biodra, stawy łapy...

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: BasiaM »

Azja pisze:Nie wiem gdzie mam poruszyć problem wiec zakładam nowy wątek, liczę na waszą pomoc.
Od jakiś paru dni zauważyłam,że Azja po spacerku nawet takim godzinnym, kiedy już wrócimy zaczyna kuleć na tylną lewą łapę. Wygląda to tak jak by mu ścierpła albo zesztywniała, a przy przewracaniu z boku na bok czasami popiskuje. Wczoraj jak wrócilismy to na wieczór przez chwilę ciągnął tę łapę tak jak by nie miał w niej czucia :strach_2: :strach_2:

Nie panikuj, pies jest w takim wieku, gdzie akurat szybko rośnie i "kości twardnieją" ;)

Zacznij dawać regularnie wapno, trzy razy w tyg łyżeczkę żelatyny wymieszaną z wodą wlej do żarcia albo jak masz czas gotuj galart z nóżek :mrgreen:
Nie biegać z nim przy rowerze :nunu: póki nie skończy roku. Nie przeciążać psa na długich spacerach.
Będzie dobrze, to przypadłość psów, które szybko rosną a jeszcze kości nie są byt twarde i stąd te kulasy.


Jak widzisz, że go boli to daj mu pół aspiryny ludzkiej. Działa przeciwbólowo.

było już tutaj viewtopic.php?f=9&t=1162&st=0&sk=t&sd=a&start=10" onclick="window.open(this.href);return false; na ten temat ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: miszakai »

qzia pisze:Leczy się głównie (...), ograniczeniem podaży wapnia.
BasiaM pisze:Zacznij dawać regularnie wapno
:tia:
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: BasiaM »

miszakai pisze:
qzia pisze:Leczy się głównie (...), ograniczeniem podaży wapnia.
BasiaM pisze:Zacznij dawać regularnie wapno
:tia:
Ja dawałam wapno, żelatynę, tran.
Zamiast wapna można twarogi i jogurty naturalne.
Żaden z moich psów nigdy nie kulał i do dziś nie ma problemów z łapkami :nunu:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: miszakai »

Ja za radą Beaty dawałam żelatynę, nóżki czasem gotowałam ale śmierdziało straszliwie. Z wapnem w postaci leków/suplementów chyba trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć. Jak Cygaro był mały to dawałam jogurt naturalny ale w wieku 9 miesięcy już nie.
Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: aganowaczek »

Aksamitka jak długo i intensywnie latała z Łyckiem też kulała na tylne łapy. Po odpoczynku przestawała kuleć. Po konsultacji z wetem zaczełąm jej podawać witaminy i minerały Canifos Junior, ograniczyłam ruch (biega, ale sama, w towarzystwie się nakręca i nie wie kiedy przestać), daję jej żelatynę (posypuję jedzenie) i daję duzo chrząstek z kurczaka.
Teraz w fazie szybkiego wzrostu mogą wystąpić takie kulawizny, niemniej jednak gdyby u Aksi się pogłębiało i w/w metody nie pomagały to zrobiłabym badania. Ale na razie jest ok.
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Azja
Posty: 200
Rejestracja: poniedziałek 15 paź 2012, 23:00

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: Azja »

BasiaM pisze:
Azja pisze:Nie wiem gdzie mam poruszyć problem wiec zakładam nowy wątek, liczę na waszą pomoc.
Od jakiś paru dni zauważyłam,że Azja po spacerku nawet takim godzinnym, kiedy już wrócimy zaczyna kuleć na tylną lewą łapę. Wygląda to tak jak by mu ścierpła albo zesztywniała, a przy przewracaniu z boku na bok czasami popiskuje. Wczoraj jak wrócilismy to na wieczór przez chwilę ciągnął tę łapę tak jak by nie miał w niej czucia :strach_2: :strach_2:

Nie panikuj, pies jest w takim wieku, gdzie akurat szybko rośnie i "kości twardnieją" ;)

Zacznij dawać regularnie wapno, trzy razy w tyg łyżeczkę żelatyny wymieszaną z wodą wlej do żarcia albo jak masz czas gotuj galart z nóżek :mrgreen:
Nie biegać z nim przy rowerze :nunu: póki nie skończy roku. Nie przeciążać psa na długich spacerach.
Będzie dobrze, to przypadłość psów, które szybko rosną a jeszcze kości nie są byt twarde i stąd te kulasy.


