Ropowica

Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ropowica

Post autor: aniamam »

Ropowica nie występuje tylko u ogarów. Sama miałam kilku małych pacjentów dotkniętych tym schorzeniem, m.in. szczenię labradora i mieszańca - u tego maluszka leczenie trwało troszkę dłużej, gdyż właściciele zbyt późno zgłosili się do gabinetu.
Myślę, że generalizowanie, że weterynarze nie znają tego schorzenia i metody leczenia jest trochę krzywdzące.
A dla Grota DUŻO zdrowia życzę.
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Ropowica

Post autor: Grot »

aniamam pisze: Myślę, że generalizowanie, że weterynarze nie znają tego schorzenia i metody leczenia jest trochę krzywdzące.
To nie jest generalizowanie, rozumie to że nie każdy ogólny weterynarz musi wszystko wiedzieć ale nie widzę wytłumaczenia na zasugerowanie choroby a tu brzydko mówiąc olanie tematu. Pierwszy wet. powiedział mi że nie mam co się tak cyrtolić nad tym psem i że się wyliże. :shock:
Jak już pisałem tylko jeden weterynarz postanowił się douczyć i dzisiaj przyznał rację. Myślę że jak weterynarz nie wie co dokładnie jest to powinien jak lekarz ogólny kierować do specjalisty w danej dziedzinie a nie profilaktycznie dawać antybiotyk i zapobiegawczo steryd. W naszym przypadu akurat to zapobiegawczo uratowało Grocika przed mocnym zaatakowaniem ropowicą.
Tutaj chodzi o życie naszych wspaniałych psich przyjaciół i w tym temacie nie ma wytłumaczenia.
Grot jest z nami parę tygodni a już myślałem że do reszty wyłysieję ze stresu o jego życie.
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Ropowica

Post autor: BasiaM »

Trzymamy kciuki i wszystkie łapy za Grocika :piwko: :silacz: :zgoda:
Jakby co to służymy pomocą :zgoda:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Ropowica

Post autor: aganowaczek »

Trzymam mocno kciuki za Malucha i czekam na dalsze "wieści z frontu".
Z Gilzą było podobnie jak z Grotem - wet stwierdził jęczmień na oku, podał do oka antybiotyk i zbagatelizował moje alarmowanie, że dzieje się coś niedobrego (węzły chłonne jak twarde jak kamień, uszy całe w krostach i pryszcze na pysku) :zly2: Nawet w klinice Gilza "za pierwszym podejściem" nie dostała wystarczającej dawki sterydu, mimo, że lekarz stwierdził ropowicę. Dopiero dermatolog zastosował odpowiednie leczenie - a sunia już była w takim stanie, że myślałam, że jedziemy już ją uśpić. Po podaniu odpowiedniego sterydu dosłownie po 12 godzinach prawie wszystko na pysku znikło a węzły się znacznie zmniejszyły. Teraz mamy odstawiony steryd już tydzień, w środę jedziemy na kontrolę i ew. szczepienie. A sunia cała, zdrowa, wesoła i rozrabiająca właśnie pcha mi się na zmianę z Lenką na kolana :marzyc_2:
Ja każdemu właścicielowi moich szczeniąt dokładnie relacjonowałam co, jak, kiedy i gdzie. Państwo Grota wiedzieli, że coś się zaczyna dziać, ale wet ich "olał" i zaszczepił Grota z "jęczmieniem na oku" co spowodowało oczywiście jeszcze większy spadek odporności. Ech...
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Ropowica

Post autor: Aszemi »

kasiawro pisze:Myślę, że świadomość hodowców jest.
Kasiu ja jej nie miałam i tak w skrócie przez to Szafirek miał zajęty cały pysk, głowę, uszy i nawet kark bo weci też nic nie wiedzieli cud że żyje bo jakoś to powoli się rozwijało i nie tak agresywnie jak np u Zagłoby, który od razu trafił do odpowiedniego weta a też ma dość mocno widoczne skutki.

Moim zdaniem trzeba też zwrócić uwagę przy kryciu aby nie łączyć lini gdzie ropowica miała miejsce oczywiście w miarę wiedzy i możliwości.
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Ropowica

Post autor: Grot »

Wieści są takie iż porywam kapcie :D gonię za mopem :jezyk_3: opuchlizna schodzi :happy3: mam duży apetyt 8-) i znowu wszędzie mnie pełno :jezyk:
Oby tak dalej :prosze_1:

Pozdrawiam!
Grot
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Ropowica

Post autor: BasiaM »

Jak tam Grocik ? :prosze_1:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Ropowica

Post autor: Grot »

Wczoraj znowu był kryzys, cały dzień spał. Udało uratować się oczka ( opuchlizna zeszła), jedynie na dolnej szczęce na faflach wyskoczyło dużo pypci, kufa w okolicach noska jest ładna. Pomijając najmniej ważne względy estetyczne to dzisiaj rano był bardzo żywy, ogólnie jest lepiej. :silacz:
Zdjęcie zrobione w niedzielę.
Załączniki
_s0.zmniejszacz.pl_IMG_0970_zmniejszacz-pl_286907.jpg
_s0.zmniejszacz.pl_IMG_0970_zmniejszacz-pl_286907.jpg (77.51 KiB) Przejrzano 1244 razy
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Ropowica

Post autor: Ewka »

Biedna mordeczka... trzymajcie się i zdrowiejcie, jak najszybniej :prosze_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Ropowica

Post autor: aganowaczek »

Oj pysio biedny (aczkolwiek, dla pocieszenia Was jeszcze nie najgorszy)
Będzie dobrze - trafiliście w końcu do dobrego specjalisty, który wie co robi :zgoda:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

ODPOWIEDZ