Re: Miot "W" z Zatrzebia Huba/Sokół
: czwartek 12 kwie 2012, 01:50
Czas szybko leci... i mali Zatrzebianie i Zatrzebianki dziś skończyli 4 tygodnie
Jedzą już wołowinkę, nabiał i żółtko oraz karmę, jednak z mlekiem matki nic nie jest w stanie wygrać Od kilku dni cały świat nabiera nowych barw i wymiarów. Rzeczy na które jeszcze wczoraj nie zwracały uwagi, dziś stały się już bardzo interesujące.
Po za podgryzaniem siebie na wzajem, zaczynają się interesować różnymi zabawkami i przedmiotami, pchają się w ciasne zakamarki, sprawdzają dziury i Hubciową miskę
Są pierwsze sukcesy na kuwecie! (ale jeżeli wziąć rachunek prawdopodobieństwa, to przy ilości powstających dziennie kałuż i qup, w stosunku do powierzchni pokoju, który obecnie stał się kojcem maluchów, trafienie do kuwety (nawet całkiem małej) jest jak najbardziej prawdopodobne
Kilka zaległych fotek, reszta... może jutro
Jedzą już wołowinkę, nabiał i żółtko oraz karmę, jednak z mlekiem matki nic nie jest w stanie wygrać Od kilku dni cały świat nabiera nowych barw i wymiarów. Rzeczy na które jeszcze wczoraj nie zwracały uwagi, dziś stały się już bardzo interesujące.
Po za podgryzaniem siebie na wzajem, zaczynają się interesować różnymi zabawkami i przedmiotami, pchają się w ciasne zakamarki, sprawdzają dziury i Hubciową miskę
Są pierwsze sukcesy na kuwecie! (ale jeżeli wziąć rachunek prawdopodobieństwa, to przy ilości powstających dziennie kałuż i qup, w stosunku do powierzchni pokoju, który obecnie stał się kojcem maluchów, trafienie do kuwety (nawet całkiem małej) jest jak najbardziej prawdopodobne
Kilka zaległych fotek, reszta... może jutro