CALVADOS i ETNA

[EiMI]

Więc jak zwykle czekaliśmy, żeby postawić na ringu jeden pazur, a potem niech się dzieje, co chce... mogą nas nawet wygonić do domu

.. no ale Calvados najwyraźniej lubi te zielone szmatki na podłodze ;)

... a ja jak zwykle z głupią miną... a może tylko widać moje przerażenie, tym czego się spodziewałam, że może nastąpić :))))

... a co na szczęście nie nastąpiło .... ufff :)

Teraz będzie trochę autopromocji ;)...

...

... i nie tylko auto ;)

O dziwo... z zębami i nie tylko ;) poszło wyjątkowo gładko :))))

[EiMI]

Pan sędzia okazał się"sportowcem"

... w życiu się tyle nie nabiegałam ;)

.. w tę i z powrotem...

... aż się psu znudziło :)))

... pit-stop ;)

...

Tomek i Ruczaj też odpoczywali :)

... a Rzędzian biegał :)...

... i biegał...

...i biegał :)

... a potem...

[EiMI]

... znów wszyscy biegaliśmy... :)))

....

... aż się Panu Sędziemu zakręciło w głowie ;)

... i tak dziwnie nas zatrzymał :))))

I w tym momencie należałby przeprosić Tomka , z którym długo nie mogłam dojść do porozumienia, w kwestii zasadniczej... gdzie ja mam stanąć i dlaczego?
Musiało to wyglądać dość dziwnie... Sędzia gestem nakazał zaparkować... wyraźnie przy tym wskazywał na mnie i Calvadosa... no to ja - bądź co bądź blondynka ciągnę psa pod płotek, do miejsca z którego wystartowaliśmy do ostatniego sportowego wysiłku...
I słyszę za plecami głos Tomka: "Tu!"... Odwracam się widzę, że pokazuje mi miejsce pod ścianą, obok tabliczek z numerkami...
Myślę sobie: "Tu, to tu... no w końcu co za różnica...", ale pytam na wszelki wypadek: "A dlaczego tu? Co teraz?" (bo ja się nie znam na tej całej szopce)... i słyszę: "Nic! To już koniec..."
Najpierw się ucieszyłam, bo zdążyłam się zganiać, ale zaraz potem przez myśl mi przemknęło, że coś jest nie tak, bo jak koniec, to ja w niewłaściwym miejscu stoję... No bo jak koniec, to powinniśmy stać według lokat... a ja stoję tak jakoś nie tak przy tej "1"... I tak przez kolejne kilka minut dziwna się między nami rozwijała rozmowa...; "Tu? Tu! A czemu tu? Bo tu. Ale jak to tak? No bo tak..." itp, itd A wyglądało to tak:

Tu???

Po Tomkowej minie widać, co sobie o mnie pomyślał

... ale w końcu do mnie dotarło ;)

[Hekate]

Calwados się dzisiaj prężył i mięśnie napinał tak, że każdy sędzia- sportowiec musiał to docenić.

[EiMI]

Tak się naprężył, że od powrotu do domu się odpręża

[endo]

Calvados, dałeś czadu Prezentowaleś się pięknie

Odprężaj się chłopie, zasłużyłeś Gratulujemy

[1e2w3a]

Gratulujemy pięknej postawy, muskułów no i wytrwałości. O ile pamiętam to wcześniej się trochę buntował i nie rozwijał skrzydeł, no i w końcu proszę....

[EiMI]

Calvados buntuje się do wejścia na ring Potem jakoś już idzie, ale że we wszystkim jest "za" : za duży, za krótki, za jasny... to nawet nam do głowy nie przyszło, że możemy kiedykolwiek "wygrać" w klasie Mamy tego pełną świadomość i wcale nam to nie przeszkadza, dlatego tak trudno było mi pojąć to, co się dziś stało

[nulka]

Nie wiem czy ma wszystkiego "Za" ale na fotkach się pięknie prezentuje !

[ania N]

Gratulacje. No i nie mogłam się nie pośmiać z opisów fotek.

Calvados pięknie łapki stawiał - to widać nawet na fotach.