NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
tzn to jest tak...rhodesian to wspaniały pies....mam znajomą z hodowlą ( mało czynną) i poznałam jej pieski bliżej kilka la temu....
jak dla mnie...to rasa ogromnie sympatyczna, rodzinna, jednoczesnie na tyle duża, żeby stwarzac ułudę stróża....krótkowłosa, kanapowa itp....
gdybym nie znała ogarowców...to nawet bym się nie zastanawiała.....
sęk w tym...że ogarowcy ( miłośnicy) sa sympatyczniejsi
jak dla mnie...to rasa ogromnie sympatyczna, rodzinna, jednoczesnie na tyle duża, żeby stwarzac ułudę stróża....krótkowłosa, kanapowa itp....
gdybym nie znała ogarowców...to nawet bym się nie zastanawiała.....
sęk w tym...że ogarowcy ( miłośnicy) sa sympatyczniejsi
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
Coś w tym jest...nawet sama nie raz spotkałam się z taką opiniąweszynoska pisze:sęk w tym...że ogarowcy ( miłośnicy) sa sympatyczniejsi
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
Tylko, że on już wie że można sobie pójść " w Polskę" jak jest nuda....a nuda przytrafić się może zawszeweszynoska pisze:
myslę, że ucieczki to efekt nudy a nie skrzywionego charakteru.....
Może się nie znam dobrze ale wydaje mi się, że oduczenie psa ucieczek z terenu jest jedną z trudniejszych rzeczy i chyba nacześciej pozostaje jedynie zabezpieczenie terenu albo ..psa podczas nieobecności właścicieli.
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
tylko ?sęk w tym...że ogarowcy ( miłośnicy) sa sympatyczniejsi
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
Poznałam tych ludzi, przyjechali wraz z Basią po Uchatka, wielce sympatyczni i sprawili na mnie dobre pierwsze wrażenie. No cóż, wiadomo, to przyjaciele BasiM od lat i ona wie najlepiej a do BasiM ja MAM zaufanie. Trzymam więc bardzo mocno kciuki
PS nawyki nawykami, ale jeśli ogar znajdzie się w odpowiedzialnych i świadomych i cierpliwych rękach nic lepszego nie można znaleźć, to jeszcze młody pies i wszystkie zaniedbania da się naprawić (za jakiś czas oczywiście i przy odpowiednim nakładzie pracy i uwagi i sercu dla niego).
PS nawyki nawykami, ale jeśli ogar znajdzie się w odpowiedzialnych i świadomych i cierpliwych rękach nic lepszego nie można znaleźć, to jeszcze młody pies i wszystkie zaniedbania da się naprawić (za jakiś czas oczywiście i przy odpowiednim nakładzie pracy i uwagi i sercu dla niego).
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
Nie wszystkie. Nasz Śpiewka nauczona uciekania u poprzedniej właścicielki próbowała uciekać do końca życia. Jedyną metodą był wyższy płot - psa nie było szansy oduczyć (choć miała wszystko czego pies może zapragnąć, łącznie z polowaniem) bo już się przekonał, że można i że jest to fajne.bea100 pisze: PS nawyki nawykami, ale jeśli ogar znajdzie się w odpowiedzialnych i świadomych i cierpliwych rękach nic lepszego nie można znaleźć, to jeszcze młody pies i wszystkie zaniedbania da się naprawić (za jakiś czas oczywiście i przy odpowiednim nakładzie pracy i uwagi i sercu dla niego).
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
bea dziękuję za dobre słowa
Dałam też znać koledze ( niesamowitemu psiarzowi ) oraz jego tacie, który jest jeszcze większym miłośnikiem zwierzaków i mieszka u nas, obok w bloku
Nic nie obiecuję ale gdybym mogła to sama bym wzięła Nastroja do siebie.
Teraz robię co mogę
Dałam też znać koledze ( niesamowitemu psiarzowi ) oraz jego tacie, który jest jeszcze większym miłośnikiem zwierzaków i mieszka u nas, obok w bloku
Nic nie obiecuję ale gdybym mogła to sama bym wzięła Nastroja do siebie.
Teraz robię co mogę
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
BasiuM- trzymam kciuki
Nastrój powinien mieć dom na jaki każdy ogar (pies) zasługuje.
Agag- Czy jest szansa na zdjęcie?
Nastrój powinien mieć dom na jaki każdy ogar (pies) zasługuje.
Agag- Czy jest szansa na zdjęcie?
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
No właśnie...Jak to tak bez zdjęcia!!!
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: NASTRÓJ, 1,5 roczny ogar szuka domu!
Wiem,że trzymaliście kciuki...ja też.
Niestety mam złe wieści
Znajomi ( Ci od domu z ogrodem ) z przykrością musieli odmówić. Żona tego kolegi jest na ostatnich nogach ciąży. Za miesiąc rodzi, po prostu nie da rady zajmować się teraz dzieckiem i piakiem
Drugi kolega (zapalony psiarz) pracuje od rana do wieczora. Ma taki okres w życiu, że niestety z bólem serca odmówił mi ale żal było mu strasznie. Dopiero za rok będzie mógł pozwolić sobie na pieska a teraz po prostu nie chce zostawiać go samego w domu bo to nie miałoby sensu.
Tata kolegi natomiast jest już starszym człowiekiem i nie da rady sam z wcale niemałym pieskiem.
Strasznie mi przykro, że nic nie pomogłam
Gdybym mogła zabrałabym do siebie Nastroja ale jeszcze nie mogę
Dałam znać jeszcze kilku osobom ale czy ktoś się odezwie ? Nie wiem
Niestety mam złe wieści
Znajomi ( Ci od domu z ogrodem ) z przykrością musieli odmówić. Żona tego kolegi jest na ostatnich nogach ciąży. Za miesiąc rodzi, po prostu nie da rady zajmować się teraz dzieckiem i piakiem
Drugi kolega (zapalony psiarz) pracuje od rana do wieczora. Ma taki okres w życiu, że niestety z bólem serca odmówił mi ale żal było mu strasznie. Dopiero za rok będzie mógł pozwolić sobie na pieska a teraz po prostu nie chce zostawiać go samego w domu bo to nie miałoby sensu.
Tata kolegi natomiast jest już starszym człowiekiem i nie da rady sam z wcale niemałym pieskiem.
Strasznie mi przykro, że nic nie pomogłam
Gdybym mogła zabrałabym do siebie Nastroja ale jeszcze nie mogę
Dałam znać jeszcze kilku osobom ale czy ktoś się odezwie ? Nie wiem
Ostatnio zmieniony wtorek 10 lis 2009, 09:05 przez BasiaM, łącznie zmieniany 1 raz.