Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: hania »

Kasia a Ty jestes? Bo ja znam tylko watek Malgosi.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: kasiawro »

Ewa róże piękne, nie wiem czym pryskasz i jak często, że nie masz grzyba...?
To niebieskie (zdjęcie ponizej) pod pięknym perukowcem to?
Ta trawa biała to jest taka, że rośnie szybko i jak perz prawie? Moja coś mniej biała :mysl_1: .
Kolejne pytanie czy ten stojak na skrzynki robiłaś, czy kupowałaś i co to za rośliny w tych skrzyniach bo ja tylko tą najniżej znam ?
Wkręciłam się przy Was w funkie i żurawki i poszłam po całości :happy3: - przerobiłam ogród :)
Ale teraz liczę na Wasze fotki jakie odmiany macie. A jak obfocę te co posadziłam to się pochwalę.

Weszynoska ładna sesja!!
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ewka »

KasiaR - dziękuję. Nie ma mnie na żadnym forum ogrodniczym, chyba nie znalazłabym już czasu...

Kasiuwro - róże oczywiście nie obyły się bez oprysków i to już parokrotnych od grzyba - środkami ogólnie dostępnymi w sklepach ogrodniczych. Inaczej nie przetrwałyby. Pryskam zawsze wtedy, kiedy widzę, że zaczyna się coś dziać na liściach. W tym roku udało się zażegnać szalejącego grzyba. Obrywam też porażone liście, wycinam, bez litości, pędy. Niestety przy różach to co dzień jest co robić.
Kasiu, o które niebieskie Ci chodzi, bo jakoś nie mogę dociec. Jaki ma nr zdjęcie?
Trawka jest rzeczywiście bardzo jasna, rośnie jak perz, już od wielu lat w tym samym miejscu, ale to chyba trochę aparat przekłamał, bo ona nie jest całkiem biała. Najładniejsza jest wiosną.
Stojak na skrzynki był kiedyś mebelkiem domowym, kuchennym. Kupionym w sklepie meblowym. Później rdza go zaczęła jeść, więc w zezłym roku przeszedł piaskowanie i malowanie proszkowe i służy teraz jako stojak na skrzynki.
A w dwóch górnych skrzynkach rośnie scewola, biała i fioletowa. Polecam, roślinka odporna i efektowana.
Obfocę żurawki. Dwa dni temu pozbyłam się takiej w kolorze pomarańczowo czerwonym. Pięknie rosła, ale było za łaciato na rabacie.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: kasiawro »

Ewa Dzięki za info.
Chodzi mi o zdjęcie 021 co to za roślina? do mojej części lawendowej chciałabym coś w tych odcieniach.
Ta scewola to z nasion czy sadzonki można kupić - bardzo ładne kwiaty, a jak jeszcze mało wymagająca :marzyc_2:
Co do żurawek to na ten czas mam głównie bordowe/brązowe (liście),ale zielone i różowe tez się trafiły bo ja właśnie chciałam mieć ciut bardziej tam pstrokato bo część ogrodu bardzo ciemna i fajnie komponują się z kamieniami i trzmielinkami. Szkoda, że tak daleko mieszkasz bo adoptowałabym tą pomarańczową :mysl_1:
Mebel mam też tego typu właśnie, ale w kolorze zielonym, ale zasada jest taka, że to co metalowe to jest białe. Miałam zamiar pomalować to sama, ale pewnie trwałe będzie takie proszkowe, tylko gdzie i za ile...?
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: KasiaR »

Kasia a Ty jestes? Bo ja znam tylko watek Malgosi.
Haniu bardziej mój mąż tam się udziela :wstydek: i wymienia z Małgosią informacjami,
ja mam brak czasu i strasznie się "męczę" robieniem zdjęć i ich wstawianiem ;)
zapraszam do naszego ogrodu wątek na forum Rogoogrodnik-moje nieśmiała początki, autor rogo
a Ciebie też tam znajdę?
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ewka »

Kasiuwro - na zdjęciu 021 jest szałwia, najzwyklejsza szałwia lekarska... przetrwała zimę :silacz:
Co do scewoli - kupiłam sadzonki białej na naszym miejscowym targu, a niebieską dostałam jako gratis przy zamówieniu ze sklepu ogrodniczego. Przyszła ledwie zipiąca, chuda sadzoneczka, a teraz tak pięknie się rozrosła.
A może będzie ktoś jechał w Twoją stronę, albo Ty będziesz w pobliżu, to zachowam żurawki?
Piaskowanie, a potem malowanie proszkowe to niewielki wydatek. Nie pamiętam kwoty, ale pamiętam, że zdziwiło mnie, że tak mało... Może wyguglujesz gdzieś w pobliżu Niemczy jakiś zakład, który oczyszcza stary metal i maluje proszkowo? (pochwalę się jeszcze, że w ten sposób przywróciłam blask starej, żeliwnej podstawie pod maszynę Singera... pomalowałam na kremowo, dodałam jasno beżowy marmurowy blacik i wyszła fajna toaletka do łazienki...)
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: BasiaM »

Matulu kochana :strach_2: Weszynosko :strach_2: Jaka super modelka z Ciebie :fiufiu:
Pięknie wyszłaś wśród borówek, normalnie szczena mi opadła :cwaniak: :cwaniak: :cwaniak: :silacz:

Ciekawe czy Stefan widział, że fota w eter poszła :twisted: :D

Ogródki ciekawe, ja teraz martwię się o moją daturę :placzek:
:placzek: Podlewam ją a ona więdnie. Nie cała, ale tak od dołu "idzie".
Wszędzie piszą, że jak więdną liście to albo mało nawozu albo za mało wody.
Nawóz daję regularnie, podlewam codziennie, ona nie stoi cały czas w prażącym słońcu więc co jej może dolegać ? :placzek:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: BasiaM »

No i tak mnie wciągnęło forum ogrodnicze, że nie zrobiłam dzisiaj nic co miałam zaplanowane :tia:
KasiaR .. podziwiam męża, zrobił chłop kawał dobrej roboty w Waszym ogrodzie :silacz:
Inne blogi też poczytałam a mój M ( nie wiedzieć dlaczego :mysl_1: ) zaczął podlewać kwiaty. Sam, bez pytania :mysl_1: :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: miszakai »

Wow, Beata; bardzo ładnie wyglądasz :marzyc_2: A borówki do schrupania!
Obrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: qzia »

Ale Wam zazdroszczę. :marzyc_2: :marzyc_2: Ja mam w planach zabrać się za ogródek jak tylko sąsiedzi nas opuszczą. Czy mi czas i psy pozwolą zobaczymy. Na razie mam problem bo mi wielki orzech włoski schnie. Może ktoś się zna na tym. Czy może od obsikiwania przez samce tak być? Podobnie mam z jodełką. :mysl_1: :niewka:
ODPOWIEDZ