Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
-
Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Pięknie malowane. 
Wesołych świąt.
Wesołych świąt.
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Oj jak my już dawno tu nie zaglądaliśmy,a w między czasie Uchaty ekipe na biwaki kołuje 
chyba na ostatnim spacerze miał mnie po dziurki w nosie i montuje mi młodsze wyborowe towarzystwo a ja i tak będę podwąchiwał to co Ty 
bo kto jak nie dojrzały Uchaty nauczy mnie wszystkiego.Ale miałeś piękne pisanki na święta moja pańcia mi takich nie zrobiła 
.A co u Cody...tęsknię za nią 
może w najbliższym czasie jakiś majowy spacerek 
?
Lizam was mocno
chyba na ostatnim spacerze miał mnie po dziurki w nosie i montuje mi młodsze wyborowe towarzystwo a ja i tak będę podwąchiwał to co Ty bo kto jak nie dojrzały Uchaty nauczy mnie wszystkiego.Ale miałeś piękne pisanki na święta moja pańcia mi takich nie zrobiła .A co u Cody...tęsknię za nią może w najbliższym czasie jakiś majowy spacerek ?Lizam was mocno
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Badylku witamy maluchu
Coda oczywiście stęskniona za Tobą
spacerek jak najbardziej 
tylko musimy się umówić
Uchaty bardzo Cię lubi tylko on ostatnio ciągle zakochany
,nie można za nim nadążyć bo tylko sobie obiekty westchnień zmienia 
Tylko ja cierpię bo robi nam pobudki o 5 rano od tygodnia a w trawie chyba tylko szczęścia szuka
Coda oczywiście stęskniona za Tobą
spacerek jak najbardziej tylko musimy się umówić Uchaty bardzo Cię lubi tylko on ostatnio ciągle zakochany
,nie można za nim nadążyć bo tylko sobie obiekty westchnień zmienia Tylko ja cierpię bo robi nam pobudki o 5 rano od tygodnia a w trawie chyba tylko szczęścia szuka
- Załączniki
-
- Coda wczoraj była na konwaliach :)
-
- potem sobie poszła ...
-
- a dziś w leśniczówce Uchaty padł ;)
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
To amory na niego tak wpływają 
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
-
ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
No wykończy go ta miłość. 
To pewnie ta piękna wiosna tego roku tak na niego wpływa. 
To pewnie ta piękna wiosna tego roku tak na niego wpływa. „Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
A co tak skromnie po tej majówce z fotkami 
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
podwoziem do góry to lubimy najbardziej 
Fotek na pewno jest więcej, Basia, nie daj się prosić
to lubimy najbardziej Fotek na pewno jest więcej, Basia, nie daj się prosić
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
Oj tam, oj tam, po majówce trzeba odpocząć
- Załączniki
-
- Uchaty
-
- Coda