UGIER Poszły w Las

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8083
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: BasiaM »

Widzę,że wcinanie jabłek to u chłopaków rodzinne :gleba:
Uchatek sam sobie je zrywa z drzewa bo akurat gałęzie nisko :D
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8083
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: BasiaM »

monik pisze:...nie wyobrażam sobie jazdy autobusem z 3 psami :roll:
Chyba by mnie zawieźli do Gniezna na dłuuuuugie wakacje :lol: :gleba:
monik...dla niewtajemniczonych dodam,że szpital (psychiatryczny) w Gnieźnie w wielkim parku jest położony więc jakby Cię zawieźli tam razem Twoją sforą to aż tak źle by nie było :gleba:
Cisza, spokój, zieleń... :jezyk_3:
Obrazek

Obrazek
monik

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: monik »

Dzisiaj byliśmy znowu w "odwiedzinach" u czarnego terriera Maxa, gdzie "rewelacyjnie" znaczył teren :roll: no i znowu podniósł nogę do góry, żeby osikać .............. świnkę morską w klatce, która stała na ziemi :twisted: Do tego jeszcze miał spotkanie zapoznawcze z żółwiem, ale nie odważył się do niego podejść i powąchać :lol:
Fotek oczywiście nie mam, bo zapomniałam kupić bateryjki :zly2: ale nic straconego, będziemy tam jeszcze za około miesiąc :)

W ogóle mam wrażenie, że trochę za szybko dojrzewa, no ale w takim towarzystwie, w jakim żyje (Talib,Aborygenka), to nie może zachowywać się jak ostatnia doopa, musi "walczyć o przetrwanie" :lol: :gleba:
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: KasiaR »

A to ważniak z tego Urwisa, Ułan nogi nie podnosi, ale dzisiaj byliśmy na działce i pogonił psiaka takiego swojego wzrostu do granicy działki :D i nawet zawrócił :gleba: a już oczyma wyobraźni widziałam jak biegnę za nim..... a on mi:jezyk_3:
bea100

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: bea100 »

Ech, dzielne chopaki :silacz: ...jak czas leci...jak szybko dorastają/dojrzewają...jak dla mnie za szybko :niewka:
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: Malgosiaczek_27 »

monik pisze:znowu podniósł nogę do góry, żeby osikać .............. świnkę morską w klatce, która stała na ziemi :twisted:
Hehehe no cóż Moniś. Skoro nazwałaś go Urwis to można było się tego spodziewać :D :gleba:
A tak swoja droga, to z Urwisa świetny psiak.
Oczywiście czekamy na nowe zdjęcia, biegiem po baterie :D
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
monik

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: monik »

Nowe zdjęcia będą z tygodniowego pobytu u babci, gdzie zaraz jedziemy :)
Ale to też niestety Poznań, więc nie będzie pięknych wiejskich widoków, chyba że się wybiorę od czasu do czasu na tzw. szachty, to tam jest pięknie. Niestety do babci jedzie ze mną Urwis i Arafat, Blue pojechała do znajomych na wakacje :placzek:
Moja rodzina niestety nie przepada za psami, więc już info że z 2 przyjadę nie jest za bardzo miło widziane. Jest tam ogród, ale o bieganiu w ogrodzie nie ma mowy.. :evil:

Dobra, muszę siebie i ich spakować. Może odezwę się wieczorkiem :)

Na razie Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia :)
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Wzajemnie życzymy miłego popołudnia. Oby pobyt u rodzinki był udany a domownicy przekonali się do psiaków. W końcu dzień bez pieska to dzień stracony :D Zwłaszcza bez ogarka :gleba:
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
monik

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: monik »

Na szczęście tej znacznej większości nie będzie, bo wyjeżdżają jutro, dlatego ja do babci, żeby się nią opiekować :)
monik

Re: UGIER Poszły w Las

Post autor: monik »

Obiecałam Bei, że dzisiaj wieczorem jeszcze wrzucę fotki z późno-popołudniowego spacerku :)

No to wrzucam :mrgreen:

Byliśmy na tzw. Szachtach, w zasadzie nie wiem, dlaczego taka nazwa, ale jak byłam dzieckiem i tutaj z rodzicami u babci mieszkaliśmy, to zawsze to nazywało się Szachtami.
Generalnie, to dawne tereny starej ceglarni i pozostały jedynie po niej glinianki, miejsca z których wydobywano glinę jeziorka, a które z biegiem czasu porosły trzciną i innymi roślinami. Także co roku zjawiają się różne gatunki ptaków, nawet rzadkich i kiedyś słyszałam o planach stworzenia tam rezerwatu ochrony przyrody, ale skończyło się chyba tylko na planach :roll:

Fotek dużo nie mam, bo cały czas na starych bateriach, jutro kupie nowe i jutro lub pojutrze znowu tam pójdziemy i popstrykam te bardziej dzikie widoczki, choć fotki tego klimatu jednak nie oddają.
Załączniki
Spacer
Spacer
urek.jpg (156.1 KiB) Przejrzano 334 razy
Sprawdzanie wody ;)
Sprawdzanie wody ;)
urek1.jpg (86.03 KiB) Przejrzano 333 razy
Tutaj był bardzo brudny, bo po "kąpieli" wytarzał się w szarym piachu, ale na fotce wcale tego nie widać :]
Tutaj był bardzo brudny, bo po "kąpieli" wytarzał się w szarym piachu, ale na fotce wcale tego nie widać :]
urek4.jpg (154.63 KiB) Przejrzano 333 razy
Tuta też po wytarzaniu, ale nie widać :]
Tuta też po wytarzaniu, ale nie widać :]
urek2.jpg (105.08 KiB) Przejrzano 333 razy
Arafat się moczy i "myśli" lub marzy :)
Arafat się moczy i "myśli" lub marzy :)
arafa.jpg (50.25 KiB) Przejrzano 402 razy
Słoneczko :)
Słoneczko :)
sloneczko.jpg (43.96 KiB) Przejrzano 334 razy
Tak jak podpisane, tam bez meczety się nie wejdzie ;)))
Tak jak podpisane, tam bez meczety się nie wejdzie ;)))
dzikaprzyroda.jpg (152.27 KiB) Przejrzano 335 razy
dzikaprzyroda1.jpg
dzikaprzyroda1.jpg (131.23 KiB) Przejrzano 334 razy
ODPOWIEDZ