Śmiała w locie i jej świat.
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Taki tort to sama bym zjadła.
Najlepsze życzenia!
Najlepsze życzenia!
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Gratulacje i wszystkiego najlepszego od siostry
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Gratulacje i wszystkiego najlepszego od siostry
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Gratulacje! Torcik miszcz. W moim stylu A córki mamy z Cygą piękne. I dziś jeszcze dostałam pocztą zpantoflową, że siostra Śpiewka pięknie tropi w Jaskowie. Duma rozpiera. Dziękuję za zdjęcia
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Dzięki za życzenia.
Nie lubię się chwalić, ale ze Śmiałej robi się coraz lepszy tropowiec... Mało farby, a idzie jak po sznurku. Jak w amoku. Liczy się tylko jedno- dojść do celu. Niestety zero głoszenia. Ale pracujemy. Czekamy jesieni i Śmiała pójdzie w miot z doświadczonymi Ogrami. Oby dała radę. Przed nami na razie jeszcze dwie wystawy - Rybnik i Żory, może też Częstochowa. I na razie chyba koniec.
Niestety natłok domowych spraw (budowa ogrodzenia, garażu, kojca, dzidziuś, ciągła naprawa mojego garażowego złoma, dziesiątki i setki godzin do wypracowania w kole itd. itp.) ograniczy w następnych 2-3 miesiącach znacznie naszą aktywność na forum i wystawach
Oby do jesieni.
Pozdrawiamy serdecznie
Nie lubię się chwalić, ale ze Śmiałej robi się coraz lepszy tropowiec... Mało farby, a idzie jak po sznurku. Jak w amoku. Liczy się tylko jedno- dojść do celu. Niestety zero głoszenia. Ale pracujemy. Czekamy jesieni i Śmiała pójdzie w miot z doświadczonymi Ogrami. Oby dała radę. Przed nami na razie jeszcze dwie wystawy - Rybnik i Żory, może też Częstochowa. I na razie chyba koniec.
Niestety natłok domowych spraw (budowa ogrodzenia, garażu, kojca, dzidziuś, ciągła naprawa mojego garażowego złoma, dziesiątki i setki godzin do wypracowania w kole itd. itp.) ograniczy w następnych 2-3 miesiącach znacznie naszą aktywność na forum i wystawach
Oby do jesieni.
Pozdrawiamy serdecznie
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Śmiała w locie i jej świat.
No nie wierzę, że do Wrocławia się nie wybieracie?
Pozdrawiamy Was.
Pozdrawiamy Was.
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Cześć!
Po dłuższej nieobecności- tak po krótce:
Śmiała pięknie się chowa, obserwuje najmłodszą członkinię rodzinki z zaciekawieniem i dalej jest ulubioną przytulanką Antonia. Od 3-ch tygodni jest już prawdziwą kobieciną Cieczkę zniosła dzielnie, ale od tej pory straciła apetyt i nie wchłania już wszystkiego co zobaczy. Teraz miska jest zawsze pełna, a ona podjada jak ma ochotę. Niestety wziąłem sobie na głowę wielkie zadanie- budowa ogrodzenia z łupka kamiennego i zajmuje mi to każdą chwilę poza snem . Ale jeszcze miesiąc i człowiek trochę odetchnie. Monika stara się ogarnąć jakoś cały dom, dzieciaki, psa i swoją podyplomówkę więc siedzimy tylko z nosami w swojej robocie.
Już połowa wakacji a my mamy zdobyte dopiero 3 górki (w tym dwie za jednym razem) i jeden wypad na basen
Dzisiaj Monika wyjątkowo pojechała z psinką na wystawę bo szkoda było rezygnować, a zapisałem się jeszcze na wiosnę kiedy plany nie przerosły moich możliwości. Ale tak to już jest.
Śmiała 2-gie miejsce i ocena bdb. Ponoć od pierwszego miejsca oddaliło ją złe prowadzenie. Ale nie dziwne- Monika nigdy z nią nie chodziła. Nie szkodzi. Może na zimę wybierzemy się wreszcie cała rodzinką, plus koniecznie do Wrocławia.
Za jakiś czas będzie więcej czasu to powrzucamy co nieco. Teraz kończę i do roboty...
Pozdrowienia dla wszystkich!
PS- jakie rozmiary zdjęć można teraz wrzucać (w pikselach)"?
Po dłuższej nieobecności- tak po krótce:
Śmiała pięknie się chowa, obserwuje najmłodszą członkinię rodzinki z zaciekawieniem i dalej jest ulubioną przytulanką Antonia. Od 3-ch tygodni jest już prawdziwą kobieciną Cieczkę zniosła dzielnie, ale od tej pory straciła apetyt i nie wchłania już wszystkiego co zobaczy. Teraz miska jest zawsze pełna, a ona podjada jak ma ochotę. Niestety wziąłem sobie na głowę wielkie zadanie- budowa ogrodzenia z łupka kamiennego i zajmuje mi to każdą chwilę poza snem . Ale jeszcze miesiąc i człowiek trochę odetchnie. Monika stara się ogarnąć jakoś cały dom, dzieciaki, psa i swoją podyplomówkę więc siedzimy tylko z nosami w swojej robocie.
Już połowa wakacji a my mamy zdobyte dopiero 3 górki (w tym dwie za jednym razem) i jeden wypad na basen
Dzisiaj Monika wyjątkowo pojechała z psinką na wystawę bo szkoda było rezygnować, a zapisałem się jeszcze na wiosnę kiedy plany nie przerosły moich możliwości. Ale tak to już jest.
Śmiała 2-gie miejsce i ocena bdb. Ponoć od pierwszego miejsca oddaliło ją złe prowadzenie. Ale nie dziwne- Monika nigdy z nią nie chodziła. Nie szkodzi. Może na zimę wybierzemy się wreszcie cała rodzinką, plus koniecznie do Wrocławia.
Za jakiś czas będzie więcej czasu to powrzucamy co nieco. Teraz kończę i do roboty...
Pozdrowienia dla wszystkich!
PS- jakie rozmiary zdjęć można teraz wrzucać (w pikselach)"?
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Hej:) Fajnie, że piszesz. Gratulacje dla Moniki. Dzielna:) A zdjęcia wrzucać można przez zewnętrzne serwery, gdzie ładuje się już zmniejszone albo zmniejsza poprzez serwer.
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Śmiała w locie i jej świat.
Śmiała, z okazji ukończenia 3 lat życzę długiego, fajnego życia ze swoim stadem ludzkim Blog zaniechany a pooglądałoby się jakieś nowe fotki