Warszawskie spacery
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Trza przyjechać na spacer, w realu ogarki podziwiać
Ciekawostka - gdyby nie deszcz, to na porannym spacerku pojawił by się jeden ogar więcej -szanowny brat, Luśni szwagier a stryjo Franka w jednym.
Mam nadzieję że jeszcze zawita w tym wątku.
Ciekawostka - gdyby nie deszcz, to na porannym spacerku pojawił by się jeden ogar więcej -szanowny brat, Luśni szwagier a stryjo Franka w jednym.
Mam nadzieję że jeszcze zawita w tym wątku.
Wesna z Gończaków
Re: Warszawskie spacery
Spacer rozpoczął się tak ( z niewiadomych względów czarno-biało )
" Ucz się synu od najlepszych" - czyli pokaz żebractwa
Łoza odbijała sobie miesiące na macierzyńskim
Tyle ją widzieli...
Wielka woda
Goniły, goniły...ale nie dogoniły
Wesoły Romek
Nauka przez obserwację...póki co nie było mowy o naśladownictwie
" Właściwie to nie wiem jak to się stało...Ta padlina rzuciła się na mnie!"
Czyli debiut "tarzaniowy" Fraszki
Padł!
" Ucz się synu od najlepszych" - czyli pokaz żebractwa
Łoza odbijała sobie miesiące na macierzyńskim
Tyle ją widzieli...
Wielka woda
Goniły, goniły...ale nie dogoniły
Wesoły Romek
Nauka przez obserwację...póki co nie było mowy o naśladownictwie
" Właściwie to nie wiem jak to się stało...Ta padlina rzuciła się na mnie!"
Czyli debiut "tarzaniowy" Fraszki
Padł!
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Ganianie, tarzanie, chlapanie i żebranie czyli to co ogarowi jest niezbędne do życia. Piękna lekcja ogarzych obyczajów i psiej kultury. Spacer z takimi damami to jak widać bardzo męczące przeżycie. Wyszalał się maluch ale dał radę.
Re: Warszawskie spacery
Wspaniały mieliście spacer!
Sunie się zgadzały?
Umyś niezwykle dzielny, proszę go wyczochrać ode mnie. Ogromna poprawa na jego mordce. Buziaki mały
Sunie się zgadzały?
Umyś niezwykle dzielny, proszę go wyczochrać ode mnie. Ogromna poprawa na jego mordce. Buziaki mały
Byleby w sercu ciągle maj!
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Łoza z Luśnią zawsze się dogadywały, a od kiedy Fraszka stała się ....wieksza i silniejsza, to wręcz psiapsiuły sie zrobiły
(Moje stanowią perfekcyjnie działający zespół -wszystko razem, zgodnie. Aż się czasami boję )
Dla mnie bardzo miłym jest to, że AniaW w pospacerkowej relacji, wszem ogłosiła że MOJE OGARY SĄ NAJLEPSZE !!!!
(Moje stanowią perfekcyjnie działający zespół -wszystko razem, zgodnie. Aż się czasami boję )
Dla mnie bardzo miłym jest to, że AniaW w pospacerkowej relacji, wszem ogłosiła że MOJE OGARY SĄ NAJLEPSZE !!!!
Wesna z Gończaków
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Człowiek wyjechał to się na spacery zaczęli umawiać, chołota Umyk ładnie zarasta i te oczęta ciemne...
Re: Warszawskie spacery
Witam Czy są może organizowane jeszcze spacery w Warszawie?? Psyk chętnie poznałby kolegów i koleżanki
Re: Warszawskie spacery
No właśnie sobie dzisiaj myślałam...a może przyszła niedziela?
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt: