Co prawda Oskar nie nie był ogarem, ale miał tu kilkoro przyjaciół.
23.09 po skręcie żołądka i 10 godzin od operacji odszedł.
Żegnaj mój najukochańszy najwierniejszy, wpatrzony we mnie jak w święty obrazek syneczku. https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 1017649665
Co prawda Oskar nie nie był ogarem, ale miał tu kilkoro przyjaciół.
23.09 po skręcie żołądka i 10 godzin od operacji odszedł.
Żegnaj mój najukochańszy najwierniejszy, wpatrzony we mnie jak w święty obrazek syneczku.
7.6.2010-23.9.2019 https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 1017649665
Żegnaj nasz przyjacielu, odszedłeś tak nagle. Byłeś naszym kompanem, towarzyszyłes nam na wielu spacerach, dzieki Tobie poznaliśmy piękne tereny. Nie dziwie się Damianowi że trudno jest mu o Tobie zapomniec. Byłeś nieodłączną częścią naszego ogarzego życia.
Załączniki
Ares i Oskar na spacerze w Borach Stobrawskich. Obydwu już nie ma wśród nas.