Strona 19 z 69

Re: Życie ze Świstem :)

: poniedziałek 21 wrz 2009, 19:01
autor: Aszemi
Może Ogar :mysl_1: ;)

Re: Życie ze Świstem :)

: poniedziałek 28 wrz 2009, 21:35
autor: Paula
Kilka fotek z wczorajszych warsztatów węchowych :)

Najpierw pojechaliśmy do lasu na ścieżki :) Świt jak strzała pędził po tropie :jezyk:
Obrazek

A potem bawiliśmy się na łące
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żarełko odnalezione :)
Obrazek

Re: Życie ze Świstem :)

: poniedziałek 28 wrz 2009, 22:35
autor: Paula
"Czego oni chcą z tymi piłeczkami? Jakby to było kongo nafaszerowane smakołykami to byłoby fajniej :)"
Obrazek

Nie będę z Tobą gadał...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobra, kończymy ;)
Obrazek

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 29 wrz 2009, 18:37
autor: Paula
No to jeszcze kilka fotek :) Przyszły mailem. Autorką jest ketrin
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie muszę chyba już pisać, że Świt był prze szczęśliwy, a my wspaniale spędziliśmy wolną niedzielę. Było wesoło, a praca z psem sprawiła nam nie lada przyjemność :) Dlatego też dziękujemy Orgnizatorkom za wszystko. :piwko:

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 29 wrz 2009, 20:23
autor: hania
Paula pisze: Najpierw pojechaliśmy do lasu na ścieżki :) Świt jak strzała pędził po tropie :jezyk:
Ja od niedzieli mówię do niego "Miszczu" :)

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 29 wrz 2009, 21:16
autor: Aszemi
Ależ Wam zazdroszczę :placzek:

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 20 paź 2009, 16:14
autor: Paula
Czas odkopać blog :)

Nasze problemy z biegunkom i wymiotami jeszcze się nie skończyły; przez ostatni tydzień była ostra dieta i jedzenie marchewki z ryżem z ręki, od przedwczoraj jemy trochę suchej karmy. Dziś przyniosłam mu dużego plecionego gryzaka, pogryzł z 10 min, potem zwymiotował i... zjadł. Jak weszłam do pokoju po kilku minutach było niby posprzątane :( A minę miał jakbym miała go stłuc na kwaśne jabłko... Mi tylko jest go szkoda, nie wiem co mu się stało z tym brzuszkiem. Schudł bardzo i ma wilczy apetyt (nawet na podwórkowe k**y) :(

Coby było trochę milej wrzucę parę pozowanych fotek z niedzielnego lasu
Obrazek

Obrazek

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 20 paź 2009, 17:47
autor: monik
Fotki i Świst jak zawsze piękne, ale radzę udać się jednak z nim do jakiegoś dobrego weta.
Może zjadł coś i zalega to w żołądku? Ale można tak gdybać i gdybać, lecz od tego gdybania zdrowie mu się na pewno nie poprawi..

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 20 paź 2009, 17:57
autor: ketrin
troche za długo to trwa :(
ja moim psom zawsze w takich przypadkach podawalam parafine i zawsze pomagało :) spróbujcie
trzymamy kciuki :psiako:

Re: Życie ze Świstem :)

: wtorek 20 paź 2009, 18:02
autor: kasiawro
Świtek ma profesjonalne portrety i jaki dostojny, wcale nie widać że choruje.