Strona 2 z 11

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: piątek 12 kwie 2013, 21:11
autor: BasiaM
Iwona :happy3: już dzwonię do pani opiekunki i wszystkiego sie dowiaduje :happy3:

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 01:03
autor: BasiaM
iwonawas pisze:wstepnie jestesmy nia zainteresowani... tylko jak z dziecmi? czy nie jest agresywna? jak ze szczepieniami/odrobaczeniem? to troche daleko od Krakowa i czy udałoby się jakies przerzuty zorganizowac? bo niestety ale z dzieckiem 13miesiecznym nie bedziemy tyle jechac, a ze względów karmienia nie zostawimy go z dziadkami...
Więc tak :)
Misia nie jest agresywna do nikogo.
Raczej nieufna ale ma do tego prawo.
W stosunku do innych psów raczej uległa , do tego stopnia, że jak jakiś pies zbliży sie do jej miski to odejdzie na bok.
Jest bardzo karna, chodzi luzem, przybiega na komendy.
Reaguje na gest podniesionej ręki : dla suni to komenda "siad"
Przy kontaktach z dziećmi ostrożna, nieufna, nie wchodzi w drogę, woli usunąć się na bok.
Krzywdy nie zrobiła i zębów też nie szczerzyła na nikogo.
Bez powodu nie zaczepia innych zwierząt.
Jest wysterylizowana , ma wszystkie szczepienia i jest odrobaczana.

Ona błąkała sie po wsiach długi czas, potem ktoś ją złapał i trafiła do schronu.
Tak mi przyszło do głowy, że może miał ją jakiś myśliwy i mu nie odpowiadała :mysl_1:

Jutro może dostanę jeszcze fotki.
Co do transportu to oczywiście pomogę.

Szukano dla niej domu ale w tamtych okolicach chcieli ją tylko na łańcuch.

Ps. Bochun wysyłam Ci namiary do p. Ani, która sie opiekuje psiakiem

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 11:05
autor: iwonawas
taki charakter jak najbardziej nam pasuje... a ufna sie zrobi tylko czasu bedzie trzeba :) my bedziemy miec kojec duzy... jezeli tylko bedziemy wiedziec kiedy mogłaby przyjechac do nas to zajmie budowa jeden dzien, bo super ocieplana bude mamy po Sabie... jak tylko skonczymy ogrodzenie to bedzie miała 64ary tylko dla siebie (oprocz przychodzacych kotow ;) )... oczywiscie jak my bedziemy w domu bedzie puszczana także do domu... zadnego lancucha nie bedzie bo ja nie toleruje lancuchow... kojec tak, ale lancuch nie... spacerki bedzie miala gwarantowane, dlugie, po lakach i lasach... oczywiscie poczatkowo tylko na smyczy, bo boje sie zeby nie uciekla...
zreszta prosze wszystkich o rady jak postepowac z pieskiem adoptowanym... szczerze mowiac nigdy nie adoptowalismy psa... Tara taty byla wzieta jak miała 9mies to jeszcze byla mloda... a tu suczka ma juz 2lata wiec juz dorosla... ciesze sie ze nie jest agresywna i nie chce dominowac, bo moglaby probowac Jasia zdominowac i wtedy mogłoby być nieciekawie ;)
na pewno (jak sie z nami oswoi) pojedzie ze mna na polowanie, moze bedzie miala zaciecie na dziczki ;)
stworzymy dla niej najlepsze warunki jakie moze miec pies :)
i dalej prosze o pomoc w przerzucie... Bohun daj znac jak wizyta u suczki? jaka jest? itp...

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 11:39
autor: SARABANDA
Jak pisałam mogę pomóc , w jedną lub drugą stronę w odległości do ok 200 km od Katowic np na trasie Katowice-Kraków lub Katowice-Wrocław. Trzymam kciuki za powodzenie adopcji.

__________________

Małgosia&S&C

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 11:55
autor: iwonawas
do Katowic możemy jechać, bo to niedaleko:) bardziej prosilibysmy z Wroclawia do Katowic... bardzo ale to bardzo dziekujemy za pomoc przywiezienia suczki :)

pytanie o suczkę:
- czym/jak lubi się bawić?
- czy kupować klatkę do domu, żeby tam miała legowisko (schronienie)?
- czy przebyła jakieś choroby?
- czy ma książeczkę zdrowia?
- czym była karmiona?

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 13:07
autor: BasiaM
iwonawas pisze:pytanie o suczkę:
- czym/jak lubi się bawić?
najbardziej z innymi psami :), czasem zdarza jej się bawić patykiem, w ganianego itp

- czy kupować klatkę do domu, żeby tam miała legowisko (schronienie)?
w domu nie spała, w schronisku przebywa w kojcu, jak wchodzi do budynku schroniska jest grzeczna, nie brudzi nie niszczy. Legowisko pewnie się przyda, żeby wiedziała, że tam jest jej miejsce.

