Ułan Poszły w Las

Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Serdecznie witamy i my wraz z Nutką :) Fajnie że coraz więcej małych ogorasków przybywa na forum :D Uwielbiam zdjęcia maluchów :) Obiecujemy odwiedzać "Ułańskiego Bloga" :D
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: KasiaR »

Dziękujemy i zapraszamy Małgosiaczku, Ułan smacznie śpi :sen: , ciekawe o której zrobi pobudkę, oby tak do 7.00 chociaż :marzyc: dał pospać, przeważnie budzi tak 0 5.00 lub 6.00 zje śniadanko i szaleje ile wlezie tak około godziny, potem śpi do 11.00 kochany jest dziubelek :happy3: i tak w kółko... ;)
monik

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: monik »

I ja witam Ułanka z moimi jeszcze dwoma piesami :) :hi_1: (ale od jutrzejszego wieczoru już trzema ;) )
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: Malgosiaczek_27 »

To normalka ze o 5 pobudka ;) Każdy przez to musi przejść :D Ale niedługo czas zacznie się wydłużać nie martwcie się :) Nuta w wieku pól roku potrafiła spać do 9 czasami ;) Ułanek jest prześliczny i taki słodziutki, tylko głaskać i głaskać :D Śliczności słodkości :D
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
Awatar użytkownika
Rudolf
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 11:39
Gadu-Gadu: 2095935
Lokalizacja: Poznań/ Kalisz
Kontakt:

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: Rudolf »

Aszemi pisze:
monik pisze:Jejku, a ja tak patrzę na tę fotkę i się zastanawiam, co mu się stało w ucho, dopiero po chwili do mnie dotarło, że to nie jest jego ucho, tylko świńskie i jeszcze wymemłane :gleba:
Ja tak samo :wow_3:
i ja też się intensywnie wpatrywałam i dopiero po dłuższej chwili odkryłam, że to jednak nie pieskie ucho :gleba:
pozdrawiamy z Rudolfem :psiako:
Marta & Rudolf

Obrazek
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: KasiaR »

Obrazek
A tutaj niewinnie gryze sobie kocyk moich państwa :roll:
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: nulka »

Jakie kochane oczka i pysio :marzyc_2: Nasze ogarki też najlepiej okole piątej rano na polko to z mężem,a potem spanko do 10-11 tej i na polko poszaleć i najlepiej panci uciec ,ostatnio wylizały jakiś pijaczków co sobie na łące piwko żłopali :gleba: "Proszę panią były tutaj i dwa razy nas wylizały" :gleba:
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: KasiaR »

Wczoraj mieliśmy II szczepienie, Ułan nawet nie pisnął :silacz: , był baaaaardzo grzeczny, wg weta prawe oczko OK, lewe obserwować,
nie wiem co w niego wstąpiło ale od dwóch dni obsikuje swoje posłanie :wow_3: mimo, że bardzo ładnie załatwia się na ręcznik
nie możemy się doczekać aby wychodzić na spacerki
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: nulka »

A widzisz Kasiu jeszcze nic widocznie do końca nie jest przesądzone :prosze_1:

Dzielne te nasze ogarki :silacz:

Z sikaniem to ja też mam przeboje :tia: ,Łazik na początku tez podsikiwał jak wstał na swój materac ,ale dosyć szybko załapał o co chodzi i szybko o takich rzeczach się zapomina na szczęście,a Zojandinella też coś ostatnio przestawszy sikać w domu :happy3: ,spokojnie inaczej nie wiedzielibyśmy ,że ogarki mamy,a przecież chodzi o to ,żeby wiedzieć :gleba:
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8083
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Ułan Poszły w Las

Post autor: BasiaM »

KasiaR pisze:nie wiem co w niego wstąpiło ale od dwóch dni obsikuje swoje posłanie :wow_3: mimo, że bardzo ładnie załatwia się na ręcznik
nie możemy się doczekać aby wychodzić na spacerki
My na spacerki już wychodzimy od ponad tygodnia.Wet powiedział,że można tylko trzeba uważać,żeby zwierzaki nam nieznane nie miały kontaktu z maluchem :)
Uchatek też czasami załatwiał się na legowisko.Zauważyłam,że robi tak jak się zapomni podczas zabawy...wtedy sikał tam gdzie akurat stał :gleba:
Teraz w domu sika TYLKO w nocy.W dzień wszystkie potrzeby załatwia na trawce a jak bardzo mu się chce to przybiega i piszczy :happy3: Już nie pamiętam kiedy qpsona strzelił w domu :jezyk_3:
Pilnuję go i jak się budzi to od razu na trawę biegniemy, po jedzeniu czekam z 15 minut i wychodzimy na dwór. Uchatek nauczył się czystości w dwa dni :zgoda: :uff:
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