Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: EiMI »

:gleba: :gleba: :gleba: Moje wiecznie głodne koty wygryzły ostatnio dziurę w worku z karmą... Schowałam worek do szafki... Teraz wyciągamy z szafki koty.... bo psy stoją przed nią i się ślinią... nie mamy pewności czy na tę karmę kocią, czy na same koty.... :strach_4:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: qzia »

U mnie jest pełna współpraca. Kot Erwin otwiera drzwi a psy wyjadają karmę z worka. :psiako:
Kasia
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: hania »

EiMI pisze: nie mamy pewności czy na tę karmę kocią, czy na same koty.... :strach_4:
Na koty nadziane karmą?
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: kerovynn7 »

Czytam, czytam i dochodzę do wniosku, że macie ogary z jakichś wybitnie rozrywkowych hodowli :gleba:
Jurek przecudny, Fiord wspaniały - świetne ferie. Chyba jeszcze raz sobie fotki pooglądam :P
szlachcianka

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: szlachcianka »

Mi Puszkar wymiotowal w tamtym tygodniu welniana rozmiaru XXL rekawiczke. Beata mowila ze ja skonsumowal trzy dni wczesniej. Jestem ciekaw gdzie on ja przez te trzy dni magazynowal. Przeciez przez ten czas jadl i sie zalatwial. Moze to chomik jakis?
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: ania N »

szlachcianka pisze:Mi Puszkar wymiotowal w tamtym tygodniu welniana rozmiaru XXL rekawiczke. Beata mowila ze ja skonsumowal trzy dni wczesniej. Jestem ciekaw gdzie on ja przez te trzy dni magazynowal. Przeciez przez ten czas jadl i sie zalatwial. Moze to chomik jakis?
Ale chyba już nie była zdatna do użycia? :D
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: Danuta »

Fajne mieliście zimowe ferie :brawo_1: Jura jest SUPER - oczywiście Fiord jest the best!!! :mrgreen:

Oglądam fotki i podziwiam odwagę - łażenie po lodzie jakoś przyprawia mnie o ciarki na plecach.
I nieważne, że od dłuższego czasu u nas mróz trzyma nieustannie ponad 10 stopni a najczęściej w granicach -13 (dzień) / -25 (noc). Jakoś tak mam, że gdy Lokis schodzi na zamarznięte stawy włos mi się jeży... czyżbym jakaś taka nadopiekuńcza była? ;) :wstydek: :D

Mam nadzieję, że do Rzeszowa weźmiecie Jurka - cholernie chciałabym się z nim zapoznać ;) :mrgreen:
Może nam się uda jakiś spacerek... :mysl_1:
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
szlachcianka

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: szlachcianka »

Ja tez mam zawsze obawy przed wejsciem na zamarzniete jezioro.Mnie przekonal tylko jeden fakt jak wedkarze wydrazyli otwor w lodzie,lod mial mniej wiecej grubosci tak 20cm. :hi_1:
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: kerovynn7 »

Mnie nic nie przekona do włażenia na zamarznięte jeziora i rzeki
Rok temu pod jednym z wędkarzy załamał się lód - jak się okazało nie w każdym miejscu był gruby. Faceta nie uratowano.
Kilka lat temu z podobnego powodu zginął pies znajomych. Wbiegł na zamarzniętą rzekę, przy brzegu, w którymś miejscu lód był cieńszy, pies wpadł i nie wypłynął. Dla mnie to wystarczy by nie puszczać swoich - no chyba że na lodowisko ;)
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Fiord (Flash) z Południowej Kniei

Post autor: ania N »

Spoko - tam gdzie chodzimy woda jest po kolana i zamarźnięta praktycznie do samego dna. ;)

Też nie lubię ryzykować, trzeba znać rzekę. Sprawdzić grubość lodu, wiedzieć czy są jakieś dopływy mogące rozcieńczyć lód, ew. ścieki wpuszczane z gospodarstw itp. Na obce zbiorniki raczej nie wchodzę a od Wisły skutej lodem trzymamy się zawsze z daleka. :D

Za to przeżycia i wspomnienia z takich wypraw niezapomniane. :silacz: I ognisko nad taką rzeczką tez było. :fiufiu:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