Strona 3 z 7

Re: Zdrowie Seniora

: czwartek 27 lut 2020, 22:41
autor: aniamam
Ania W pisze: czwartek 27 lut 2020, 22:26
aniamam pisze: czwartek 27 lut 2020, 22:22 My z Wrzosem pomału przygotowujemy się do bilansu zdrowia 8 latka.....
Ło matko ! Mamy takie coś? :D
No wkraczamy z Wrzosem w wiek seniorski, to trzeba by się przebadać dokładniej niż zwykle......

Re: Zdrowie Seniora

: sobota 29 lut 2020, 18:50
autor: Eni
kasiawro pisze: czwartek 27 lut 2020, 20:15 Czy ktoś stosował u swojego seniorka?
Powiem szczerze, że nie jestem pewna, bo opakowanie było inne, ale może kwestia dodanua skladnika czy coś. Bo to są chyba te "mięsne kąski" które ja dawałam Kajtkowi za namową ciotki (ich pies miał wypadajace rzepki mimo operacji i zwyrodnienie kręgosłupa, a po 3ech dniach brania tego potrafił normalnie chodzić). I ja czytałam wtedy skład, a tam nie było nic, żadnego leku, odpadki i kolagen, ale Kajtkowi też jakiś czas pomagało i nie tarł tylnymi łapkami o podłogę (ale to było drogie, 120zł za opakowanie 30szt) i rok temu podobno wprowadzili do składu boswellię- nie wiem, czy to stąd zmiana nazwy i opakowania... Tego już Kajtek nie zdażył testować...

Re: Zdrowie Seniora

: wtorek 03 mar 2020, 21:41
autor: kasiawro
Właśnie skład kompletnie mnie nie przekonuje do tego tym bardziej w takiej cenie :wow_3: . Teraz to w hurcie około 180zł :strach_2:.
Zastanawiające jest, że bez względu na masę jeden pies = jeden kęs :zdziw_4: .
Raperek bierze kolejny tydzień zobaczymy czy jemu pomoże.

Re: Zdrowie Seniora

: środa 04 mar 2020, 13:06
autor: Eni
kasiawro pisze: wtorek 03 mar 2020, 21:41 Właśnie skład kompletnie mnie nie przekonuje do tego tym bardziej w takiej cenie :wow_3: . Teraz to w hurcie około 180zł :strach_2:.
Zastanawiające jest, że bez względu na masę jeden pies = jeden kęs :zdziw_4: .
Raperek bierze kolejny tydzień zobaczymy czy jemu pomoże.
Zarówno u Kajtka jak i u psa cioci, efekt był zauważalny już po 3 dniach.
A co do działania i dawki, to sobie poczytałam i producent to wyjaśnia w ten sposób, że ów kolagen w kasku to wcale nie służy do wbudowywania się w staw (co wmawia większość producentów specyfików z kolagenem, a co jest bzdurą - podobnie jak myslenie, że jedząc serca naprawię sobie serce) a służy do "odczulania" ukladu odpornościowego na kolagen, bo to właśnie pomyłka systemu obrony organizmu sprawia, że atakuje on własne stawy wywołując bolesne staby zapalne.

Mimo wszystko mnie bardziej przekonuje MSM i astaksantyna (przeciwzapanie działają, choć astaksantynę dopiero wprowadziłam po odbytym webinarze) oraz kuracja czarcim pazurem lub bosswelią (silnie przeciwbólowo, bosswelię chyba znacznie wczesniej stosowano u koni z dobrym skutkiem).

