Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Serdeczne podziękowania i wyrazy podziwu dla organizatorów szczególnie dla Kasi.
Kasiu, jesteś wielka
Dziękujemy również wszystkim, z którymi mogliśmy spędzić te niezapomniane chwile
Kasiu, jesteś wielka
Dziękujemy również wszystkim, z którymi mogliśmy spędzić te niezapomniane chwile
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Samochod ruszyl 16.18Paula pisze:hania, o której wyjechałyście?
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
I jeszcze ode mnie drobna kwota za sweterek Ale to dopiero jak wrócimy do domu, czyli za tydzień. Tymczasem wrocławujemy się nadal, tylko już sami....
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Powiem tak - za krótko to trwało czuję niedosyt rozmów, śmiechów, całej tej zlotowej atmosfery.
Chciałabym również dołączyć do gorących podziękowań dla organizatorów imprezy Kawał porządnej roboty
A nasz bazarek to prawie jak WOŚP
Zaczynam odliczać dni do następnego zlotu
Chciałabym również dołączyć do gorących podziękowań dla organizatorów imprezy Kawał porządnej roboty
A nasz bazarek to prawie jak WOŚP
Zaczynam odliczać dni do następnego zlotu
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Chciałam chwilę odczekać z opisem wrażeń żeby trochę ochłonąć ale nie ma co zwlekać więc będzie chaotycznie i bez dystansu
Po pierwsze wielkie podziękowania i gratulacje dla organizatorek, ogrom pracy którego się podjęły mógł zwalić z nóg więc tym bardziej docenić należy wspaniały efekt końcowy
Aż się boję czy jeszcze kiedyś zdecydują się na podobny wysiłek.
Gratulacje i wyrazy wdzięczności dla wszystkich którzy przyjechali ze swoimi ogarkami z najdalszych zakątków kraju oraz z zagranicy nie zawsze psy te były wystawiane, niektórzy przyjechali by pobyć w gronie ogaromaniaków i pochwalić się swoimi pupilami oraz pociechami
Niewątpliwie był to największy, najliczniejszy, najsympatyczniejszy, najobfitszy i najsmaczniejszy ze zlotów w których brałam udział. Oczywiście jest to zasługą Was wszystkich .
No i najlepiej zorganizowany ale o tym już pisałam.
Pomysł Krajowej Wystawy wspaniały, mam nadzieję że będą następne, być może organizowanie zlotów z połączeniu z wystawą to jest to na pewno wtedy można liczyć na większą frekwencję i na zlocie i na wystawie. Również była to chyba najfajniejsza z wystaw na których byłam.
Co prawda okrągła rocznica rejestracji ogara w FCI szybko się nie powtórzy ale myślę że nic nie stoi na przeszkodzie by Święto Ogara powtarzało się co roku.
Na koniec jeszcze o mega bazarku, wszyscy którzy byli widzieli ile było wspaniałych różności porozkładanych na kilku stołach
Dziękuję wszystkim za wysiłek i za wspaniałe towarzystwo i koniecznie do zobaczenia za rok w jeszcze większym gronie
Po pierwsze wielkie podziękowania i gratulacje dla organizatorek, ogrom pracy którego się podjęły mógł zwalić z nóg więc tym bardziej docenić należy wspaniały efekt końcowy
Aż się boję czy jeszcze kiedyś zdecydują się na podobny wysiłek.
Gratulacje i wyrazy wdzięczności dla wszystkich którzy przyjechali ze swoimi ogarkami z najdalszych zakątków kraju oraz z zagranicy nie zawsze psy te były wystawiane, niektórzy przyjechali by pobyć w gronie ogaromaniaków i pochwalić się swoimi pupilami oraz pociechami
Niewątpliwie był to największy, najliczniejszy, najsympatyczniejszy, najobfitszy i najsmaczniejszy ze zlotów w których brałam udział. Oczywiście jest to zasługą Was wszystkich .
No i najlepiej zorganizowany ale o tym już pisałam.
Pomysł Krajowej Wystawy wspaniały, mam nadzieję że będą następne, być może organizowanie zlotów z połączeniu z wystawą to jest to na pewno wtedy można liczyć na większą frekwencję i na zlocie i na wystawie. Również była to chyba najfajniejsza z wystaw na których byłam.
