Oj ! Rano się rozpisałam i wpisu nie ma
Ale coś mi dzisiaj internet odmawia współpracy...
Łoza jest umiarkowanie fanatyczną matką
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Już sobie wychodzi, przysypia na boku...chociaż z drugiej strony potrafi leżeć plackiem dwie godziny z przyssanymi pijawkami. Ale po spacerze najpierw kierunek kuchnia.
Dzieciaki przybierają w miarę równo . Powoli chyba zaczynają się różnicować nie tylko pod względem kolorków. Dziewczyny psykate i żarte
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Zielony pakuje się w kłopoty- z niego chyba będzie norowiec
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Biały i żółty takie spokojniejsze ale sprytne. Jak się biały przyssie to żaden go nie oderwie chociaż miotają z nim na prawo i lewo. Bordo - czołg. Czerwony przy mleczarni dwa razy na trzy kiedy zaglądam
Gadają...ba! Drą się tak, że zaczynam się obawiać eksmisji
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Mleczarnię tropią, że hej! Będą z nich użytki
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
W ogóle przy jedzeniu sceny są czasami niesamowite, bo apetyt chyba raczej mają po mamie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Ależ ja bym chciała wiedzieć co z nich wyrośnie....
![marzenia :marzyc_2:](./images/smilies/marzyciel.gif)