Mam nadzieję, że nie pilnujecie, żeby nie spadłaGrzegorz pisze:wiem wiem;/ staram się ostro pilnować tej wagi...
Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
Dryf nie jest gruby według mnie, fakt łękowatość wyszła na focie, ale taka może pozycja wyszła ... czasami fotki kłamią
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
Jak siedzi też do kruszynek nie należy
No ale wobec takiej odległości możemy oceniać jedynie po zdjęciach....
No ale wobec takiej odległości możemy oceniać jedynie po zdjęciach....
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
tak do kruszynek nie należy.. ale Dryf posiada także więcej skóry niż inne ogary...hmmm a co do grzbietu to naprawdę zależy od tego jak mu się stanie, czasami jest to większy łuk a czasami mniejszy... ale póki co i tak ma tyłek wyżej niż resztę i to może powodować takie zniekształcenie na zdjęciachAnia W pisze:Jak siedzi też do kruszynek nie należy
No ale wobec takiej odległości możemy oceniać jedynie po zdjęciach....
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
Ja naprawdę nie o skórze mówię
On ma prawo miewać łękowaty grzbiet, bo jeszcze ma czas na związanie...ale jak nie będzie kontroli nad wagą to,tak mu zostanie...a szkoda by było.
Na zdjęciach na wątku Miry też widać, że trochę go za dużo
Nie piszę tego złośliwie - po prostu jeżeli teraz będzie miał przeciążony kręgosłup i stawy (siądą mu nadgarstki) to nie da się tego potem naprawić albo będzie to bardzo, bardzo trudne.
On ma prawo miewać łękowaty grzbiet, bo jeszcze ma czas na związanie...ale jak nie będzie kontroli nad wagą to,tak mu zostanie...a szkoda by było.
Na zdjęciach na wątku Miry też widać, że trochę go za dużo
Nie piszę tego złośliwie - po prostu jeżeli teraz będzie miał przeciążony kręgosłup i stawy (siądą mu nadgarstki) to nie da się tego potem naprawić albo będzie to bardzo, bardzo trudne.
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
Ja rozumem i bardzo dziękuję za te rady:) Ale ja sam wiem, że go" za dużo" zobaczymy jak to będzie... ja w każdym bądź razie próbuje jak mogę, żeby zaczął się ruszać... bo nie ukrywam, że Dryf jest raczej leniwy
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
Trzeba Dryfa zważyć i najlepiej porównać z innymi psami z tego miotu. Od razu będziecie mieli ogląd na sytuację Faktycznie wygląda dosyć tęgo
Może nie chce mu się ruszać, bo ma za dużo do noszenia?Grzegorz pisze:nie ukrywam, że Dryf jest raczej leniwy
Natalia i Nero
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
też mi to przeszło przez głowę, ale ostatnio zaczął biegać, ja też go motywuje do tego:)
Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)
co tam jest?