Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

:)
Załączniki
DSC00097.JPG
DSC00097.JPG (60.91 KiB) Przejrzano 777 razy
DSC00099.JPG
DSC00099.JPG (51.56 KiB) Przejrzano 778 razy
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: BasiaM »

Hej, co u Dryfa ?
Zdrowy już ? Bo czekamy na spotkanie :mysl_1: Mirka już z Uchatkiem szaleje :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

Zdrowy i Zaszczepiony! Miło, że pytasz :) Możemy się jakoś ustawić w parku za parę dni;) Jak wam pasuje
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: BasiaM »

Grzegorz pisze:Zdrowy i Zaszczepiony! Miło, że pytasz :) Możemy się jakoś ustawić w parku za parę dni;) Jak wam pasuje
Nam pasuje w każdy dzień :psiako: Tylko, że niestety cały tydzień zapowiada się deszczowy :placzek:
Obrazek

Obrazek
ludwik

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: ludwik »

BasiaM pisze:
Grzegorz pisze:Zdrowy i Zaszczepiony! Miło, że pytasz :) Możemy się jakoś ustawić w parku za parę dni;) Jak wam pasuje
Nam pasuje w każdy dzień :psiako: Tylko, że niestety cały tydzień zapowiada się deszczowy :placzek:
A ogary z cukru nie są nie roztopią się :jezyk: my zapraszamy do Żor :D
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: BasiaM »

ludwik pisze:...A ogary z cukru nie są nie roztopią się :jezyk: my zapraszamy do Żor :D
My tam się deszczu nie boimy ... ale Dryf jeszcze malutki i był chory ... więc lepiej go nie zamęczać na deszczu ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 343
Rejestracja: piątek 02 kwie 2010, 20:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: Grzegorz »

Dryf przezywa chyba teraz okres buntu :mysl_1: kiedy idziemy na spacer położy się i dalej nie idzie:P poprostu FOCH! haha :D oczywiscie nie daje za wygrana;P
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: BasiaM »

Myślę, że w ten sposób może też pokazywać, że boi się dalej iść...
Ja tak miałam z Uchatkiem kiedy był mały. Nie znał terenu, nowych miejsc i czuł się nieswojo.
Dlatego też kładł się i robił wszystko, żeby dalej nie iść :niewka:
Nie zmuszałam go. Pies sam musi się przekonać i pokonać lęk. ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: ZbyszekC »

Smakołyk potrafi zdziałać cuda. U Balta zwykle skutkował. :happy3:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

Post autor: irie »

A my Minute bralismy na chwile na rece i kawalek nieslismy, kiedy sie tak zapierala, a potem znow szla normalnie. Nie wiem, czy sie czego bala, czy po prostu miala swoje zdanie, ale fakt ze bylo to w poczatkowym okresie u nas (ale nie w pierwszych dniach), kiedy juz sie zorientowala, ze te wszystkie nowe miejsca maja juz teraz nie byc dla niej obcymi.
Bo teraz gdy sie zdarza czasem takie lezace na chodniku "nie-pojde-dalej-chocby-nie-wiem-co", to wiem ze to bunt i trzeba uparciucha przekonac jakos. (bo przeciez nie podniose;)
Obrazek
ODPOWIEDZ