Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja się z takiej zabawy wypisuję

Gratulacje serdeczne szczególnie dla Westy

A co do psów KW I to jeszcze ich kilka powinno się pojawić na ringach... Na rzeszowskim przeglądzie było ich chyba więcej niż dwa...

Asia_i_Bora pisze:Sądząc po chipach sprowadzone są z Białorusi, zresztą ich głowy sugerują konotację z pewną rasąz tamtych stron. Porobiłam im trochę zdjęć aparatem koleżanki, jak wyszły i je dostanę to wkleję.

Dzięki!
Na tym ostatnim zdjęciu konotacje bardzo widoczne

1e2w3a pisze:Rudy i Vik są po przeglądzie a więc już są KW I.

Ja domyślam się, że bez przeglądu do wystawy, by nie dopuścili.Tylko szkoda, że wszyscy mamy podaną oficjalnie informację, że KW dla ogara zamknięte...a jednak nie jest
Ja tam absolutnie do KW nic nie mam zwłaszcza, jak to faktycznie świeża krew, ale...nie rozumiem kompletnie o co chodzi
To jest chyba właśnie odpowiedź dla Sławka na dramatyczny post w wątku klubówki

Iza i Sławek pisze: I na zlość Mamie, odmrożę sobie uszy...
Nie, Zbyszku. My po prostu ostentacyjnie pokazujemy, że mamy rasę w d.....!!!
I proszę się nie dziwić, że inni też będą nas tam mieć.

Ja nie mam rasy w d...ale teraz poczułam się jakby mnie jako właściciela i nawet użyję szumnego określenia hodowcę, a na pewno pasjonata rasy tam właśnie ktoś miał.

Delia, podobno będziecie w Lesznie

No i po niespodziance...

delia pisze:No i po niespodziance...

No i wyszłam przed szereg. Ale cieszymy się i nie możemy się doczekać.

Dziękuję za gratulacje.

Sokół w ubiegłym roku w Lesznie był w klasie championów. Sprawdziłam, że teraz też ma być jeden pies w tej klasie, pomyślałam że pewnie i tym razem Sokół, dlatego zapisałam Westę. Bardzo chciałam zobaczyć Sokoła i zrobić Wam niespodziankę. Mam nadzieję że zdążymy na ocenę bo w Poznaniu mamy tylko cztery minuty na przesiadkę

Fajne psiaki te z otwartej. Takie trochę owczarkowate z koloru i sierści, a głowy ciut małe, delikatne. Wiecie, że ja zabiedzone i chude ogary promuję.

Faktycznie psiaki z otwartej były bardzo fajne. Kiedy zobaczyłam jest pierwszy raz aż mi się wyrwało "Jezu jaki wielki ogar!". Psy były bardzo wysokie, zwłaszcza jeden, ale żeby miały małe głowy? , powiedziałabym raczej że duże o trochę innym kształcie niż "nasze ogary".

qzia:

Wiecie, że ja zabiedzone i chude ogary promuję.

Wiemy, wiemy. Piszesz o tym ostatnio w każdym wątku i każdym poście

W każdym bym nie śmiała. Za bardzo boję się tych z zieloną czcionką. Dla mnie zdrowsze jest to co szczupłe.

Trudno się z tym nie zgodzić, ale jak mówią - jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma