biodra, stawy łapy...
- Grot
- Posty: 438
- Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze
Re: biodra, stawy łapy...
Tylko wizyta u weta i nic więcej bo można zaszkodzić. Nam każdy wet mówił co innego, jeden kazał stosować dodatki do diety inny zabronił.
Oby to była jakaś drobna niegroźna przejściowa kontuzja lub efekt młodzieńczego wzrostu
Oby to była jakaś drobna niegroźna przejściowa kontuzja lub efekt młodzieńczego wzrostu
Re: biodra, stawy łapy...
Trzymam kciuki, żeby to było głupstwo jakieś.
Re: biodra, stawy łapy...
Dziękuje i wyobrażam sobie co musicie przeżywać patrząc na Grocika i widząc jak cierpi. Chciałabym aby okazało się że u Azji to tylko nadwyrężony mięsień...Grot pisze:Tylko wizyta u weta i nic więcej bo można zaszkodzić. Nam każdy wet mówił co innego, jeden kazał stosować dodatki do diety inny zabronił.
Oby to była jakaś drobna niegroźna przejściowa kontuzja lub efekt młodzieńczego wzrostu
Re: biodra, stawy łapy...
dzięki oj tak bardzo bym chciała żeby to była jakaś błahostkahania pisze:Trzymam kciuki, żeby to było głupstwo jakieś.
Re: biodra, stawy łapy...
Stara baba udająca szczeniaka czyli panna P. przedwczoraj nie przybiegła radośnie do mnie po południu, jakby bardziej markotna trochę była, spacerek odbyła, choć raczej kłusem a nie galopem, zjadła bez entuzjazmu. Kilka razy jakby próbowała kaszleć czy odksztuszać, ale ona jest normalnie psem "budowym" a było zimno i takie objawy po przyjściu do domu z zimnego dworu miewała niekiedy. Wieczorem zaczęła uparcie stać jak Kłapouchy - bez ruchu . Popiskiwała przy podnoszeniu łapy. Rano było gorzej. Niestety wczoraj musiałam iść do pracy więc do weta pojechałam po południu - wróciłam, laptop w kat, smycz, pies do samochodu i biegiem. Krew, rozmaz na babeszjozę, (nerki ok, wątroba też, babejsza ujemnie, tragicznie niskie płytki krwi). Brak gorączki. Czekamy na wyniki, patrzę - prawa tylna łapa spuchnięta (wet się zasugerował, że przy podnoszeniu przednich łapek piszczała i tylko te wcześniej obejrzał ). Pies na stół - węzeł chłonny powiększony, na wewnętrznej stronie uda przy pachwinie wielka czerwona plama. Wet uznał, że to był uraz, który powoli przeszedł w stan zapalny całej nogi. Dostała leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, dziś mamy pojechać po antybiotyk. Wet zasugerował poprawę, ale ja jej nie widzę . Nie je, mało pije, leży, apatyczna... W ogóle nie wydaje dźwięków...
Czy takie objawy mogą być od czegoś innego niż uraz? Borelioza? Sama nie wiem... serce mi pęka
Czy takie objawy mogą być od czegoś innego niż uraz? Borelioza? Sama nie wiem... serce mi pęka
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: biodra, stawy łapy...
O mój Boże...
Trzymam mocno kciuki zaciśnięte, żeby to był uraz i żeby sunia szybko wróciła do formy
Trzymam mocno kciuki zaciśnięte, żeby to był uraz i żeby sunia szybko wróciła do formy
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
Re: biodra, stawy łapy...
Ja to panikara jestem ale szybko bym jechała do onkologa, niech obejrzy, bardzo niepokoją mnie te niskie płytki. Ją musi wszystko boleć skoro się tak zachowuje.
Bo psiego hematologa to chyba nie uświadczysz. Nie wiem w jakiej okolicy mieszkacie .
Ewentualnie gdzieś na wydział weterynarii. Bardzo współczuję.
Bo psiego hematologa to chyba nie uświadczysz. Nie wiem w jakiej okolicy mieszkacie .
Ewentualnie gdzieś na wydział weterynarii. Bardzo współczuję.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: biodra, stawy łapy...
Pytanie jak niskie są te płytki. Bo ogary rasowo mają płytki poniżej normy.SARABANDA pisze:Ja to panikara jestem ale szybko bym jechała do onkologa, niech obejrzy, bardzo niepokoją mnie te niskie płytki.
Re: biodra, stawy łapy...
Zwykle miała około 150-170, wczoraj 29....