- czy przebyła jakieś choroby?
od kiedy jest w schronisku nie. Była bardzo wychudzona jak ją przywieziono ale już ją podtuczyli

- czy ma książeczkę zdrowia?
jako takiej nie ma. Ma kartę schroniskową z kompletem szczepień, odrobaczeń itp.
Wymagana jest też umowa adopcyjna

- czym była karmiona?
głównie suchą karmą, czasem mieszaną z mokrą. Generalnie zjada wszystko i żadnych kłopotów żołądkowych nie ma
Sunia mieszka w kojcu, w którym dobrze się czuje i nie bałagani.
I małe sprostowanie. Schronisko znajduje się w Jędrzejewie niedaleko Trzcianki / Czarnkowa.
Z gminy Dobiegniew była przywieziona do schroniska.

Do adopcji jest w każdej chwili. Pani Ania i jej mama opiekują się zwierzakami w schronisku na codzień :szacun_1:
Do umowy adopcyjnej będą potrzebne dane osoby, która adoptuje ;)
Możemy się dogadać, może ktoś może sunię przywieźć choćby do Łodzi, Wrocławia, ja mogę pomóc w transporcie dalej.

PS. Iwona wysyłam ci na pryw nr tel do p. Ani, może sama będziesz chciała porozmawiać :)

Dzisiaj Misia miała też gościa :) jednak bardziej zainteresowana byłą dorosłymi i aparatem :D

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 15:08
autor: Ania W
iwonawas pisze:do Katowic możemy jechać, bo to niedaleko:) bardziej prosilibysmy z Wroclawia do Katowic... bardzo ale to bardzo dziekujemy za pomoc przywiezienia suczki :)

pytanie o suczkę:
- czym/jak lubi się bawić?
- czy kupować klatkę do domu, żeby tam miała legowisko (schronienie)?
- czy przebyła jakieś choroby?
- czy ma książeczkę zdrowia?
- czym była karmiona?
Myślę, że to są bardzo dość szczegółowe pytania jeżeli chodzi o zachowanie- zwłaszcza zabawy czy klatka. Ja bym klatkę kupiła tak czy siak - w każdym wieku można psa jej nauczyć a to bardzo przydatne.
Jeżeli chodzi o zabawę to po pierwsze wiele psów "wiejskich" nie potrafi się bawić zabawkami...a po drugie w warunkach schroniskowych nawet rozsądnie unikać zabawek, bo często są one powodem konfliktów, zwłaszcza w przypadków psów broniących zasobów. A wiadomo, że nawet przy 10 zabawkach najfajniejsza będzie tak "kolegi" ;)
Co do chorób też nie będziecie mieli nigdy pewności...
Książeczki zdrowia bym wymagała wręcz - przede wszystkim ze względu na obowiązkową wściekliznę.

A może udałoby się połączyć transport z wystawą w Opolu?
Może ktoś z okolic jedzie na wystawę do Opola ( wiem , że Ł-Bohun ale z dużą psią grupą...no chyba, że się uda ;) ) i potem przerzucić ją w kierunku Katowic, Krakowa....
Ewentualnie można szukać jej płatnego transportu i pokryć koszty z funduszu.

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 15:36
autor: BasiaM
Sunia ma wszystkie szczepienia udokumentowane.
W schronisku założą książeczkę zdrowia i wpiszą wszystkie szczepienia, które u nich miała.
Wiem, że nie będzie z tym problemu.

Ja mogę autem podjechać po małą do Wrocławia, Opola, Łodzi, do Kalisza ....
potem zawiozę ją do Iwony, nie ma problemu ale musi ją ktoś w te miejsca ewentualnie podrzucić.

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 19:30
autor: Ł-Bohun
Jak trzeba, to do Zielonej Góry przywiozę.
Jednak może się zdarzyć tak, że mój klega we wtorek albo w środę będzie jechał do Rzeszowa (wysoce prawdopodobne), wtedy będzie może lepsza okazja - co Wy na to?
Niestety, do Opola nie jadziemy tym razem, więc wycofałem zgłoszenie, ale szykujemy się w maju na Manowo-dzikarze, a w kwietniu też Manowo, z tym, że tropowce- takie tam delikatne przetarcie :mrgreen:

Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW

: sobota 13 kwie 2013, 19:42
autor: BasiaM
Jak jedzie do Rzeszowa to może podrzuci ja do Krakowa ? Albo do Katowic to ja wtedy dalej ja przetransportuje ;)
Trzeba umówić sie z Iwona i dogadać kto małą odbierze ze schronu, umowę trzeba podpisać, upoważnienia itd