Grot z rodzinką
Re: Grot z rodzinką
Jaki piękny Grocik Rośnie w oczach
A do grzybków dorośnie
Uchaty wczoraj dostał od pana talerz z resztkami grzybków w śmietanie
Tłumaczenie pana ... no przecież tak patrzył, zobacz jak się cieszy
A to podobno ja je rozpieszczam
A do grzybków dorośnie
Uchaty wczoraj dostał od pana talerz z resztkami grzybków w śmietanie
Tłumaczenie pana ... no przecież tak patrzył, zobacz jak się cieszy
A to podobno ja je rozpieszczam
- Grot
- Posty: 438
- Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze
Re: Grot z rodzinką
Czy ogar potrafi inaczej patrzeć????BasiaM pisze: Tłumaczenie pana ... no przecież tak patrzył, zobacz jak się cieszy
To zwierzę swoją minką urobi każdego
Nas rozłożył na łopatki
Re: Grot z rodzinką
Ja mam w domu dwa ogary. Myślałam, że przy drugim się uodpornięGrot pisze:Czy ogar potrafi inaczej patrzeć????
To zwierzę swoją minką urobi każdego
Nas rozłożył na łopatki
A tu klops Serce się kroi człowiekowi jak widzi takie biedne, mdlejące psy, lecące gluty z głodu ... ech
- Grot
- Posty: 438
- Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze
Re: Grot z rodzinką
W naszym domu psiejskie życie toczy się na całego. Czytanie książek o psach, oglądanie filmów itp.
Oczywiście wiąże się to też z intensywnymi spacerami, zamieniliśmy place zabaw na łąki i lasy. W okolicy mamy coraz więcej psich znajomych.
W sobotę i niedzielę zaliczyliśmy kolejny rodzinny wypad. Trochę aparat odmawiał posłuszeństwa w robieniu ostrych zdjęć ale coś udało się wybrać.
Dzieci jak zwykle szalały po lesie a my ćwiczyliśmy z Grotem przywoływanie.
Z ogarkowych spraw to Grot oprócz swojej wrodzonej upartości, wiecznemu łakomstwu , urabianiu nas swoją minką , dołożył GLUUUTYYY
Oczywiście wiąże się to też z intensywnymi spacerami, zamieniliśmy place zabaw na łąki i lasy. W okolicy mamy coraz więcej psich znajomych.
W sobotę i niedzielę zaliczyliśmy kolejny rodzinny wypad. Trochę aparat odmawiał posłuszeństwa w robieniu ostrych zdjęć ale coś udało się wybrać.
Dzieci jak zwykle szalały po lesie a my ćwiczyliśmy z Grotem przywoływanie.
Z ogarkowych spraw to Grot oprócz swojej wrodzonej upartości, wiecznemu łakomstwu , urabianiu nas swoją minką , dołożył GLUUUTYYY
- Grot
- Posty: 438
- Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze
Re: Grot z rodzinką
Kolejny jesienny spacer
Re: Grot z rodzinką
Grot to cały Łycek , hihi
Sugeruję w lesie zakładać obrożę z adresówką. Z Ogarem to nigdy nic nie wiadomo
Pójdzie za tropem albo się wystraszy i będzie kłopot jak zwieje
Sugeruję w lesie zakładać obrożę z adresówką. Z Ogarem to nigdy nic nie wiadomo
Pójdzie za tropem albo się wystraszy i będzie kłopot jak zwieje
Re: Grot z rodzinką
Uszy Grota - powalające
Re: Grot z rodzinką
Z klawiatury mi to wyjęłaśBasiaM pisze: Sugeruję w lesie zakładać obrożę z adresówką. Z Ogarem to nigdy nic nie wiadomo
Pójdzie za tropem albo się wystraszy i będzie kłopot jak zwieje
Śliczny szczeniak.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Grot z rodzinką
Fajny ciapciak. A uszy to ma jak słoniątko.