KW - pytanie do Klubu.

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: ogończyk »

genetyk pisze:Jeżeli nie krytyka jakości psów z KW, to co innego by mogło doprowadzić do jej zamknięcia?
Jawne, bezczelne fałszerstwa historii? Trzepanie "kapuchy"? To, że bez żadnego uzasadnienia, nawet intencjonalnego, wpisywało się do KW psy, które nawet grama kundla nie miały? (Gdzie ten "kundel" mógłby być języczkiem u wagi? Na plus?) Ja po dziś dzień mam w umowie zapis, że psy nie będą wykorzystane do rozrodu, bez jasnego wyjaśnienia kim są.

Pzdr.

U mnie był ten "gram" kundla. I modlę się, żeby ten gram, w którym się po uszy zakochałem, się kiedyś ujawnił. Może u wnuków właśnie. I ktoś wygra, jak w "totka" nie "mądrego", tylko "genialnego", pięknego psa, który nawet przy dzikim Niedźwiedziu nie "wymięknie", i odciągnie od "pana", kiedy człowiekowi się robi mokro (pozdro dla "kumatych"!) ze strachu, bo nie ma gdzie uciec.

I ten ktoś się zakocha w tym psie po uszy i bez pamięci. Jak ja.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: REDAIK »

Nie mam dużego doświadczenia jeżeli chodzi o hodowlę ogarów. Autorytatywne stwierdzenia genetyku muszą być poparte badaniami. Zgadzam się z ogończykiem, że były jednak inne przyczyny zamknięcia KW.
Vik w ruchu rzeczywiście fantastyczny.
Dodatkowo niektóre KW wyglądają lepiej niż PKR.
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
genetyk
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lip 2009, 22:40

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: genetyk »

"Autorytatywne stwierdzenia genetyku muszą być poparte badaniami. Zgadzam się z ogończykiem, że były jednak inne przyczyny zamknięcia KW"
To nie są "autorytarne stwierdzenia". Jednym z elementów analizy w badaniach rodowodowych jest wywiad, którym się posługuję, gdy parametry analizy nie są w stanie dostarczyć wyjaśnienia w określonych kwestiach. Kiedy zaczynałam badania nad ogarami, objeździłam kilka hodowli i pogadałam sobie z hodowcami, aby się dowiedzieć, co się dzieje w hodowli. Podobnie przy drugim projekcie, gdy zbierałam próby sierści do badan, również rozmowy z właścicielami ogarów stały się źródłem dodatkowej wiedzy w temacie. Gdy zamknięto KW, specjalnie zadzwoniłam do szefowej KH, aby się dowiedzieć, dlaczego. Oczywiście mogłabym przyjąć, ze zarówno ona jak i prof. Ściesiński (w swojej książce) krytykując jakośc psów KW ukrywają inne, prawdziwe przyczyny zamknięcia KW, ale nie bardzo w to wierzę. A nie wierze także dlatego, ze na przestrzeni lat jakoś psy z KW dużej kariery w hodowli nie zrobiły. Gdyby były tak wspaniałe, jak sugerujecie miedzy wierszami, to ich znaczenie w hodowli byłoby zdecydowanie większe.
I jeszcze jedno. To, ze jeden czy drugi pies z KW jest lepszy od psa PKR, nie wątpię. W końcu zdecydowana większość osobników KW jest kojarzona z PKR i choć taki potomek jest ciągle w KW, to ma z pokolenia na pokolenie coraz więcej genów PKR. A potem kolejne pokolenie wskakuje do PKR i jest już pełnopapierowym ogarem, któremu nagle mogą wyskoczyć jakies niestandardowe cechy po przodkach KW.
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: REDAIK »

Zastawiam się: być może niektórzy hodowcy nie chcieli kiedyś używać do hodowli KW? Dzisiaj chyba dostrzega się większą potrzebę dolania świeżej krwi. Ogary stały się również popularniejsze, ale do reprodukcji używano tych samych psów i problemy się nawarstwiły, a jednocześnie stały się publiczne.
A te pozytywne i negatywne cechy w kolejnych pokoleniach mogą być przypisywane zarówno przodkom KW jak i PKR
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: hania »

genetyk pisze:A nie wierze także dlatego, ze na przestrzeni lat jakoś psy z KW dużej kariery w hodowli nie zrobiły. Gdyby były tak wspaniałe, jak sugerujecie miedzy wierszami, to ich znaczenie w hodowli byłoby zdecydowanie większe.
Co oznacza stwierdzenie "duża kariera"? Czym to oceniamy? I w jaki sposób było liczone?

