Strona 16 z 17

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: piątek 01 mar 2013, 20:09
autor: hania
A ja myślę, że jakby ktoś ja przetrzymywał to raczej oczekiwałby nagrody i odprowadził pod próg.

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: piątek 01 mar 2013, 20:34
autor: SARABANDA
Dla niektórych wystarczającą nagrodą może być dokopanie komuś, patrzenie jak cierpi i czerpanie radości z kontrolowania sytuacji w której się jest górą. Oczywiście to teoria która tutaj nie musiała mieć miejsca. Ja obawiałam się jak Zadra zginęła że naprawdę coś złego się wydarzyło, nie byłam optymistką, ew że gdzieś jest uwięziona w lesie. Ale ja myślę kategoriami człowieka z "miejskiej dżungli" gdzie zagrożenie w postaci ruchu ulicznego jest wielkie.

________________

Małgosia&S&C

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: piątek 01 mar 2013, 20:49
autor: Wigro
Ja znaczy WIGRO bym darł mordę, a jak bym pana usłyszał to na pewno.
No nie ma takiego doła żebym nie wylazł, bym rył wył, szczekał.
Z jakiś czas dowiesz sie wszystkiego w "sklepie".
Ludzie wiedzą i będą gadać - to jest Polska wieś, nic się nie ukryje.
Czekaj ale uważaj.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
PS Gosia niestety tak jest.

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: piątek 01 mar 2013, 22:31
autor: ania N
Gdybym nie znała historii Emmy to też bym była za czynnikiem ludzkim. A Emma kręciła się na tyłach zabudowań i ukrywała przed każdym kto nadchodził. Nawet przed swoją panią. Normalnie nigdy nie była lękliwa. Wystraszony pies reaguje irracjonalnie. :niewka:
Zadra wygląda jakby nie jadła kompletnie nic. :mysl_1:

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: piątek 01 mar 2013, 22:36
autor: Ania W
SARABANDA pisze:Żaden pies dobrowolnie nie doprowadzi się do takiego wychudzenia!
No właśnie opisałam taki jeden przypadek ;) Zupełnie dobrowolnie odmówił jedzenia.

Bidnie wygląda bardzo...ale tylko patrzeć jak sobie odbije :silacz:

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: piątek 01 mar 2013, 23:19
autor: kwadra
super ze dziewczyna w domu :silacz: :silacz:

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: sobota 02 mar 2013, 00:01
autor: SARABANDA
Zastanawiam się czy by jej nie podać antybiotyku przy takim wyniszczeniu :mysl_1: , musiała przebywać w zimnie, wydaje mi się że za dużo spaliła na ten czas jak jej nie było, albo faktycznie była gdzieś w ruchu tylko wtedy miała by łapy w gorszym stanie.

_________________

Małgosia&S&C

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: sobota 02 mar 2013, 06:54
autor: qzia
Nadeszły czasu gdzie bardziej stawiamy na ludzką podłość, chciwość czy premedytacje. :niewka: Jakby ktoś ją trzymał blisko to by ją karmił choć trochę. Nawet wiejski chłop wie, że jak zwierzę nie je to zdechnie. A za zdechłego nie płacą. To, że ogar nie jadł bo tęsknił też raczej mało prawdopodobne. :mysl_1: :mysl_1: Z tych ogarów które znam to każdy by najpierw zjadł a potem ewentualnie potęsknił. Może Zadruchę gdzieś wywieźli, zwiała i tyle dni wracała. Na poharatane łapy bym tak bardzo nie stawiała. Pola, las, śnieg nie jest gdzie się poranić.

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: sobota 02 mar 2013, 10:07
autor: kwadra
qzia pisze: To, że ogar nie jadł bo tęsknił też raczej mało prawdopodobne. :mysl_1: :mysl_1: Z tych ogarów które znam to każdy by najpierw zjadł a potem ewentualnie potęsknił.

Nasz pierwszy ogar-Wierna z Rogoźnickich Lasów jak wyjeżdżaliśmy nie jadła +/- 3dni w zależności z kim zostawała więc z autopsji wiem że ogry mogą tak mieć, nie mówię że Zadrucha jest taka sama :)

Re: Zginęła Zadra - WRÓCIŁA DO DOMU!

: wtorek 05 mar 2013, 21:35
autor: kasianiolek
Szczęśliwe zakończenie! Dobrze jakby takich było więcej.
Cieszę się z Wami:)