Endo z Wszystkich Skoków

Post autor: **kasiawro** » sobota 07 sty 2012, 21:40

Endo u tego Pana (jak na moje oko) był Runo Niemczańskie Wzgórza, właściciele są na forum możesz ich zapytać.

Post autor: **Ania W** » sobota 07 sty 2012, 22:15

Powiem " za siebie"
To zależy do czego wam to potrzebne.
Chcecie polować z psem ? Jeżeli potrzebujecie psa jako "narzędzia" to jest to jakaś opcja o ile jest to osoba sprawdzona (np. nie wyznająca idei konieczności "złamania" psa). Wtedy można potraktować to jako inwestycję....

W moim przypadku użytkowość potraktowałam jako formę pracy z psem. Nie będę polowała ale będę brała udział w konkursach i warsztatach. Sprawia mi to taką frajdę (pomijam sukę

),że nie wyobrażam sobie odcięcia się od niej. Już jakiś czas mam przerwę i zaczyna mnie nosić

Szukam okazji do zagrody albo ścieżki. Pewnie czasami brak czasu, czasami trudno się zebrać (fajnie jak się znajdzie kogoś z kim można wspólnie rozkładać ścieżki lub jechać do zagrody), ale to strasznie wciągające.
Także biorąc pod uwagę moje podejście do sprawy to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji,nawet gdyby to mi dali te pieniądze za oddanie suki ...a nawet ich wielokrotność;)
No i te dwa miesiące bez psa w domu ...

Ale żeby nie było jednostronnie to wiem, że niektórzy tak robią i są chyba zadowoleni z wyników...tylko czy wiedzą co tracą ?

ania N · Post autor: **ania N** » sobota 07 sty 2012, 22:28

Też byśmy nie dali bo dla Nas zabawą jest właśnie układanie psa.

Ale gdyby tak nie było to musiałaby to być osoba bardzo zaufana, tak bardzo że nie wiem czy ktoś spełniłby te kryteria.

Post autor: **kasiawro** » sobota 07 sty 2012, 22:31

Ja Zagaja oddałam i nie żałuję

smutek był owszem i pustka.
Pies wrócił jakby był w raju.

EiMI · Post autor: **EiMI** » sobota 07 sty 2012, 23:10

W życiu i nigdy! Wolę mieć niewychowanego psa!

endo · Post autor: **endo** » sobota 07 sty 2012, 23:19

Użytkowość jako forma pracy i zabawy z psem to chyba to ,co sprawiłoby nam i psu (przede wszystkim jemu) największą frajdę. Nie bardzo jeszcze wiemy jak się do tego zabrać i stąd te nasze poszukiwania. Ale Wasze podpowiedzi na forum (przejrzałam dział użytkowość) są nam bardzo pomocne, dziękujemy. Tak strasznie chcielibyśmy, żeby Endo był u nas tak po prostu, tak po psiemu, szczęśliwy

Post autor: **Ania W** » niedziela 08 sty 2012, 12:50

EiMI - tylko tutaj nie chodzi o wychowanie...a w każdym razie nie do końca

No to idąc krok dalej.
Jeżeli to ma być wasza wspólna zabawa to zastanawiam się czy jest sens oddawać go...
Bo skoro to ma być element jego "psiego szczęścia" to przecież na dwóch miesiącach nie powinno się skończyć

Tak czy siak powinniście z nim od czasu do czasu coś porobić sami.
A kontaktowaliście się z hodowcą? On ma spore doświadczenie w pracy z psami użytkowymi.
Bo gdybym już miała gdziekolwiek psa oddawać to do osoby, która ma zna specyfikę psów gończych bardziej niż mniej

Poza tym myślę, że doradzi .
Jak się zabrać? Poszukajcie może jakiegoś myśliwego w okolicy co by wam na początek dał rapetę i/lub skórę ( nawet kawałek) i możecie zacząć od robienia włóczek. To nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani umiejętności. Po prostu ciągnięcie po ziemi wyżej wspomniane...
Potem możecie przejść na ścieżki - jeżeli nie macie dostępu do krwi świeżej to zawsze można kupić w proszku ( zdania są podzielone ale wiem, że nie jedna osoba takową wykorzystuje do szkolenia psa).
Nie wiem dokładnie jak z zagrodami ale od wiosny ruszą zapewne szkolenia w Piotrkowie - wybierzcie się, nie macie daleko. Tam na pewno znajdziecie odpowiedzi na wiele swoich pytań.
Macie też kilka opcji warsztatów w sezonie wiosenno - letnim.