Ułan Poszły w Las
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Ułan Poszły w Las
Serdecznie witamy i my wraz z Nutką Fajnie że coraz więcej małych ogorasków przybywa na forum Uwielbiam zdjęcia maluchów Obiecujemy odwiedzać "Ułańskiego Bloga"
Re: Ułan Poszły w Las
Dziękujemy i zapraszamy Małgosiaczku, Ułan smacznie śpi , ciekawe o której zrobi pobudkę, oby tak do 7.00 chociaż dał pospać, przeważnie budzi tak 0 5.00 lub 6.00 zje śniadanko i szaleje ile wlezie tak około godziny, potem śpi do 11.00 kochany jest dziubelek i tak w kółko...
Re: Ułan Poszły w Las
I ja witam Ułanka z moimi jeszcze dwoma piesami (ale od jutrzejszego wieczoru już trzema )
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Ułan Poszły w Las
To normalka ze o 5 pobudka Każdy przez to musi przejść Ale niedługo czas zacznie się wydłużać nie martwcie się Nuta w wieku pól roku potrafiła spać do 9 czasami Ułanek jest prześliczny i taki słodziutki, tylko głaskać i głaskać Śliczności słodkości
- Rudolf
- Posty: 375
- Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 11:39
- Gadu-Gadu: 2095935
- Lokalizacja: Poznań/ Kalisz
- Kontakt:
Re: Ułan Poszły w Las
i ja też się intensywnie wpatrywałam i dopiero po dłuższej chwili odkryłam, że to jednak nie pieskie uchoAszemi pisze:Ja tak samomonik pisze:Jejku, a ja tak patrzę na tę fotkę i się zastanawiam, co mu się stało w ucho, dopiero po chwili do mnie dotarło, że to nie jest jego ucho, tylko świńskie i jeszcze wymemłane
pozdrawiamy z Rudolfem
Marta & Rudolf
Re: Ułan Poszły w Las
Jakie kochane oczka i pysio Nasze ogarki też najlepiej okole piątej rano na polko to z mężem,a potem spanko do 10-11 tej i na polko poszaleć i najlepiej panci uciec ,ostatnio wylizały jakiś pijaczków co sobie na łące piwko żłopali "Proszę panią były tutaj i dwa razy nas wylizały"
Re: Ułan Poszły w Las
Wczoraj mieliśmy II szczepienie, Ułan nawet nie pisnął , był baaaaardzo grzeczny, wg weta prawe oczko OK, lewe obserwować,
nie wiem co w niego wstąpiło ale od dwóch dni obsikuje swoje posłanie mimo, że bardzo ładnie załatwia się na ręcznik
nie możemy się doczekać aby wychodzić na spacerki
nie wiem co w niego wstąpiło ale od dwóch dni obsikuje swoje posłanie mimo, że bardzo ładnie załatwia się na ręcznik
nie możemy się doczekać aby wychodzić na spacerki
Re: Ułan Poszły w Las
A widzisz Kasiu jeszcze nic widocznie do końca nie jest przesądzone
Dzielne te nasze ogarki
Z sikaniem to ja też mam przeboje ,Łazik na początku tez podsikiwał jak wstał na swój materac ,ale dosyć szybko załapał o co chodzi i szybko o takich rzeczach się zapomina na szczęście,a Zojandinella też coś ostatnio przestawszy sikać w domu ,spokojnie inaczej nie wiedzielibyśmy ,że ogarki mamy,a przecież chodzi o to ,żeby wiedzieć
Dzielne te nasze ogarki
Z sikaniem to ja też mam przeboje ,Łazik na początku tez podsikiwał jak wstał na swój materac ,ale dosyć szybko załapał o co chodzi i szybko o takich rzeczach się zapomina na szczęście,a Zojandinella też coś ostatnio przestawszy sikać w domu ,spokojnie inaczej nie wiedzielibyśmy ,że ogarki mamy,a przecież chodzi o to ,żeby wiedzieć
Re: Ułan Poszły w Las
My na spacerki już wychodzimy od ponad tygodnia.Wet powiedział,że można tylko trzeba uważać,żeby zwierzaki nam nieznane nie miały kontaktu z maluchemKasiaR pisze:nie wiem co w niego wstąpiło ale od dwóch dni obsikuje swoje posłanie mimo, że bardzo ładnie załatwia się na ręcznik
nie możemy się doczekać aby wychodzić na spacerki
Uchatek też czasami załatwiał się na legowisko.Zauważyłam,że robi tak jak się zapomni podczas zabawy...wtedy sikał tam gdzie akurat stał
Teraz w domu sika TYLKO w nocy.W dzień wszystkie potrzeby załatwia na trawce a jak bardzo mu się chce to przybiega i piszczy Już nie pamiętam kiedy qpsona strzelił w domu
Pilnuję go i jak się budzi to od razu na trawę biegniemy, po jedzeniu czekam z 15 minut i wychodzimy na dwór. Uchatek nauczył się czystości w dwa dni