Zaznaczam, że nie pytam złośliwie tylko z czystej ciekawości
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: kasiawro »

Moim drodzy przecież doskonale wiemy ( być może niektórzy z Was zapomnieli), że KW została zamknięta z powodu coogarów.
Ktoś komuś chciał pokazać swoją wyższość - tak ja to odbieram i tyle.
genetyk
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lip 2009, 22:40

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: genetyk »

Ocenie kariery psów KW poświęcony jest mój artykuł dostępny po angielsku a także w wersji skróconej po polsku na stronie PSO:
http://www.siczorlowska.republika.pl/pl ... y%20KW.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Co do określenia "duża kariera", duża kariera to byłaby wtedy, gdyby nieproporcjonalnie dużo psów z KW zostało użytych w hodowli. A tymczasem nieproporcjonalnie mało psów KW, w stosunku do liczby urodzonych, trafiło do hodowli i ich wpływ na pulę genową tez był nieproporcjonalnie mały. Z założycielek KW obroniła się Yuma Strapczyna i ciągle ma swoją linię żeńską oraz ze współczesnych chyba właśnie Gawra, jak przypuszczam dzięki aktywności hodowcy, który dba o zachowanie tej krwi w populacji.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: hania »

genetyk pisze: Co do określenia "duża kariera", duża kariera to byłaby wtedy, gdyby nieproporcjonalnie dużo psów z KW zostało użytych w hodowli. A tymczasem nieproporcjonalnie mało psów KW, w stosunku do liczby urodzonych, trafiło do hodowli i ich wpływ na pulę genową tez był nieproporcjonalnie mały.
KW które pokolenie? Tych wpisanych czy tych juz urodzonych jako KW? I jak to jest porównywane do PKR-ów? Liczy się ile procentowo wchodzi KW do hodowli w stosunku do urodzonych KW i ile PKR-ów w stosunku do urodzonych PKR?
Z założycielek KW obroniła się Yuma Strapczyna i ciągle ma swoją linię żeńską oraz ze współczesnych chyba właśnie Gawra, jak przypuszczam dzięki aktywności hodowcy, który dba o zachowanie tej krwi w populacji.
A Łowna? Akurat na to ile dzieci Gawry jest użytych w hodowli nie mam żadnego wpływu.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: hania »

kasiawro pisze:Moim drodzy przecież doskonale wiemy ( być może niektórzy z Was zapomnieli), że KW została zamknięta z powodu coogarów.
Ktoś komuś chciał pokazać swoją wyższość - tak ja to odbieram i tyle.
Ja tego nie wiedziałam. Zakładałam, że jeśli pan Bocianowski wszem i wobec mówił, że jest przeciwny KW to w momencie kiedy miał na to wpływ to ten wpływ wykorzystał.
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: KW - pytanie do Klubu.

Post autor: irie »

na przestrzeni lat jakoś psy z KW dużej kariery w hodowli nie zrobiły. Gdyby były tak wspaniałe, jak sugerujecie miedzy wierszami, to ich znaczenie w hodowli byłoby zdecydowanie większe.
Kariera w hodowli (jakkolwiek by ją mierzyć) wcale nie musi oznaczać, że pies jest wspaniały. O popularności reproduktorów decydują czasem względy mało związane z wartością psa. O używaniu danych suk w hodowli - nieraz czysty przypadek. Hodowcy niekoniecznie mają ochotę, siłę i dość samozaparcia by hodować, wystawiać, sprzedawać psy z KW, czekając na efekty pracy kilka pokoleń, a w międzyczasie wysłuchując od sędziów, jakie to paskudy pokazują się na ringach (celowo przerysowuję). Po co? Dla kogo? W imię czego? Z PKRem życie hodowlano - wystawowe wygląda dużo prościej. I jak się ma w tym wszystkim wartość psów KW? Nijak. Póki wyznacznikiem wartości hodowlanej są tylko opinie sędziów od eksterieru, a nie badania zdrowotności, sprawności motorycznej, wreszcie cech użytkowych (to rasa myśliwska, nie ozdobna czy do towarzystwa), póty KW w hodowli ma prawo być niewiele. Nie ma tu wielkiego przełożenia ich ewentualna wartość dla rasy, bo niełatwo ją sprawdzić / wykazać.
Obrazek
ODPOWIEDZ