Moje koty polują na glutowate Wiem o czym piszeszmell pisze:Niestety to była faza na glutowane
Za pierwszym razem nie wiedziałam co ma w mordzie, wytargałam mu...bleeeeee
Śluz z pyska ściągałam mu jak przyschnięte żelki , fuj :/ To było straszne.
Myślę właśnie , ze efekt kleju w pysku szybko go zniechęcił do dalszych polowań
Przepiękne fotki i wreszcie blog Egona! To się będzie działo u Was teraz
Pozdrawiamy