Re: Zdrowie Seniora

: piątek 27 mar 2020, 21:15
autor: Asiun
Orik skończył właśnie 12 lat. Kłopoty z chodzeniem sam sobie poniekąd zorganizował. W czerwcu zeszłego roku uciekł mi i po 2 godzinach wrócił kulejąc na przednią łapę. Nie jakoś bardzo ale z czasem coraz bardziej - na łapie zrobiło mu się takie zgrubienie - w okolicy nadgarstka. Myślałyśmy z wetem, że to staw, ale na rtg okazało się, że jakieś zacienienia na kości. Było podejrzenie nowotworu ale biopsja nic nie wykazała. W sierpniu pies dalej kulał a ja go dalej starałam się jakoś wyleczyć. Na przełomie sierpnia i września doszła niedoczynność tarczycy - dostaje Letrox. Suplementowałam go DOLFOS ARTHROFOS + ARTHRODOL, dodatkowo miał tą gulę na łapie smarowaną Capsidermem ale poprawy nie było. Do tego wszystkiego 1 listopada odeszła jego życiowa towarzyszka Luna. Pies ledwo łaził, kulał na przednią łapę a łapki tylne nie były w stanie go utrzymać w czasie jedzenia. Nie mógł stać. Leczyłam go na przemian u dwóch wetek. Od drugiej dostał przeciwbólowo Loxicom ale odstawiłam po tygodniu bo poprawy nie było a pies zaczął mieć odruchy wymiotne.
W styczniu dostał 8 zastrzyków przeciwbólowych (Meloven) i nagle poprawa diametralna. Orik nawet zaczął biegać po terenie. Pomogło na jakieś 20 dni - potem miałam pojechać do wetki po Trocoxil. Jednak poczytałam trochę i przestraszyłam się efektów ubocznych.
Wtedy w necie znalazłam pozytywne opinie dotyczące preparatu Gelacan Chondro Forte. Właśnie minął miesiąc jak go podaję Orikowi. Poprawa jest znaczna. Pies nawet biega i już mu się te łapki nie zapadają tak strasznie - aczkolwiek jak zaczyna jeść na stojąco to kończy w pozycji waruj. Nie jest idealnie - dalej kuleje na przednią łapkę ale jest dużo lepiej. Orik jest wesołym staruszkiem teraz i mam nadzieję, że nie będę mu musiała podawać Trocoxilu, bo boję się, że mogłoby to się dla niego źle skończyć.
Oprócz tego jakieś dwa lata temu pojawiły mu się zmiany koło odbytu - zostały w końcu zdiagnozowane jako czyraczyca hormonalna i po kastracji zniknęły na półtora roku. Niestety teraz znowu się pojawiły i już nie mam pomysłu, co z tym zrobić :zdziw_4:

Re: Zdrowie Seniora

: poniedziałek 30 mar 2020, 11:35
autor: Ania W
Asiun pisze: piątek 27 mar 2020, 21:15
Oprócz tego jakieś dwa lata temu pojawiły mu się zmiany koło odbytu - zostały w końcu zdiagnozowane jako czyraczyca hormonalna i po kastracji zniknęły na półtora roku. Niestety teraz znowu się pojawiły i już nie mam pomysłu, co z tym zrobić :zdziw_4:
Bard dostawał tamoxifen na to i mu pomogło. Wiem, że u innych samców też działało, choć niektóre mają tendencję do nawrotów.

Re: Zdrowie Seniora

: poniedziałek 30 mar 2020, 18:20
autor: Asiun
Orik brał tamoxifen i pomogło ale to było w czasie gdy czekał na kastrację. Wetka mi powiedziała, że po kastracji tamoxifen nie ma sensu, bo celem stosowania było wygaszenie męskich hormonów, których teraz już nie ma.

Re: Zdrowie Seniora

: wtorek 14 kwie 2020, 12:23
autor: Ania W
Ale jednak wraca mu dolegliwość na tle hormonalnym :mysl_1:

Re: Zdrowie Seniora

: sobota 11 lip 2020, 16:13
autor: KasiaR
Mój senior Ułan 11 lat skończył w maju b.r. ogólnie jest - był w dobrej kondycji, od pewnego czasu szybciej się męczy, spuszczony ze smyczy spokojnie się oddala, kiedyś rwał jak szalony, w czwartek rano trząsł się bardzo i zrobił rzadką kupę, dużo sikał, do weta badania gorączka 42 stopnie dostał antybiotyk, wieczorem na kontroli wet pobrał krew do badania, wyniki wątrobowe wyszły tragiczne, ALT 5729,9, AP - fosfataza alkaliczna 1014,00, AST 640,40, bilirubina całkowita 15,00, cholesterol 11,50 GLDH 328,20, zachowanie psa w czwartek wieczorem już było OK, zjadł ryż z marchwią, w piątek rano też ok temp 38, dostał jeszcze antybiotyk, dzisiaj w związku z tymi wynikami wet zrobił usg wątroby czysto, woreczek lekko powiększony, przypuszcza niedrożność kanałów żółciowych dał leki rozkurczowe, jutro kazał przyjechać na zastrzyk, te wyniki to wet przypuszcza, że chyba jakaś pomyłka ???? chyba trzeba jeszcze powtórzyć, tak czy siak chciałam zapytać o dietę, jaką karmą polecacie?

Re: Zdrowie Seniora

: niedziela 12 lip 2020, 21:09
autor: qzia
Sprawdźcie czy to nie zapalenie trzustki. Powinno być na USG widać. No i fosfataza wysoka.