Jak widzisz, że go boli to daj mu pół aspiryny ludzkiej. Działa przeciwbólowo.

było już tutaj viewtopic.php?f=9&t=1162&st=0&sk=t&sd=a&start=10" onclick="window.open(this.href);return false; na ten temat ;)
Dziękuje za rady z pewnością zastosuje się do wskazówek nie zaszkodzi a może pomóc...
Awatar użytkownika
Azja
Posty: 200
Rejestracja: poniedziałek 15 paź 2012, 23:00

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: Azja »

dziękuje Wam wszystkim wiedziałam, że mnie nie zawiedziecie zawsze można liczyć na wsparcie z waszej strony, cenne rady i dobre słowo. Czuje się trochę podniesiona na duchu. Azja niestety kuleje po dzisiejszym spacerku tak jak się tego obawiałam. Już sobie myśle że może nie jeden dłuższy spacer a kilka krótkich 15, 20 minutowych?
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: aganowaczek »

Azja pisze:Już sobie myśle że może nie jeden dłuższy spacer a kilka krótkich 15, 20 minutowych?
Dobrze myślisz :zgoda:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: hania »

Przed wizyta u weta i diagnozą spacery tylko na smyczy i jak najkrótsze. Żadnych szaleństw, zabaw, skakania po meblach. Żadnych preparatów wapniowych czy innych przed diagnozą i żadnych leków - każdy w jednej sytuacji pomaga a winnej szkodzi. Aspirynę daje się psom w konkretnych sytuacjach i to nie jako lek przeciwbólowy ale raczej jako przeciwzapalny i działający na naczynia krwionośne. Ale w konkretnych sytuacjach bo dla psów nie jest to taki lightowy lek jak dla ludzi i może spowodować krwotok (Basiu ja wiem, że chciałaś pomóc, ale naprawdę masa leków ludzkich zupełnie inaczej działa na psy i widziałam już śmiertelne przypadki po domowej "pomocy" i podaniu ogólnie dostępnych leków bez recepty). Preparatów wapniowych nie powinno się podawać przed zrobieniem zdjęcia RTG bo nie wiadomo czy problem jest w ogóle z tym związany i w którą stronę. Jeżeli nie trafimy - można bardzo zaszkodzić. Przy niektórych schorzeniach kostno stawowych nawet preparaty typu arthroflex są zakazane. Ograniczenie ruchu jest konieczne bo czasem problem dopiero się zaczyna i można go wyleczyć bezinwazyjnie - a jak pies się rusza to gwałtownie się pogłębia - np zrywa si do końca naderwane więzadło albo odrywa się kawałek chrząstki w stawie.
Awatar użytkownika
Azja
Posty: 200
Rejestracja: poniedziałek 15 paź 2012, 23:00

Re: biodra, stawy łapy...

Post autor: Azja »

hania pisze:Przed wizyta u weta i diagnozą spacery tylko na smyczy i jak najkrótsze. Żadnych szaleństw, zabaw, skakania po meblach. Żadnych preparatów wapniowych czy innych przed diagnozą i żadnych leków - każdy w jednej sytuacji pomaga a winnej szkodzi. Aspirynę daje się psom w konkretnych sytuacjach i to nie jako lek przeciwbólowy ale raczej jako przeciwzapalny i działający na naczynia krwionośne. Ale w konkretnych sytuacjach bo dla psów nie jest to taki lightowy lek jak dla ludzi i może spowodować krwotok (Basiu ja wiem, że chciałaś pomóc, ale naprawdę masa leków ludzkich zupełnie inaczej działa na psy i widziałam już śmiertelne przypadki po domowej "pomocy" i podaniu ogólnie dostępnych leków bez recepty). Preparatów wapniowych nie powinno się podawać przed zrobieniem zdjęcia RTG bo nie wiadomo czy problem jest w ogóle z tym związany i w którą stronę. Jeżeli nie trafimy - można bardzo zaszkodzić. Przy niektórych schorzeniach kostno stawowych nawet preparaty typu arthroflex są zakazane. Ograniczenie ruchu jest konieczne bo czasem problem dopiero się zaczyna i można go wyleczyć bezinwazyjnie - a jak pies się rusza to gwałtownie się pogłębia - np zrywa si do końca naderwane więzadło albo odrywa się kawałek chrząstki w stawie.
Dziękuje za podpowiedzi, co do ograniczenia ruchu zastosujemy się bez dwóch zdań, a co do podawania leków i tak nie miałam zamiaru dawać bez konsultacji z lekarzem, bałam się czy podziałają na psa w ten sam sposób co na człowieka... :niewka: A rad posłucham chętnie wspólnie zawsze można jakieś wniosku wyciągnąć
ODPOWIEDZ