałek 07 lip 2014, 10:33
autor: qzia
Lemura wybierał mój wąż. :silacz: :mrgreen: Tylko on wolał wersję na zielono a my z Kubą woleliśmy róż. :jezyk_3: :jezyk_3: A ja rano tradycyjnie zdziwiłam się, że jestem przebrana w piżamkę, wygodnie ułożona do spania i mam nawet umyte zęby. :mrgreen: :mrgreen: Zaczynam podejrzewać, że mnie tez "ze światłości w ciemność" ;) przenosicie, bo mi się luki w pamięci tworzą. :piwko: :piwko:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: poniedziałek 07 lip 2014, 10:39
autor: aganowaczek
qzia pisze:Zaczynam podejrzewać, że mnie tez "ze światłości w ciemność" ;) przenosicie, bo mi się luki w pamięci tworzą. :piwko: :piwko:
:mrgreen: :gleba:
A przecież nie było grzybków :mysl_1:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: poniedziałek 07 lip 2014, 11:21
autor: qzia
Następnym razem przywiozę. :piwko: :piwko: Już za krecikami tęsknię a najbardziej za Brawurką. :marzyc: :marzyc:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: wtorek 08 lip 2014, 18:31
autor: aganowaczek
Sarmacka Tradycja płodna w tym roku :mysl_1:
Oprócz oczekiwanych i planowanych gości :marzyc_2:
Głodne paszcze.jpg
Głodne paszcze.jpg (129.3 KiB) Przejrzano 999 razy
Pluszaki.jpg
Pluszaki.jpg (128.78 KiB) Przejrzano 999 razy
W stajni gniazdko uwili sobie niespodziewani, ale mili goście :marzyc_2:
Goście 004.jpg
Goście 004.jpg (146.87 KiB) Przejrzano 1002 razy
A pod daszkiem w altance tacy :strach_2:
Goście 006.jpg
Goście 006.jpg (105.82 KiB) Przejrzano 1000 razy
:mysl_1:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: wtorek 08 lip 2014, 19:06
autor: hania
Jakie małe jaskółeczki!
Nasze już wyleciały parę dni temu.

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: piątek 18 lip 2014, 16:03
autor: aganowaczek
Nasze też wczoraj odleciały. Na moich oczach - pokręciły się wszystkie parę razy w kółko nad moją głową w stajni i poleciały :marzyc_2: Cieszy mnie bardzo, że odchowały się wszystkie, bo jak ostatnim razem 3 lata temu uwiły sobie w stajni gniazdko to po paru tygodniach zamiast kilku ślicznych jaskółeczek odleciała jedna kukułka. Wykluła się, wywaliła jajka jaskółcze i odchowała się - kukułki tak mają :niewka:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: piątek 18 lip 2014, 19:14
autor: kasiawro
Oj nasze młode to już jak stare wyglądają, ale za to dopiero teraz drugie jajka stare składają. Zawsze to było na początku lipca.

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: niedziela 20 lip 2014, 20:24
autor: aganowaczek
No i doopa zbita...mieliśmy zrobić sesję plenerową z maluchami, pospacerować z psiurami, potrenować konno... Chcesz rozśmieszyć Pana Boga? - powiedz Mu o swoich planach :twisted:
Mój Iben dziś rano mocna kulawizna na lewy przód. Więc "na cito" rozebranie z podkuw. Lewa bolesna noga poszła ok, ale przy prawej (jak musiał stać na chorej lewej) już nie bardzo. Wyrywał, nie mógł ustać. W końcu prawie się przewrócił i ratując się przed przewróceniem się na mnie przydepnął mnie podkutą tylna nogą, wsparł się na mnie...A ja jak idiotka otumaniona upałem do roboty przy kulawym koniu założyłam sandałki...Skutek? Popękane kości śródstopia, ból niemiłosierny, SOR, RTG, unieruchomienie...
Do konia zaraz wzywam mojego speca od nóg - najlepszy w Polsce, z opolskiego, drogi, ale skuteczny
Ja - przeciwzapalne, przeciwbólówki...
No i szczeniaki - przeprowadzone do pokoju dziecięcego, wymagające codziennych zabiegów higieniczno-socjalizujących...Ciekawe jak wykrzywię nogę, żebym mogła wszystko zrobić...
A na wystawę w Będzinie to albo Piotrek Łycka wystawi :niewka: :zly1: albo nam przepadnie...
No i planowane zawody w Opolu stoją pod dużym znakiem zapytania...
Wszystko co nas nie zabije... - wspominałam już? :evil:

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

: niedziela 20 lip 2014, 20:49
autor: SARABANDA
Trzymam kciuki żeby szybko się zrosło i za bardzo nie bolało.
Będę na wystawie bez psów, mogę pomóc w razie potrzeby.