Co prawda okrągła rocznica rejestracji ogara w FCI szybko się nie powtórzy ale myślę że nic nie stoi na przeszkodzie by Święto Ogara powtarzało się co roku.
Na koniec jeszcze o mega bazarku, wszyscy którzy byli widzieli ile było wspaniałych różności porozkładanych na kilku stołach
Dziękuję wszystkim za wysiłek i za wspaniałe towarzystwo i koniecznie do zobaczenia za rok w jeszcze większym gronie
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Wpłynęły przelewy:
1. od Świtków 120 zł
2. od Sarabandy 100 zł
czyli.... razem jest 1922 zł
1. od Świtków 120 zł
2. od Sarabandy 100 zł
czyli.... razem jest 1922 zł
Byleby w sercu ciągle maj!
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Jeszcze na żadnej wystawie nie czułam się tak swobodnie i na miejscu. Kasiu, dziękujemy.
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
Kasiu, Aniu - podziekowania ze strony naszej ekipy za strone organizacyjna, wiem jaki to ogrom pracy, stad dokladam jeszcze zyczenie, zeby zawsze sie Wam chcialo!!!
Ogarowicze - dziekuje za fajny czas. Jedno jest pewne - ogary najlepiej prezentuja sie w kupie
Wynik bazarkowa imponujacy! Gratuluje wszystkim!
Na uwage moim zdaniem zasluguje tort (w stylu dziedzictwa narodowego:-) i piekny album pamiatkowy (przygotowany przez P. Danusie, ktora nie ma ogara:-) Dziewczyny, duzo w ogole mamy wpisow?
Jan - moje osobiste podziekowania za dzika, byl prze, przepyszny! Jurek - dzieki za nalewke z glogu! Niezaleznie dziekuje wszystkim za wszystkie pysznosci, ktore byly, naprawde szacuneczek!
Kalifowi tez sie podobalo, choc jest lekko rozczarowany - nie bylo konkursu na najdluzszego gluta, a lata leca:-) Do nastepnego!
Ogarowicze - dziekuje za fajny czas. Jedno jest pewne - ogary najlepiej prezentuja sie w kupie
Wynik bazarkowa imponujacy! Gratuluje wszystkim!
Na uwage moim zdaniem zasluguje tort (w stylu dziedzictwa narodowego:-) i piekny album pamiatkowy (przygotowany przez P. Danusie, ktora nie ma ogara:-) Dziewczyny, duzo w ogole mamy wpisow?
Jan - moje osobiste podziekowania za dzika, byl prze, przepyszny! Jurek - dzieki za nalewke z glogu! Niezaleznie dziekuje wszystkim za wszystkie pysznosci, ktore byly, naprawde szacuneczek!
Kalifowi tez sie podobalo, choc jest lekko rozczarowany - nie bylo konkursu na najdluzszego gluta, a lata leca:-) Do nastepnego!
Kalif (Cezar z Wszystkich Skoków) plus Kamila
http://www.vadecorso.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.vadecorso.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
I ode mnie podziękowania za miły czas - z Wami i ogarami.
Kasiu, Aniu - komitecie organizacyjny - wszystko było znakomite: zmobilizowanie tylu ogarów i ogarowiczów, znakomitą organizację, wystawy i spotkania, przemarsze z ogarami i przejazdy autobusem też , pokazy, ,... nie da się wszystkiego wyliczyć
Wszystkim podziękowania za miłą kompanię, jadło i napitki, pogaduchy (choć za mało).
Tylko trochę to krótko trwało... Kiedy będzie następne?
Kasiu, Aniu - komitecie organizacyjny - wszystko było znakomite: zmobilizowanie tylu ogarów i ogarowiczów, znakomitą organizację, wystawy i spotkania, przemarsze z ogarami i przejazdy autobusem też , pokazy, ,... nie da się wszystkiego wyliczyć
Wszystkim podziękowania za miłą kompanię, jadło i napitki, pogaduchy (choć za mało).
Tylko trochę to krótko trwało... Kiedy będzie następne?
Re: Dni Ogara Polskiego we Wrocławiu 23-25 września 2016r.
I jeszcze moje prywatne podziękowania dla wszystkich panów którzy zastępowali mi nawigację oraz specjalne podziękowania i pozdrowienia dla sympatycznych właścicieli Mazura z którymi bezskutecznie poszukiwałam pomnika Diany w Parku Szczytnickim
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."