Witam serdecznie
Re: Witam serdecznie
Witam!
I faktycznie pytanie "skąd jesteś" wydaje się być kluczowe bo zawsze możemy kogoś polecić żebyś zobaczyła ogara na żywo
I faktycznie pytanie "skąd jesteś" wydaje się być kluczowe bo zawsze możemy kogoś polecić żebyś zobaczyła ogara na żywo
-
- Posty: 43
- Rejestracja: sobota 27 lut 2010, 18:17
Re: Witam serdecznie
Bardzo wam dziękuje za serdeczne przyjecie. Tak się składa że jestem z Milanówka i ponieważ spędziłam pół ostatniego weekendu w necie czytajac wszystko co znalazłam o ogarach, znalazłam inf o Justynie , która chce znależć domek dla Fridy. Byc moze się jutro spotkamy - bo ... Frida też z Milanówka. Narazie tylko chce zobaczyć na żywo. Ale sie boje że się zakocham i zgubię zdrowy rozsądek
Re: Witam serdecznie
...no to przepadłaś...platyna1712 pisze: Ale sie boje że się zakocham i zgubię zdrowy rozsądek
Re: Witam serdecznie
Witaj!:)
Wszystko ładnie i pięknie, ale ja tutaj się trochę wychylę. Jeśli pracujesz, masz dzieci i przez to mało czasu możesz poświęcić młodemu psu, to też może dojść do podobnej sytuacji. Ogar nie ogar, ale pies to prawie jak następne dziecko, któremu też trzeba poświęcić więcej czasu.
A do tego ogry są dość uczuciowymi psami..
Wszystko ładnie i pięknie, ale ja tutaj się trochę wychylę. Jeśli pracujesz, masz dzieci i przez to mało czasu możesz poświęcić młodemu psu, to też może dojść do podobnej sytuacji. Ogar nie ogar, ale pies to prawie jak następne dziecko, któremu też trzeba poświęcić więcej czasu.
A do tego ogry są dość uczuciowymi psami..
Re: Witam serdecznie
To na oglądanie ogarów i pogadanie zapraszam też do nas - mamy niedaleko. Albo możemy umówić się w Grodzisku na spacer z Frajdą. Blisko mieszka też Nutka - możemy zorganizować mini spotkanie.platyna1712 pisze:Tak się składa że jestem z Milanówka
Re: Witam serdecznie
A w Ursusie Łoza i Mina ...też niedaleko. W Pruszkowie czasami chodzimy na spacery
No mówiłam - grunt to powiedzieć gdzie się mieszka
No mówiłam - grunt to powiedzieć gdzie się mieszka
Re: Witam serdecznie
Witaj
Posiadanie psa to poważna decyzja, na całe psie życie.Nie można go traktować jak rzeczy, ani zabawki dla dzieci.Pies staje się pełnoprawnym członkiem rodziny, na dobre i złe.Trzeba pamiętać,że młody bywa nieposłuszny niekiedy w swojej niedojrzałości uciążliwy, a stary będzie wymagał od nas wielkiej uwagi i pomocy.
Ale,żeby nie zniechęcać...poza tym są kochane, bardzo rodzinne.
Posiadanie psa to poważna decyzja, na całe psie życie.Nie można go traktować jak rzeczy, ani zabawki dla dzieci.Pies staje się pełnoprawnym członkiem rodziny, na dobre i złe.Trzeba pamiętać,że młody bywa nieposłuszny niekiedy w swojej niedojrzałości uciążliwy, a stary będzie wymagał od nas wielkiej uwagi i pomocy.
Uczucia wyrażają w różny sposób.Zostawione same w domu potrafią zrobić niezłą demolkę. :zly2:trzeba im poświęcać, szczególnie młodym, sporo czasu.monik pisze: Ogar nie ogar, ale pies to prawie jak następne dziecko, któremu też trzeba poświęcić więcej czasu.
A do tego ogry są dość uczuciowymi psami..
Ale,żeby nie zniechęcać...poza tym są kochane, bardzo rodzinne.
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Witam serdecznie
platyna1712
Może na początek znajdź ogary w swojej okolicy (skąd jesteś?) by w ogóle zobaczyć co to znaczy pies myśliwski Ja wcześniej miałam pasterskiego i teraz nie mogę się przyzwyczaić gdy na spacerach psa muszę praktycznie na rękach nieść, żeby od tropu odszedł
Jeszcze jedna ważna decyzja- faceta czy babke? Bo wiadomo, z facetami nie da się wytrzymać, ale bez nich trudno żyć
Dobrze, że masz doświadczenie z psami. Ja miałam wcześniej tylko jednego pieska, ale teraz już wiem, jakich błędów nie popełnię
Może na początek znajdź ogary w swojej okolicy (skąd jesteś?) by w ogóle zobaczyć co to znaczy pies myśliwski Ja wcześniej miałam pasterskiego i teraz nie mogę się przyzwyczaić gdy na spacerach psa muszę praktycznie na rękach nieść, żeby od tropu odszedł
Jeszcze jedna ważna decyzja- faceta czy babke? Bo wiadomo, z facetami nie da się wytrzymać, ale bez nich trudno żyć
Dobrze, że masz doświadczenie z psami. Ja miałam wcześniej tylko jednego pieska, ale teraz już wiem, jakich błędów nie popełnię
Natalia i Nero
-
- Posty: 43
- Rejestracja: sobota 27 lut 2010, 18:17
Re: Witam serdecznie
Zawsze uwilebiałam psy, czasami bardziej niz ludzi. Od dziecka miałam na tym punkcie lekkiego bzika. Pies u mnie w domu jest pełnoprawnym członkiem rodziny, nawet chyba ma lepiej bo ma mniej obowiazków ) Nigdy nie miałam problemów z wychowaniem psa, nieraz miałam zjedzone buty, wywalone śmieci na pół mieszkania i na.. sikane i nie tylko. Dwa razy wychowałam mioty szczeniaków i zawsze było to dla mnie super przezycie, ostatnio z córkami wychowywałyśmy 3 kociaki butelka, bo biduliny znalazły się nie wiadomo skad na środku jeziora w trzcinach bez matki. Kontakt ze zwierzętami to jedna z najfajnieszych dla mnie rzeczy . oddanie zwierzaka to strasznie przykra sprawa i nie chciałabym tego drugi raz przeżyć. Jeżeli mielibyście czas i ochotę wybrać sie na spacerek, może uda mi sie namówić Fridę, to z wielką przyjemnoscia sie spotkam. mam jeszce pytanie o entropium, czy sądzicie że nie powinno sie rozmnażać ogarów z tą wadą, nawet nie dużą?