Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
Calvados jeszcze się nie wytarzał. Etna uwielbia się perfumować, a Dosik stoi z boku i patrzy na nią takim dziwnym,, nic nierozumiejącym wzrokiem... Jak panna skończy, to podejdzie, obejrzy to atrakcyjne miejsce z góry, powącha... a ostatnio podniósł łapę i
Dobrze, że Ećka na ogół, podkreślam.... na ogół.... wybiera subtelne zapachy, takie, co to dla ludzkiego węchu obojętne niewyczuwalne zostają... W niedzielę tarzała się z upodobaniem w miejscu z którego ruszyła sarnę. Odwoływałam ją, przychodziła, inkasowała i wracała dalej się tarzać... i tak ze trzy razy zanim odpuściła
Dobrze, że Ećka na ogół, podkreślam.... na ogół.... wybiera subtelne zapachy, takie, co to dla ludzkiego węchu obojętne niewyczuwalne zostają... W niedzielę tarzała się z upodobaniem w miejscu z którego ruszyła sarnę. Odwoływałam ją, przychodziła, inkasowała i wracała dalej się tarzać... i tak ze trzy razy zanim odpuściła
- martaimicho
- Posty: 323
- Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
jako,że ciemno,buro i ponuro ostatnio u nas, to foty kanapowe mamy-czyli co robi ogar w swoim naturalnym środowisku ..Pańcia rano zapomina aparatu do lasu a wieczorem to ciemno i nasz spacer teraz organizuje nasz Pan i Mąż albo Pan Mąż,jak drzewiej bywało.
Pies w pieleszach robi ostatnio za element dekoracyjny salonu
Pies w pieleszach robi ostatnio za element dekoracyjny salonu
- Załączniki
-
- DSC_0025.jpg (114.43 KiB) Przejrzano 1231 razy
-
- DSC_0027.jpg (96.36 KiB) Przejrzano 1231 razy
-
- DSC_0029.jpg (81.35 KiB) Przejrzano 1231 razy
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
Najważniejsze, że roleta na dole podwinięta coby Lubek sobie świat za oknem obserwował
- martaimicho
- Posty: 323
- Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
Basia,od razu wiadomo,że masz psy w domu
roletka,tylko dla Lubczyna podwinięta.teraz jak zmieniłam ustawienie mebli w "sralonie" to biedak na gołych dechach leży doopkę wypinając ,albo siedzi i luka (wcześniej z kanapy zerkał,a ja niedobra mu to zabrałam ) ..ale się skubaniec oduczył,troszkę,brudzenia szyby
roletka,tylko dla Lubczyna podwinięta.teraz jak zmieniłam ustawienie mebli w "sralonie" to biedak na gołych dechach leży doopkę wypinając ,albo siedzi i luka (wcześniej z kanapy zerkał,a ja niedobra mu to zabrałam ) ..ale się skubaniec oduczył,troszkę,brudzenia szyby
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
ciekawe ... bo moje zaglucają szybę siedząc na podłodze i wcale nie mają zamiaru zostawiać tam mniejszej ilości glutówmartaimicho pisze: ..ale się skubaniec oduczył,troszkę,brudzenia szyby
- martaimicho
- Posty: 323
- Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
hehe a dzięki wielkie.mam hopla na punkcie wnętrz-urządzania itp.zybalowie pisze:ale fajne macie pielesze
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
Marta, kochana!!!! Wpadnij do mnie Prawie cztery lata temu kupiliśmy dom i nic prawie nie zrobiliśmy, bo nie mam pomysłu! A jak pomyślę o zrywaniu boazerii, regipsówszlifowaniu gładzi, to mi się słabo robi
- martaimicho
- Posty: 323
- Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Lubo (Coffi) Ogary z Liliowych Łąk.
spoko loko
Ty masz nie dom,tylko chałupisko
och..ja bym poszalała..
Ty masz nie dom,tylko chałupisko
och..ja bym poszalała..